To tak:
1 kwietnia zacząłem redukcje i do tej pory schudłem ze 112kg do 105 także 7kg na samej diecie i treningach(aerobach). Takze dięte i trening uważam że mam dobry. od 1 maja czyli po miesiącu redukcji bez wspomagania chciałbym wszamać jakiś spalacz i schudnąć na nim z3-5kg a na koniec wypalić się Clenem który także posiadam. spalacz chcę już teraz bo przez ostatni tydzien nie schudlem nawet kg. Muszę skorygować dietę i zwiększyć intensywność treningów i dorzucić spalacz i myślę że znów pojdzie kilka kg. Clenem dokończę redukcję a mój cel to 95kg. Moje doświadczenia ze spalaczami? Miałem Kiedyś Animal Cuts ale zjadlem moze do 10saszetek bo pozniej sprzedalem. Dzialal bardzo dobrze, pocilem sie jak swinia. Potem mialem termo stim i tez nie zjadlem do konca. Chcę ogolnie MOCNY spalacz. Jakie możecie mi polecić? żeby był na miesiąc suplementacji. Coś naprawdę dobrego ale nie coś za 200 czy 300zl. Coś z Johimbiną? Czekam na odpowiedzi, pozdrawiam!