[ELITE Ladies] DT Arphiel 2013/2014 str34; str60

Dzień 23 (tydzień 4)
07.05.2013 DSW
robale dzień 2

napoje: woda +3l, pokrzywa, rumianek, mięta, lukrecja, mniszek, bratek+pokrzywa + robalowy stuff
warzywa: ogórek zielony i małosolny, kapusta biała i kiszona, kalafior, brokuł, pomidor, cebula, czosnek, kalarepa, rzodkiewka biała i zwykła, szparagi
sok: seler naciowy, kapucha, szpinak, brokuł
suple: drożdże, tran, wiesiołek, olej z zarodków pszennych, ocet jabłkowy, probiotyki + robalowy stuff

I – jaja, jabłko, marchewka, ciecierzyca, mix orzechów
II – wątróbka wiep. z cebula na maśle, śliwki
III – kangur z jajkiem i soczewicą na kokosowym
VI – ziemniaki z masłem, halibut ze szpinakiem i szparagami
trening
V – koktajl jagodowo-truskawkowy
VI – pasta groszkowo-makrelowa
+ kilka orzechów brazylijskich i wywar do picia w ciągu dnia, wywar do picia


Trening
Bear Compex
7 powtorzen cwiczenia robione po kolei w obwodzie , 5 obwodow przerwa miedzy obwodem dowolna
zarzut
przysiad przedni
PP
przysiad tylny
PP

17,5kg/ 20kg/ 22,5kg/ 25kg/ 27,5kg


Wrażenia ogólne: Masakra. Misia robi się nie odkładając sztangi no to była parodia misia w moim wykonaniu tylko pierwsze dwa obwody udało się bez odkładania. Momentami jeszcze się gubiłam co po czym i myliłam kolejność zwłaszcza PP z przednim.
Im dalej tym więcej przerw, najgorszy był PP po przysiadzie tylnym. 27,5kg to już za dużo było. Następnym razem dodam jeszcze jeden obwód, zostawię ciężary a powalczę o większą płynność i brak przerw.
Nagrałam ostatni obwód ale wstyd wrzucać

Zakwasy w plecach i dwójkach mam okropne – no dawno takich nie miałam.

Mam straszne wahania nastroju od spokoju przez płacz do agresji Nastrojowo czuję się jak przed okresem ale do tego jeszcze daleko.

Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2013-05-07 22:08:19

a ja bym jednak proponowała odpuszczac takie rzeczy, masz 3x w tygodniu nogi sponiewierane, więcej tylko efekt zniszczy i ni eurosnie to co ma rosnąc Biegaj sobie lekko jak chcesz cos robić

Dzień 24 (tydzień 4)
08.05.2013 DT
robale dzień 3

napoje: woda +4,5l, pokrzywa, rumianek, mięta, lukrecja, mniszek, bratek+pokrzywa + robalowy stuff
warzywa: ogórek zielony i małosolny, kapusta biała i kiszona, kalafior, brokuł, pomidor, cebula, czosnek, kalarepa, rzodkiewka biała i zwykła
sok: seler naciowy, kapucha, szpinak, brokuł
suple: drożdże, tran, wiesiołek, olej z zarodków pszennych, ocet jabłkowy, probiotyki + robalowy stuff

I – jaja, jabłko, marchewka, mix orzechów
II – wątróbka wiep. z cebula na maśle, truskawki+wiśnie
III – halibut na kokosie z groszkiem
trening
IV – koktajl wiśniowo-jagodowy
V – serca drobiowe z cebulką i ziemniakami na maśle
VI – pasta groszkowo-makrelowa
+ kilka orzechów brazylijskich i wywar do picia w ciągu dnia, wywar do picia


Trening
Dzien 2
1a. wznosy bioder na jednej nodze
cc 15+5/ 13+7/ 8+7+5
cc 11+9/ 10+10/ 10+5+5

1b. Podciaganie
2,5s+3zg/ 2s+3zg/ 1s+4zg
2s+3zg/ 1s+4zg/ 1s+4zg

2a. wejscie na lawke (obciążenie łącznie)
(cc) 5kg/ 8kg/ 10,5kg
(cc) 5kg/ 5kg/ 5kg

2b. zołnierski
(20kg) 25kg/ 27,5kg/ 30kg x5+2
(15kg) 22,5kg/ 27,5kg/ 30kg x6 + 1PP

3. wznosy z opadu
2s cc
2s cc

4. spacer z guma na boki 1x po 10 na strone
złota+zielona (ciaśniej złapane niż poprzednio)
złota+zielona

+ brzuch i skośne


1a. Jest lepiej ale nadal uważam, że w ciągu tego nie da się zrobić. Tyłek i dwójki paliły tak, że ledwo co wstawałam z ziemi.
1b. Pierwsza seria ładnie, później średnio nawet z gumą.
2a. Tym razem wejścia wyjątkowo łatwo szły to dodałam ciężaru. Ostatnia seria lekko na raty.
2b. Bardzo ciężko już 25kg jakoś opornie szło ale zacisnęłam zęby i +1 w ostatniej serii poszło.
3. Nie wiem co bardziej paliło dwugłowe i tyłek czy prostowniki. Ciężko i na raty.
4. Nogi się pode mną ugięły po skończeniu. Żeby był progres od ostatniego treningu to ciaśniej złapałam niż ostatnio.
Brzuchy ok

Wrażenia ogólne: oooo co za trening Ledwo co siedzę o staniu nie ma mowy Barki po wczoraj zmęczone miałam i dlatego średnio mi poszło – miałam nadzieję, że 30kg pójdzie na te 8p. I pewnie by poszło gdyby nie to zmęczenie. Za to wejścia, jak bardzo ich nie lubię tak dzisiaj, sprawnie szły. Pomimo gorąca dobrze mi się ćwiczyło.

Mama szykowała chyba zamach na moje zęby – wszystkie wiśnie mrożone jakie od niej dostałam były z pestkami Suszy mnie dzisiaj nie miłosiernie do tych 4,5l na pewno coś jeszcze dojdzie.
Dzisiaj już bez wahań i humorów

Właśnie, spotkałam dzisiaj dawno nie widzianą koleżankę i tak gadamy aż ona do mnie, że z takimi nogami to mogę szaleć w szortach (akurat była w krótkich spodenkach) no i standardowo pytanie co robię, że mam takie nogi (o dietę nie pytała bo wie, że "jestem na diecie i słodkiego nie jem").
Ja: przysiady.
Koleżanka: ale tak w domu normalnie.
Ja: Tak, ze sztangą
K: O to ja też porobię a jakie ciężarki używasz.
Ja: 40-50kg zależnie od ilości powtórzeń.
K: ...aha
Nie wiem czy się przestraszyła ale nagle zaczęło jej się spieszyć

Obliques a już miałam nadzieje na wytrzymki no ale cóż - dvpa ważniejsza


Filmy:
tęskniliście za moim podciąganiem?

podciąganie ostatnia seria →



Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2013-05-08 20:19:35

bo powinnas wymachiwac a la pani na CH
ciagle przy podciaganiu garbisz plecy, a jak jeszcze szerzej chwycisz to co bedzie?

a spróbuj sie podciągnąć patrząc w góre, na drążęk, a nie przed siebie

Obliques starałam się wypinać klatę do góry i jak ciągnęłam to bardziej do mostka niż klaty, zapomniałam o tym garbieniu. Ech... chyba za każdym razem powinnam mieć podciąganie w planie albo dodatkowo robić bo jak chwilę nie robię to cofam się

Rakhu spróbuję

raKhu ma racje z tym patrzeniem ty zwieszasz głowe w dół co od razu zaokrągla plecy i powoduje ze zaczynasz ciągnąc rekami

Dzień 25 (tydzień 4)
09.05.2013 DNT
robale dzień 4

napoje: woda +3l, pokrzywa, rumianek, mięta, lukrecja, mniszek, bratek+pokrzywa + robalowy stuff
warzywa: ogórek zielony i małosolny, kapusta biała i kiszona, kalafior, brokuł, pomidor, cebula, czosnek, kalarepa, rzodkiewka biała i zwykła, szparagi
sok: seler naciowy, kapucha, brokuł
suple: drożdże, tran, wiesiołek, olej z zarodków pszennych, ocet jabłkowy, probiotyki, kombucha + robalowy stuff

I – jaja, jabłko, marchewka
II – wątróbka wiep. z cebula na maśle, mrożone owoce leśne
III – halibut pieczony na kokosie z ziemniakami + sos z cukinii i szparagów z mascarpone i jajkiem*
IV – antrykot z fasolką adzuki i marchewką
V – groszek na maśle + obgryzanie kości z rosołu (indyk)
+ kilka orzechów brazylijskich i wywar do picia w ciągu dnia, wywar do picia

*zayebiście smakowało ale wyglądało gorzej niż kupa

Nic dzisiaj nie robię – wszystko mnie boli. Dwójki i tyłek miałam rano tak przykurczone, ze ledwo co podłogę muskałam palcami jak rano się rozciągałam. Ale powoli puściły
Wczoraj po treningu i całą noc było mi strasznie gorąco - pytałam małża czy w domu jest tak gorąco a ona zaprzeczył w domu normalna temp. była. Nawet stopy i dłonie miałam gorącej jak rzadko kiedy.


Obliques poprawię się

usmiałem się z tej historii z koleżanką;)
a dlaczego nie wrzucłaś filmiku z pierwszych prób podciągania?
http://demotywatory.pl/4126835#comments
duży plus:)

Arphiel

Właśnie, spotkałam dzisiaj dawno nie widzianą koleżankę i tak gadamy aż ona do mnie, że z takimi nogami to mogę szaleć w szortach (akurat była w krótkich spodenkach) no i standardowo pytanie co robię, że mam takie nogi (o dietę nie pytała bo wie, że "jestem na diecie i słodkiego nie jem").
Ja: przysiady.
Koleżanka: ale tak w domu normalnie.
Ja: Tak, ze sztangą
K: O to ja też porobię a jakie ciężarki używasz.
Ja: 40-50kg zależnie od ilości powtórzeń.
K: ...aha
Nie wiem czy się przestraszyła ale nagle zaczęło jej się spieszyć

Arphiel, podobna historia u mnie:
- co robię by wyglądać tak sportowo ?
- mówię przede wszystkim dobra dieta i ćwiczenia
- jakie/
- no na przykłąd przysiady
- aha to ja też porobię - po czym widzę kartkę - 'SQUAT CHALLANGE 30
DAYS'

chociaż wiem, że i tak moje przysiady 30kg to są jeszcze kurczacze w porównaniu do innych, m.in Twoich