Problem z siłownią

Witam, jestem dziewczyną, mam 17 lat, bardzo zależy mi na tym , aby wdrożyć trening siłowy na stałe do swojego planu. Długie aeroby wydają mi się być bez sensu i poprawy większej nie widzę. Problemem jest, to, że moi rodzice nie chcą wyrazić zgody na wykupienie karnetu w klubie, bez czego się nie obejdzie. Nie wiem w jaki sposób ich przekonać, bardzo mi zależy, ale za każdym razem słyszę odpowiedź: ,,nie podpiszę tego!". Co mogę w takiej sytuacji zrobić?

Skoro rodzice nie wyrażają zgody to nic na to nie poradzimy.

pogadaj z rodzicami o tym jeszcze raz, pewnie myślą ze wszystkie "dziewczyny" z siłowni kończą jak zawodowe kulturystki co wg kobiet nie przypominają. Podaj jej konkretne argumenty przemawiające za. Swoją drogą, co to za siłownia gdzie rodzic musi podpisywać jakąś zgode by syn/corka chodzila sobie na silownie

j/w

Dodam cos od siebie, rodzice właśnie powinni się zgodzić aby ich córka dbała o sylwetkę. Zdrowy i aktywny tryb życia. W ostateczności czekasz rok a tak poważnie to rzeczywiście dziwna siłownia skoro rodzic musi coś podpisywać.

myslenie rodzicow: "biega- uprawia sport- dba o sylwetke i kondycje, podnosci ciezaru - bedzie kulturystką - feeee" itp

Proponuje zmienic silownie i tyle 1 raz slysze o jakichs podpisach pewnie jakis super klub fintess.Idz do normalnej silowni i tam nic nie bd musiala podpisywac.

Zmieniony przez - Cien w dniu 2013-05-19 01:15:53

Dobra siłownia że wymagają pozwolenia rodziców, powinno być takich więcej.

w sumie na pierwszej siłowni na jakiej byłem też podpisywałem jakieś góvno, ale bylo to z dwa lata temu

Coś że siłownia nie ponosi odpowiedzialności jak Tobie coś sie stanie?

bierz pieniadze z portwela i pocichaczu se zakup karnet :>

hover1995

bierz pieniadze z portwela i pocichaczu se zakup karnet :>

Nawet jeśli wpadłaby na taki głupi pomysł to co z tego? Skoro podpis potrzebny? w dodatku istnieją inne siłownie na pewno w okolicy więc nie wiem w czym problem.