maxwell&piotrooo dziennik treningowy start 128s.

Na treningu pleców była miazga. Dosłownie! Wyszedłem tak napompowany, że aż miło się wracało do domu...
Wypiskę wrzucę, rano bo teraz nie mam na to siły. Szybki prysznic i idę odsypiać. Jutro nadrobię!

1.Drążek szeroko nachwytem
3x
3x
3x
3x
3x
3x
3x
3x
REGRES:
7x
6x
5x
Na początku ćwiczenia wydawało mi się że będzie słaba siłą, po zakwasy po poprzednim treningu nadal są. Okazało się jednak że zrobiłem sam pierwsze 8serii, potem w regresie robiłem początkowe powtórzenia sam (2-3) resztę już z pomocą! Jest to dla mnie dobry znak, że siła na drążku cały czas wzrasta. Regres poprawił się przez to, że przez poprzednie 2trenngi opuszczałem w negatywie z 10kg balastem.



2.Wiosło w pochyleniu tułowia ze sztangą nachwytem
6x70kg
6x70kg
6x70kg
6x70kg
6x70kg
6x70kg
REGRES:
12x50kg
16x45kg
18x43kg
24x40kg
Ćwiczyłem z hakami, aby skupić się jak najbardziej na pracy najszerszych i nie przejmować się słabym chwytem. Technika hmm sztanga swoje już ważyła dlatego też nie wygląda to tak jak powinno. Wymęczyłem się na prawdę bardzo dobrze, najszersze oberwały tak jak powinny i dzisiaj jest tego potwierdzenie. Dobre zakwasy od samego rana!



3.Wiosło jednorącz sztangielką we wsparciu o ławkę skośną
6x20kg
6x20kg
6x20kg
6x20kg
6x20kg
6x20kg
REGRES:
12x20kg
16x20kg
20x15kg
Zszedłem -10kg z obciążeniem. To trochę za dużo, bo serie docelowe nie zrobiły mi takiego problemu jak na wcześniejszych treningach. Sam fakt że regres robiłem na takim ciężarze, o czymś świadczy. Za tydzień mam nadzieję że dojdą już paski, to założę te 30kg. Regres zrobię na tyle ile będę miał siły.



4.Pompki w podporze tyłem + ściąganie drążka wyciągu górnego
Pompki:
12x10kg
12x10kg
12x10kg
12x10kg
14x5kg
max x CC

Ściąganie linek
10x8sztabek
10x8sztabek
10x8sztabek
10x8sztabek
12x6sztabek
14x5sztabek
Serie łączone na triceps robią w końcu swoje. Dzisiaj zakwasy i to zdrowe zakwasy. Postanowiłem że tak będę ćwiczył tą partię poprzez serie łączone, to mi najbardziej odpowiada. Pompa już po drugiej serii.
+ jeżeli będzie potrzeba mogę nagrać jedną serie łączoną.

Pochyl się bardziej w tym wiośle jednorącz bo jesteś prawie wyprostowany. W zwykłym wiośle też, i trzymaj głowę w jednym miejscu a nie machasz jakbyś był na koncercie metalowym

Zmieniony przez - rolkoks w dniu 2013-05-01 12:52:15

W wiośle jednorącz muszę być bardziej pochylony, wiem o tym. Ale czasami zapominam. :-/

1.Drążek szeroko nachwytem
3x
3x
3x
3x
3x
3x
3x
3x
REGRES:
5x
5x
atlas 18sztabek
Regres leci już bez pomocy, lekko wybijam się z nóg i wchodzi! Idzie wszystko w dobrym kierunku. Teraz muszę dojść do podstawowych założeń tj. regres na 8,10,12






2.Wiosło w pochyleniu tułowia ze sztangą nachwytem
6x70kg
6x70kg
6x70kg
6x70kg
6x70kg
6x70kg
REGRES:
12x55kg
16x50kg
18x45kg
24x40kg
Spodziewałem się że wejdzie gorzej, ale była siła! Mogę dokładać myślę do 75kg. Co do techniki to staram się żeby ten ruch był płynny ale czasami jeszcze szarpnę tą sztangę...




3.Wiosło jednorącz sztangielką we wsparciu o ławkę skośną
6x30kg
6x30kg
6x30kg
6x30kg
6x30kg
6x30kg
REGRES:
12x25kg
16x20kg
20x20kg
Pękło 30kg bez problemu. Dobry dzień był najwidoczniej, bo to 30kg nie ważyło tyle na ile się wydawało podczas ostatnich treningów. Ćwiczyłem w hakach, ponieważ tylko i wyłącznie wtedy mogę się dokładnie skupić na pracy najszerszego.




4.Pompki w podporze tyłem + ściąganie drążka wyciągu górnego
Nie liczyłem serii, powtórzenia na poziomie +12powtórzeń. Regres robiłem bez liczenia powtórzeń, do maksymalnego palenia tricepsów. Wystarczyło żeby dobrze ramiona napuchły.

------------------
Ostatnie dni wolnego, jakby nie było to i jedzenia więcej wpada.

u mnie tez ostatnio wiecej szamy leci, ciagle najedzony chodze

Tyle że u mnie szybko to minie, bo idzie lato, a jak jest cieplej +25* to nie ciągnie mnie w ogóle do jedzenia. Taki mam już organizm i się muszę to tego dostosować...

Chyba w gorące dni nikogo nie ciągnie bardzo do jedzenia
Choć dodatkowa aktywność często wpływa na apetyt. U mnie jeszcze częste przebywanie na dworze pobudza mnie do jedzenia

Siedząc w szkole od 8 do 15 to nawet na ryż czy makaron nie chce mi się patrzeć. Zjem same warzywa i dziękuje, jestem najedzony...

Poczekaj do wakacji - będziesz chodził na siłownię, pograsz w piłkę, pojeździsz na rowerze