Krotko napisze, cwicze od ok poltora roku. W lutym postanowilem przymasowac. Efekt z lutego do 1 maja wyszlo ok 8-9 kg. Ładnie, pieknie dobrze wyglada, ale potrzebuje wiecej.
Przedstawiam przykladowe produkty ( tutaj akurat wczoraj co zjadlem)
Dla mnie nie liczy sie co kiedy jem, bo nie ma szans zeby przestrzegal idealnie. Najwazniejsze to to ze 1.5h przed treningiem nic nie jem, a odrazu po treningu wypijam odzywke białkowa i 30-50min pozniej pełny posilek.
Ogolnie zaczynałem z poziomu 3000-3200 kcal, obecnie jest to ok 4000 kcal i tak mniejwiecej sie trzymam, wczoraj akurat nie dalem rady wcisnac wiecej, bo wychodzilem do znajomych.
Sytuacja przedstawia sie tak, ze nie idzie mi juz waga w gore. Dodam ze wiecej nie jestem w stanie zjesc ani nawet kasy wydawac, bo az tak to mnie nie stac :) i tak 30 zl dziennie wydaje.
Przez ostatnie kilka dni były juwenali i chyba kazdego dnia pilem 1 piwo, w sumie to z 6 wypilem przez okres 2-3 tygodni. Troszke sie zalamalem wchodzac dzisiaj na wage i widzac prawie kilo mniej.
Dodam ze nie bralem jeszcze zadnych suplementow i bardzo powaznie mysle o kreatynie, myslicie ze moglbym ja wrzucic do diety ( mysle tutaj o mono) i glownie tutaj mi chodzi o to czy to mi pomoze?
Wzrost 183
Waga 90 kg
Staz 1.5 roku ( z mala przerwa)