Walka z hormonami od 29lat, cel: redukcja

trening sobotni: 20.04; 20 minut na rowerze i jak poprzedni0 (godzinę 20 ruchu). 21.04; 4 km szybkiego marszu oraz50 min. rowerkiem stacjonarnym.

Nie wiem jak Ty chcesz pomóc komukolwiek wrzucaniem misek różniących się o 1000kcal... Przede wszystkim, jak chcesz pomóc sobie. A tak nawiasem mówiąc, wciągnęłaś 100g (paczkę) migałów naraz? jaja 100g to 2 mikro czy 1,5 normalnego?:P Żeberka 30g, chciało Ci się tyle ważyć?:P Kiełbasy z tego co wiem, masz swojskie, więc wyjątkowo nie ochrzaniam;)
I to coś rano -brak posiłku 1g? No bądżmy poważni, komu się chce to czytać i się denerwować. Czytałaś jakie są zasady którymi powinnaś się kierować, nie chodzi o idealne trzymanie się godzin, pisałam parę razy że możesz to nawet naraz wciągać, ale rozsądniej i zdrowiej dla Ciebie jest sobie podzielić na średnie porcje, którym dasz radę i którymi rozbujasz trochę metabolizm. Zwłaszcza po tym, co obserwowałam przez 2 tygodnie -problem ze zjedzeniem 2 kromek na śniadanie i "kolorowy" serek na drugie śniadanie, "posiłek" który ma wystarczyć do 18... szkoda zdrowia jednak.
Układaj sobie zawsze rozpiskę dzień przed, 2 pierwsze posiłki zważ i przygotuj, rano tylko 1.odgrzewasz i zjadasz 2. zabierasz do pracy. Po diabła Ci tyle studiów podyplomowych jak jest problem z opanowaniem wagi kuchennej i lunch boxa?:D Jakiego w ogóle rozkładu "próbujesz się trzymać"?
To już też pisałam- jakie zaangażowanie, takie efekty. Tak samo z treningiem -jak się rozruszasz z tym domowym, to na allegro za 85zł dokupisz 2x20kg hantle z regulacją obciążeń. Myślę, że podobne dostaniesz choćby w decathlonie, poszukaj. Może Ci jakiś zaprzyjaźniony samiec podrzuci autem:P A spacery nie obciążają kolana, nie boli? Rowerek itp. to normalna aktywność dla Twojego wieku, nic więcej, treningiem jeszcze bym tego nie nazwała żeby robić po tym dnt (dzień nietreningowy), czyli przerwę. Zaplanuj sobie chociaż co 3ci dzień trening i próbuj za każdym razem używać większych obciążeń. A przy wykorzystaniu cc (ciężaru ciała) zatrzymywać napięcie mięśni na 1-2 sekundy.
Na kiedy masz ortopedę?
Keto przesuwasz rozumiem do maja, po wyjściu z endokrynologii?
Jakieś terminy, jakieś cele?:D

żadne to usprawiedliwienie, ale stare nawyki czasem wracają. Wiesz, że cele są. Dobrze, że opitalasz. Metabolizm już ładnie ruszył czego się nie spodziewałam na przestrzeni tygodnia. tak, 1,5 normalnego jaja zostało uwzględnione w rozpisce. Chciałam aby tamtego dnia wszystko znalazło sie na talerzu :F Brak posiłku jest jedynie wtedy gdy zaśpie (w weekend się zdarzyło), czy mam wówczas nadrabiać kolejnym posiłkiem? bo tego akurat nie wiem...i uznałam że nie. Nie byłam głodna. Keto. właśnie rozważam. mam jeszcze 4 tygodnie. Myślę że może jednak warto przed

Wiesz, w keto się wchodzi chwilę, potem wyjście też nie jest pozbawione pewnych skutków ubocznych (w samopoczuciu), w sumie jakiś tydzień do półtora z życiorysu będziesz dzieckiem szczególnej troski, bez większych sensacji ale jednak, także "prawdziwe" keto na 2,5 tygodnia CHYBA trochę mija się z celem, pewnie będziesz na tym minimum 2-3 miesiące zanim będzie można mówić o efektach (ale to zdanie półlaika, pytaj Łukasza).
Osobiście uważam, że dużo Ci da ogarnięcie samej siebie pod kątem właśnie pilnowania posiłków, dbania o ich skład i jakość, to może być bdb przygotowanie do gładkiego wejścia w keto. Wiesz że byłam codziennym gościem przez 2 tygodnie na oddziale tam gdzie będziesz leżeć, wiem jakie jest jedzenie i że to z keto ma tyle wspólnego co ja z primadonną, chociaż W. twierdził że smaczne (ale on był już po zastrzykach i lekach więc kto wie:P). Wysokooczyszczone, wysokowęglowodanowe, lekkostrawne, też Ci nie zaszkodzi przez ten tydzień, a potem będziesz mogła z czystym sumieniem wejść "gładko" w reżim NO SUGAR
Co do posiłków, to ja też nie nastawiam budzika żeby zjeść o danej porze, no proszę Cię... Starasz się tylko, żeby w każdym posiłku było źródło białka (tak, jabłko to nie posiłek w rozumieniu zbilansowanej diety). Więc jak sobie wstaniesz to na luzie wciągasz to co tam masz na dany dzień zaplanowane, w dowolnej kolejności (chociaż jak owoc to raczej z rana). Mam nadzieję, że Ci to posłuży, bo przy wciąganiu zaplanowanej ilości warzyw i mięcha i jaj, te stany podanemiczne powinny trochę się uspokoić Wątróbkę sobie kiedyś wrzuć, szpinak itp. Brazylijskie orzechy 2-3 dziennie na tarczycę.
I czekam na odpowiedzi na moje pytania z poprzedniego posta

myślałam że juz odpowiedziałam, możesz jeszcze raz konkret zadać?. Z Łukaszem jestem w kontakcie. Przeczytałam już wszystkie chyba posty o tym co jedzą lejdis. a i tak moja kuchnia i potrzeby luchowo - śniadaniowe ograniczają się do twarogu i jajecznicy + owoce i warzywa.

Na kiedy masz ortopedę bo nie pamiętam?

RM 20.05, 26.05 szpital, 04.06 ortopeda. Stąd wahania kiedy dieta.

4 tygodnie do diagnostyki w tym weekend majowy, ja tu wielkich szans nie widzę, wejdź w to raz a dobrze, wg mnie najlepeij na spokojnie od czerwca. Planujesz zakup ciut większych obciążeń? Tu gdzieś dziewczyny miały takie treningi rozciągające https://www.sfd.pl/-t722248.html
Lunchowo możesz sobie wrzucić czasem rybę albo sałatkę z fetą i fasolą, sałatki z jajem i krewetkami, szynką dobrej jakości typu szwarcwald czy ta Twoja domowa bez konserwantów, w ostateczności są odżywki białkowe np ostatnio żłopię Treca czekolada-sezam, nawet niezłe, stosunkowo mało chemiczny smak. Od razu mówię że to nie sterydy tylko najprościej mówiąc, wysuszona serwatka, czyli białko w proszku, ale myślę że teraz masz czas na układanie zdrowych posiłków, białko to ostateczność. A jak będziesz w domu to poproś mamę żeby Ci zamówiła albo upiekła szynkę, będziesz mrozić i Ci na tydzień-dwa starczy

Wiesz co racja to racja, temat trzeba usystematyzować i dobór składników jest ważny. Ale co z posiłkiem który ucieka przez sen, czy go nadrabiamy?

Posiłki masz rozpisane na dobę, nie interesi nikogo kiedy śpisz a kiedy jesz, btw ma Ci się mniej więcej zgadzać w dobie. Jaki Ty rozkład w ogóle masz? PS. Tak teraz myślę że Ci nagram i wyślę callanetics, babeczka nie taka powyginana była i ułożyła trening, który nawet emerytki mogą wykonywać (jej matka staruszeczka tak się wygina i wygląda w body jak ja nawet w najlepszych latach nie miałam:P). Chyba że dasz radę sama z netu ściągnąć?