DT / shrimp2 / rok3

tez nosze soczewki czasem, tylko jak sobie oka nie zrobie makijazowo (dosc blada jestem) to sie mnie pytaja z troska 'czy dobrze sie czuje-bo kiepsko wygladam'

przeszlam tez kilka roznych rodzajow soczewek zeby znalezc takie co tak oka nie wysuszaja zeby nie byly przekrwione-choc wiadomo, po wielu godzinach to nieuniknione

Za chwilę z Krewetki zostaną same oczy
Też miałam problem na początku jak zaczęłam z soczewkami aż po wielu próbach kupiłam J&J Oasis, one są dosyć dobrze nawilżone, i mi podpasowały. Chociaż po całym dniu i tak piach w oczach

Skoro już sobie traktuję ten wątek jak pamiętnik to "kochany pamiętniku" dzisiaj na grillu udało mi się ominąć: karkówkę, kiełbasę śląską, kiełbaski niedźwiedzie, pieczywo, tort, ciasteczka, krakersy, paluszki, piwo, wino, soki i bóg wie co tam jeszcze było, bo jedzenie atakowało zewsząd - każdy coś przytargał, więc stoły się uginały Dumna jestem niczym paw, zwłaszcza że miska niespodziankowa za bogata nie jest i jedzenie kusi podwójnie.

W nagrodę córa koleżanki mnie nie poznała i oznajmiła: ciociu, bo ty jesteś zupełnie nowa
Mąż koleżanki zaś dywagował ze mną dobre pół godziny, zanim koleżanka zapytała, czy on mnie w ogóle kojarzy. Okazało się, że mnie nie zna Fakt, widzieliśmy się do tej pory chyba 4 razy, na dwóch weselach i dwóch urodzinach, ale mimo wszystko
W efekcie mocno się zainteresował moją redukcją, jak do niego dotarło, która to ja z tego wesela 3 lata temu, a że ma niezłą smykałkę do interesów poprosił bym o nim pamiętała, gdybym szukała menago

No to tyle z dzisiaj "kochany pamiętniku"

no widzisz dziecko ma racje, zawsze ci mowilam ze teraz to nowa TY

dlaczego karkówkę odrzuciłaś?

może czegoś nie doczytałam

doczytałam, miska niespodziankowa

Zmieniony przez - Gesti w dniu 2013-05-01 22:28:38

obliques prawda

Gesti miska w cyklu 2 jest ściśle rozpisana i nie da rady nic spoza produktów, które Iza zaplanowała. Karkówki nie zaplanowała

Fakt, zapomniałam o reżimie konkursowym.

No to kondolencje,karkówką z grilla bym nie pogardziła i chyba bym zżarła kg na dzień dobry

Ale za to dobrze, że piszesz tutaj, bo ja dziwnie się czuję, czytając Twój dziennik konkursowy

Fakt, krótko i na temat - jak nie ja

shrimp2

miska w cyklu 2 jest ściśle rozpisana i nie da rady nic spoza produktów, które Iza zaplanowała. Karkówki nie zaplanowała

Iza wiedziała, że długi weekend majowy będzie w sam raz, żeby taka miskę wprowadzić

Dzielnaś bardzo i odmieniona cudnie Dziecko zawsze prawdę powie

Ja też się trzymam mimo rozpoczętego sezonu grillowego, w nagrodę codziennie rano czuję się jakbym przez każdą noc po jednym kilogramie traciła

shrimp2

Mąż koleżanki zaś dywagował ze mną dobre pół godziny, zanim koleżanka zapytała, czy on mnie w ogóle kojarzy. Okazało się, że mnie nie zna Fakt, widzieliśmy się do tej pory chyba 4 razy, na dwóch weselach i dwóch urodzinach, ale mimo wszystko

A propos męża koleżanki, to miałam kiedyś podobną sytuację, robiliśmy spotkanie klasy z liceum, 10 lat po jej zakończeniu, imprezka na ponad 20 osób, mieliśmy być bez par, schodzą się wszyscy, Siada koło mnie ładna i zgrabna dziewczyna, mówi cześć, uśmiecha się, wygląda sympatycznie, myślę sobie, który to żonę przyprowadził miało być bez par no dobra, myślę sobie, przyprowadził już, to mógłby chociaż przedstawić (ale burak już myślę sobie i dumam, który to zaraz opiórkam podwójnie )

Dopiero ta urocza dziewczyna zagaduje mnie, Asia Ty mnie nie poznajesz Szczeny pozbierać nie mogłam, bo dopiero po głosie poznałam, że to moja imienniczka z klasy była, a Ty się chłopu dziwujesz, że Cię nie rozpoznał

Ja 4 lata z tą dziewczyną w jednej klasie byłam i nie rozpoznałam
No ale przyszło jej połowę mniej, niż na zakończenie liceum

Zmieniony przez - filonka w dniu 2013-05-02 07:36:53

Zmieniony przez - filonka w dniu 2013-05-02 07:38:26

schudnąc/ utyć to bardzo duzo zmienia w wygladzie, prawda, spotykasz człowiek ai jest zupełnie inny. Ja akurat maiłam odwrotnie, moj kolega z liceum sie roztył, umówilismy sie na spotkanie i padłam z wrazenia, wiedziałam ze to on ale tylko oczy te same zostały