W tej kwestii nie bede sie wymadrzal, bo ja jestem laik praktyk. Mialem o tyle latwo, ze z gory wiedzialem, ze w moim przypadku spalacze to sprawa na dlugie miesiace - naturalna koleja rzeczy byla gradacja ich "mocy". To dziala tak, ze na poczatku, gdy do zrzucania masz duzo ( ja zrzucilem juz niemal 40kg tluszczu ) - zadziala na Ciebie wszystko, nawet efekt placebo, jesli podstawa bedzie dieta i ruch. Z gory zaplanowalem sobie suplementacje na kilka miesiecy, zaczynajac od zabawek typu MAN Scorch, poprzez Hydroxycut hardcore i podobne. Dopiero niedawno siegnalem po rzeczy z gornej polki - oxyelite pro z geranium i yohimbina, a juz calkiem niedawno po tzw customowe spalacze, oparte tylko na tym co dziala naprawde, i zapewne niezbyt zdrowe na dluzsza mete. Jest udowodnionym naukowo faktem, ze np Yohimbina rozwija pelnie swoich mozliwosci dopiero przy niewielkim poziomie tluszczu w organizmie, sprawiajac sie dobrze z tzw tluszczem opornym, czyli tym, ktory zostaje na koniec. Nie ma sensu wiec stosowanie jej wczesniej, do walki ze "zwyklym" tluszczem. Nie znam dokladnie mechanizmow i nie chce ich zglebiac, uznalem ze przyjmuje takie opinie za pewnik i sie zastosowalem. Spalacz dla siebie dobierz udzielajac sobie odpowiedzi na pytanie, jak dlugo jeszcze realnie bede redukowal. Jesli wychodzi Ci 8 tygodni, zostaw absolutny top na ostatnie 4, a na pierwsze 4 siegnij po jeden stopien nizej. Jesli 12 - idz o krok w dol ze spalaczem na pierwsze 4 tygodnie, itd. Jesli uwazasz, ze 4-6 tygodni to juz wszystko - sprobuj isc ostro, yohimbina, kofeina, synefryna itp. Efedryny nie polecam nie dlatego ze nie dziala, tylko dlatego ze mi osobiscie nie pozwala funcjonowac normalnie, nie toleruje jej. Ty mozesz sprobowac ECA. To samo tyczy DMAA, jest naprawde ossstre i trzeba uwazac. Jak wezme za pozno - posypie mi sie
plan zywienia, nie zasne przed polnoca, to z kolei rujnuje mi wypoczynek i regeneracje, przez co w dniu kolejnym nie bede mogl odpowiednio intensywnie trenowac. Zamiast zysku, same straty. Nie da sie na 100% doradzic komus spalacza, tu niestety trzeba wyprobowac na sobie dzialanie substancji, jedynie z grubsza sugerujac sie opiniami innych uzytkownikow. Zawsze sluze chetnie wlasnymi doswiadczeniami, ale przestrzegam ze kazdy organizm jest inny i zupelnie inaczej moze zareagowac na dana substancje, a co wazniejsze na combo roznych substancji.