SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT Corum/2013/ rok str.55

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 60005

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
generalnie jak mówie "obciąć, to i to" znaczy ze obcinasz i nic więcej nie robisz jezli bym chciała bys w to miejsce coś podnosiła napisałabym to

Obcina "o" czyli zmniejszasz swoja pule o 50g ww

Zaraz zaraz, a jaka ma byc pozycja startowa do invert rovs? zawsze z wyprostowanymi rekami, musisz wisiec na sztandze mając nogi proste

Zaczynasz ćwiczenia od słabszej strony i do niej dopasowujesz ciężar, silniejsza strona kończy na tej samej ilości powtorzeń co słabsza. Nastepny trening dam ci więcej ćwiczeń jednonów i jednorącz wtedy podciagniesz troche proporcje
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 369 Napisanych postów 11555 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 103176
Tak jest Szefowo! . Po prostu wolałam dopytać..
Dziś tylko aeroby - pojeżdżę do 40 minut na orbim.
Rano wpadło 100 pajacy oczywiście.
Od dziś zmiana w misce.
Trzy dni rozkład: 1400kcal, 90B/80T/80W.
Jeden dzień po staremu: 1600kcal, 90B/80T/130W.
Więc dziś będzie takie głodowe żarło:
Warzywa: brokuł, sałata, kap.kisz. (czyżby niedobory wit.C?, bo na pewno nie ciążowe zachciewajki ), pomidory.
Do picia: woda, kawa, zielona herbata.
Apteka: tran, magnez, rutyna.
Ale bidnie ta micha wygląda... Ale pies ją drapał nie jej wygląd jest ważny tylko mój. Howgh!


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3730 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 43931
Boszsz....to ja już bym umarła na takiej misce, mi się ciągle chce jeść ...
Tszym się Kaśka

If it doesn't challenge You
It doesn't change You ...
http://www.sfd.pl/DT_Kajtek_84_-t895857-s20.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 369 Napisanych postów 11555 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 103176
Miska na jutro.
Kajtek nie patrz lepiej.
Warzywa: pomidory, ogórki, 1 marcheweczka, sałata, kapusta kiszona.
Do picia: woda, kawa, zielona herbata
Apteka: tran, magnez, rutyna.


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
byle w koncu jakis efekt z tego był
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 2292 Wiek 53 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 108610
Corum a moim zdaniem miskę masz na wypasie...tyle węgli ziemniaki, chleb ommmamam, aż się rozmarzyłam. Jak widzisz "punkt widzenia zależny od punktu siedzenia" . Będzie dobrze

Zmieniony przez - amadi w dniu 2013-05-07 22:37:38

"Nigdy nie wmawiaj sobie, że nie dasz rady, bo wiara w siebie to połowa sukcesu".

Dziennik:
http://www.sfd.pl/[FIT]amadi__W_pogoni_za_zdrową_sylwetką_podsum/str.36,54_-t930827-s54.html

ART:
Dieta bez glutenu:
http://www.sfd.pl/Dieta_bez_glutenu__czyli_co_Ladies_powinna_wiedzieć.-t940054.html#post0 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 369 Napisanych postów 11555 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 103176
No cóż...
Jak się dvpcia wypości zeżre i ości..

Jak powiedziała Szefowa: "byle w koncu jakis efekt z tego był"
Na razie są efekty w postaci utworu na trąby i waltornie w brzuchu.
Pewnie za parę dni to się będę bała na trawie usiąść żeby nie usłyszeć chrupania jak tyłek będzie zieleninę wpierniczał..
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
jak głodna jestes dojedz zieleniny i pij duzo, jak najwiecej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 369 Napisanych postów 11555 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 103176
Wczoraj nie dałam rady nic napisać. Chciałam wywalić syna od kompa o 21 i coś naskrobać.. Ale wcześniej łyknęłam Zyrtec i... o 20.30 poszłam spać. Spałam jak zabita do 5 rano.
Wczorajszy dzień ciężki był. Pogoda ciężka, upał i duchota. Człowiek przyzwyczajony że jak nad morzem mieszka to i wieje.. A tu wczoraj cisza. Wieczorem gdzieś bokiem burza przemknęła.
Na siłce masakra. Duszno, żadnej wentylacji. Człowiek po rozgrzewce już cały mokry a gdzie dalej?
Dalej pod górkę było...
No to po kolei:
Rano: 100 pajacy.
Trening A:
Rozgrzewka: HIM, HAM, ćwiczenia Mawashiego.
1A. Przysiady 3x8-10/90sec rest (wolna sztanga): 2x10x40kg, 1x8x40kg.
1B. Wyciskanie sztangi na płaskiej 3x10/90sec rest: 2x8x40kg, 1x10x37.5kg.
2A. RDL 3x8-10/90sec rest: 1x10x65kg, 2x8x65kg. Rozgrzewka z 45 i 55kg.
2B. Pull Through 3x10: 1x12x37,5kg, 2x10x40kg
1C. Wznosy ramienia bokiem w opadzie tułowia 2x8 na rękę: 1x11x8kg, 1x8x9kg
2C. Wypady 2x10 (z hantlami): 1x12x15kg (na jedną rękę), 1x10x15kg.
D. Kołyska 2x12: 2x12.
E. Skoki z kolanami do klatki 5min, 10skoków na 1min: 3 minuty only..
Aeroby: nie.
Komentarz:
Przysiady: stoję na 40kg, ale staram się robić wszystkie powtórzenia tyłkiem do ziemi. Dorzucać wagi nie ma chyba po co bo czasem mam jeszcze ochotę wypchnąć się z palców co oznacza błędne wykonanie. Jak już to wykorzenię to zacznę dorzucać (o ile wcześniej nogi mi nie wysiądą....)
Wyciskanie na płaskiej: w ostatniej serii zrzucałam ciężar. Pewnie to idiotycznie wygląda: wyciskanie tyle samo co przysiad ale w przysiadzie to ja cały czas walczę ze złymi nawykami a tu raczej nie zdołałam się ich nabawić. Ogólnie - jak dla mnie to OK było.
RDL: tu mocno do dołu pojechało. Zmęczenie robi swoje i zaczęłam zaokrąglać plecy a to niemiło może się skończyć. Cisze jedziesz - dalsze budziesz jak mawiają Rosjanie.. Wolałam przepracować z mniejszym ciężarem ale biorąc pod uwagę panujące warunki to miałam wrażenie że na sztandze to z osiem dych mam założone.
Pull Through: fajne ćwiczenie, podoba mi się, dwójki i pośladki mocno pracują. Tylko że przy większym ciężarze to trzeba się już nieźle zapierać bo ciągnie mnie do tyłu.
Łokcie bolą!!.
Wznosy ramienia bokiem: trochę do przodu.
Wypady: lepiej nie dało rady... (cholera ze zmęczenia to już wierszem pisać zaczynam ).
Kołyska: dość miałam, już po pierwszej serii, musiałam przystawać na moment.
Podskoki: łabędzi śpiew, poległam po 3 minutach.
Miska z dzisiaj:
http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/503fdaa49a634cc72f055df4/corum
Miska na jutro. 1600kcal, 90B/80T/130W
Ale czad!!Na jutro mam stary rozkład. Tyle tam tych węgli że nie wiedziałam w co pchać. Wręcz się będę w nich pławić..
Warzywa: kapusta kisz., sałata, kalafior,.
Do picia: woda, kawa, sok z kapusty kisz. (taki w butelce)
Apteka: tran, magnez, rutyna, Zyrtec.





Zmieniony przez - Corum w dniu 2013-05-09 12:05:26
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Mięśnie+dobra dieta

Następny temat

Proszę o propozycje treningu. Zdjęcia.

WHEY premium