Shake your ass II with TREC Nutrition!/agnete

ale co.. nie czujesz po treningu żadnego zmęczenia mięśni? po treningu nóg nie czujesz dyskomfortu przy kucaniu chociażby?

btw, u mnie razowiec też chyba dobrze nie działa. ale jak bardzo lubisz, to może jedz w mniejszych ilościach, "od święta"?

Zmieniony przez - dontknow w dniu 2013-05-15 20:27:43

Dont czuję, najbardziej 2-3 godziny po treningu. Wczoraj ledwo przebierałam nogami przez resztę dnia, a chodzić musiałam dość sporo. Prawie, że nimi szurałam po chodniku i jeszcze 2-3 godz po treningu przychodzi do mnie uczucie takiego mega osłabienia ogólnego i wtedy marzę o tym aby po prostu się położyć i przez resztę dnia nie ruszać Dziś już lepiej tylko jak napnę np. mięśnie dwugłowe to czuję lekki ból.
Tylko jak czytam w dzienniku, że kogoś boli bardzo na drugi dzień to przychodzą mi na myśl DOMSy, a jeżeli o nie chodzi to miewam je tylko po przerwie albo przy nowym ćwiczeniu/treningu. I wtedy rzeczywiście następnego dnia (np. po ćwiczeniu góry ciała) syczę z bólu przy podnoszeniu rąk do góry.
A razowiec, tak tak, oczywiście, że nie powstrzymam się przed pożarciem go od czasu od czasu
Fajnie, że wpadłaś do mojego dziennika

Dzień 31 16.05

DNT @

Miska

czysta, nieliczona, było parcie na tłuszcz i dałam się temu ponieść

1. owsiane, odżywka, maliny, banan, wiórki kokosowe
2. łopatka wołowa, masło klarowane, ryż brązowy, mieszanka warzyw chińska
3. orzeszki ziemne kiepski to posiłek i kiepskie źródło tłuszczy, wiem wiem, ale to tak jednorazowo
4. jaja, razowiec grubo posmarowany masłem, masło klarowane

napoje: woda
suple: brak

Mam wątpliwości czy wszystko idzie w dobrym kierunku, bo nie zauważam jakiś specjalnych zmian w wyglądzie mojej dupy albo może one są po prostu tak maleńkie, że ja ich nie dostrzegam Może powinnam doyebać do michy albo coś innego zmienić... nie mam zielonego pojęcia

Fotki robiłaś?

Dzień 32 17.05

DNT

Mis nie robiłam, opieram się na tym, co widzę w lustrze. Ale pewnie lepiej będzie jak zrobię foty i sobie porównam z ostatnimi

Przez ostatnie 2 dni (czw i pt) energia mnie opuściła - @ i do tego jeszcze od wczoraj gardło mnie nawala jak ślinę przełykam. Nie wiem o co może biegać, ale przy ostatnim @ też bolało mnie gardło. I chyba przy przedostatnim też Plus jeszcze przed okresem pojawiają mi się zawsze zajady w kącikach ust. Osłabienie okołookresowe? ha
Jak już sobie narzekam to pomarudzę jeszcze na mój ekstra ząbek mądrości, który wychodzi sobie powolutku już jakiś rok, częściami, na spokojnie, nie spieszy mu się. A mnie tak wczoraj swędziało dziąsło, że wkładałam palec do buzi i go przygryzałam jak małe dziecko.

Dobra koniec tego pyerdolenia, dziś już będzie trening Czuję powrót energii.

Miska

warzywa: pomidory, szczypior
napoje: woda
suple: tran

Dzień 33

DT

TRENING

Dzień 2:

1. Wyciskanie leżąc 2 serie rozgrzewkowe + 4x8-10
rozgrzewkowe: 10x8kg / 10x12kg
18kgx 10/ 20kgx 8/ 22kgx 5/ 22kgx 3
16kgx 12/ 18kgx 10/ 20kgx 7/ 20kgx 7
2. Opuszczanie 5x max na gumie
wyżej związana 8/ niżej związana 6/ jeszcze niżej związana 4/4/ próby podciągnięć z gumą, wiszenia w spięciu
wyżej związana 8/ niżej związana 5/ jeszcze niżej związana 4/3/ próby podciągnięć z gumą, wiszenia w spięciu
3. Wyciskanie sztangielek na barki siedząc 2 serie rozgrzewkowe + 4x8-10
waga 1 sztangielki
rozgrzewkowe: 2x10x3kg
6,5kgx 10/6/6/5
6,5kgx 10/8/7/7
4. Wiosłowanie sztangielką w oparciu o ławkę 2 serie rozgrzewkowe + 3x8-10
rozgrzewkowe: 2x10x6,5kg
14kgx 7/6/5
12kgx 9/9/8
5. Shoulder box 3x 5
waga 1 sztangielki
2,5kg
2,5kg

Po treningu: rower 35min
+ rozciąganie

Komentarz:
WL będę walczyć o ilość powtórzeń z 22kg
Wyciskanie na barki coś nie pykło dziś
Wiosło sztangielką ok, chyba coraz lepiej wczuwam się w najszersze
Do reszty brak komentarza

Przed treningiem popadłam w jakiś taki dziwny mieszany nastrój (wk*** i smutek). A teraz po czuję się świetnie Tego mi trzeba było.
Na rowerze próbowałam pracować tyłkiem, nawet wychodziło, czułam go, ale po zdecydowanie najbardziej bolą czwórki.

Miska

warzywa: pomidory, szczypior, cukinia, papryka czerwona, por
napoje: woda, zielona herbata
suple: tran, vita-min

Dzień 34

DT

TRENING

Dzień 3:

1. Wejście na podwyższenie bokiem + odwodzenie wyprostowanej nogi dochodzącej w tył 25 - 20 - 18 powt. na nogę
sztangielki 4,5kgx2
sztangielki 5,5kgx2
2. Przysiad bułgarski na piłce 25 - 20 - 18 powt. na nogę
3. Spacer w bok z gumą na nogach 30 - 25 - 20 powt. na nogę
złota guma
4. Unoszenie bioder, nogi oparte na piłce swiss ball z ugięciem nóg 3x 30 powt.
5. Przysiad przy ścianie z piłką swiss ball 25 - 20 - 18 powt.
sztangielki 4,5kgx2
sztangielki 5,5kgx2

+rozciąganie

Komentarz:

Zmniejszyłam obciążenie, bo ostatnio za bardzo skupiałam się na bólu rąk od trzymania sztangielek niż na właściwej pracy mięśni. I tak ten obwód masakruje... Przysiad przy ścianie z piłką jak zawsze na raty, tak samo bułgar, wznosy bioder na piłce i spacer z gumą. Bułgar mi coraz lepiej wychodzi, dziś jak nigdy palił mnie tyłek w nim ale i tak muszę jednym palcem (tak delikatnie) trzymać się oparcia krzesła, bo inaczej tracę równowagę.

Miska

warzywa: pomidory, szczypior, marchew i cebula wliczone
napoje: woda, zielona herbata
suple: tran, vita-min






Pomiary






Zmieniony przez - agnete w dniu 2013-05-19 17:47:33

Zmieniony przez - agnete w dniu 2013-05-19 17:48:07

Zmieniony przez - agnete w dniu 2013-05-19 17:48:51

Dzień 35

DNT

Tylko rozciąganie jeszcze dziś będzie.

Miska

warzywa: brukselka, pomidory, szczypior, papryka czerwona, cukinia, cebula wliczona
napoje: woda, zielna herbata
suple: tran, vita-min






Zmieniony przez - agnete w dniu 2013-05-20 19:29:43

DT

TRENING

Dzień 1

1. Przysiad 2 serie rozgrzewkowe + 3x 6-8
rozgrzewkowe: 10x23kg/10x33kg
45kgx 7/6/5 +4
45kgx 6/5/4/3
2. RDL 2 serie rozgrzewkowe + 3x 6-8
rozgrzewkowe: 28kgx10/33kgx10
50kgx 8/6/4 +3
50kgx 7/6 54kgx 3+2
3. Przysiad sumo 3x 15
28kgx 15/14/12
28kgx 15/13/9
4. Żuraw 4x max
4/4/3/3
4/3/3/2
5. Unoszenie prostej nogi leżąc na piłce 3x 15 powt. na nogę
z gumą złotą

+ rozciąganie

Komentarz:
Udało mi się zrobić żurawia jednego tzn. opaść i nie pomagać sobie rękoma przy podnoszeniu tylko normalnie za pomocą dupy i dwójek. Tylko chyba za bardzo dupę miałam wypietą, ale nieważne, zawsze to jakiś krok do przodu!
Podczas treningu mam nieodparte wrażenie, że bardziej pracuje prawy pośladek, lewy się leni. Muszę nad tym popracować.

Złe nowiny teraz... Ostatnio czuję ciągłe napięcie w okolicach prawej łopatki, tak jakby pod, to nie taki typowy ból, tylko czuję jakby to miejsce było cały czas bardzo mocno spięte Co mam z tym zrobić? Coraz bardziej mi to dokucza, najbardziej po treningu. Staram się dobrze rozciągać po każdym treningu.
Myślałam żeby może poradzić się Saidy w e-gabinecie, ale może ktoś kto do mnie zagląda mi coś poradzi, nie chciałabym Saidzie zawracać głowy, są dziewczyny z poważniejszymi problemami niż ja

Miska

warzywa: pomidory, cukinia, papryka czerwona, por
napoje: woda, zielona herbata
suple: tran, vita-min






Zmieniony przez - agnete w dniu 2013-05-21 19:00:48

Zmieniony przez - agnete w dniu 2013-05-21 19:13:09

rozmasowanie mogło by pomóc