maxwell&piotrooo dziennik treningowy start 128s.

Wrzucam wczorajszy filmik z treningu.

1.Drążek szeroko nachwytem
3x
3x
3x
3x
3x
3x
3x
4x
REGRES:
6x
5x
8x
Super weszło, docelowe zrobiłem sam, w regresie duża pomoc. Najszersze dobrze spompowane po tym ćwiczeniu już były.




2.Wiosło w pochyleniu tułowia ze sztangą nachwytem
6x65kg
6x65kg
6x65kg
6x65kg
6x65kg
6x65kg
REGRES:
12x50kg
16x45kg
18x40kg
24x35kg
Ciężary jak najbardziej, do przodu. 70kg za tydzień pęknie.




3.Wiosło jednorącz sztangielką we wsparciu o ławkę skośną
6x35kg
6x35kg
6x35kg
6x35kg
6x35kg
6x35kg
REGRES:
9x25kg
16x20kg
20x15kg
W sumie, dobrze wszystko wchodzi, ale chwyt puszcza i jest dupa. Nie mogę złapać dobrego chwytu przez co słabo to wygląda. Ale dołożyłem 5kg z czego jestem bardzo zadowolony.



weszło 6x ale kolega przerwał po 4x...




Ściąganie linek i pompki w podporze tyłem
ani serii ani ciężaru i powtórzeń nie liczyłem robiłem aż nie będę mógł zrobić chociażby jednego powtórzenia. Zobaczymy czy zakwasy jutro będą.


Zmieniony przez - maxwell1 w dniu 2013-04-17 21:46:42

Czekam na tą walkę. W sumie walkę według mnie pod publikę, bo jeżeli do walki podchodzi dwóch zawodników, jeden który ma strasznie dużo siły i ma masę, a drugi który jest szybki i tylko szybki, to wątpię żeby szanse były wyrównane. Zgadza się, Robert nie ma pojęcia o MMA , i ma słabą wydolność, ale rozniesie tego Dawida w drobny mak.

1.Przysiady ze sztangą na barkach
6x|75kg
6x|75kg
6x|75kg
6x|75kg
6x|75kg
6x|75kg
REGRES:
12x|50kg
16x|45kg
12x|30kg
Śmieszna sytuacja, bo miałem założyć 65kg, takie było początkowe założenie. Zrobiłem pierwszą serie i mówię ciężko coś idzie, następnie drugą. Podchodzi do mnie kolega i pyta ile tutaj mam to mówię że 65, on zaczyna liczyć a tutaj 75KG!. No to mówię fajnie, dałem rade zrobić pierwsze dwie, dam radę resztę. I tak w sumie było.



2.Syzyfki 5x12
12x|CC
12x|CC
12x|CC
12x|CC
12x|CC
W sumie, to dobrze to idzie. Dzisiaj nic nie dołożyłem powtórzeń, bo bardzo mnie przysiady wyczerpały.

3.Uginanie podudzi leżąc
6x|4sztabki
6x|4sztabki
6x|4sztabki
6x|4sztabki
6x|4sztabki
6x|4sztabki
REGRES:
10x3sztabki
12x2sztabki
20x1sztabka
Ciężko mi się już schodziło z maszyny po tym ćwiczeniu. Konkretnie czułem całe uda. Dwójki tak dostały, że martwy na prostych sobie odpuściłem.

4.Wspięcia na palce
Robiłem orientacyjnie, bez liczenia powtórzeń. Do momentu dużego palenia w mięśniach.


Zaraz po treningu zjadłem +400g bananów, 100g twarogu, mleko 300ml, wiórki kokosowe, i 3 łyżeczki kawy.
Godzinę po treningu ryż, z sosem słodko kwaśnym.

1.Wyciskanie sztangielkami na skosie dodatnim 30st
6x22kg
6x22kg
6x22kg
6x22kg
6x22kg
6x22kg
6x22kg
6x22kg
REGRES:
12x17kg
10x15kg
10x10kg
Dołożyłem dzisiaj tylko albo aż 2kg. Myślałem że będzie gorzej, ale obyło się bez jakiejkolwiek asekuracji, więc zapas jeszcze jest! Starałem się także pogłębić ruch, i udało mi się. Wiem o tym ponieważ, o wiele lepiej poczułem klatkę. Nie sądzę żeby te 2kg zrobiły by tak dużą różnicę czuciową, więc technika zrobiła swoje.

2.Rozpiętki na ławce płaskiej
10x7kg
10x7kg
10x7kg
10x7kg
10x7kg
10x7kg
Żałuje że nie nagrałem filmiku, bo dzisiaj czułem to ćwiczenie. Fakt faktem, ostatnie powtórzenia wchodziły ciężko, ale liczę że jutro zakwasy będą.

3.Podciąganie sztangi do brody
20x15kg
20x15kg
20x15kg
20x15kg
Wszystko byłoby si, gdybym lepiej rozgrzał nadgarstki, bo jednak przy tym ćwiczeniu ostro one obrywają. Robiłem bite 20repów, chociaż nie miałem już siły na ani jedno powtórzenie, w jakiś sposób sobie pomogłem nogami i zaliczyłem swoje.

4.Uginanie w staniu.
10x17kg
10x17kg
10x17kg
10x17kg
10x17kg
10x17kg
10x17kg
10x17kg
Miałem i tak bardzo dobrze spompowany biceps więc, ćwiczenie nie weszło tak jak się spodziewałem, ale i tak było dobrze.
Myślę że mogę dołożyć do 19kg, wszystko zależy jak będę się czuł za tydzień na treningu.

5.Uginanie nadgarstków stojąc
12x40kg
12x40kg
12x40kg
12x40kg
Zdecydowanie za mało serii i powtórzeń. Ciężar również, malutki. Muszę tam minimum te 60kg założyć, bo jeżeli wiosłuje hantelką 30kg i ona wypada mi z rąk, to kurde...

------------------------------------------------------
Kupiłem sobie dzisiaj warzywa na patelnie, żeby jutro w szkole ich razem z ryżem spróbować. Pomidory już mi się przejadły, mimo przypraw... Spróbuje takiej alternatywy. Mam jeszcze jedne na oku te całe warzywa. Z biedronki, podobno dobre. Bo te które dzisiaj kupiłem są z hortexa i za 450g zapłaciłem 5,59zł więc bardziej opłacałoby się robić jakąś sałatkę za tą kasę...

z biedry sa ok, ja dzisiaj kupiłem mieszanke chinska takze daje rade

Smaczne jest, bo mama kiedyś na obiad zrobiła mieszankę z ryżem i kurą i fajnie wchodziło.
Też z biedry masz tą mieszankę chińską?

tak, smaczne sa tez te greckie albo włoskie- ja wole ich unikac bo ziemniaczki i kukurydza tam siedzi Tobie jak dieta pozwala to nie zaszkodza

Staram się jeść dużo, bardzo dużo, tyle ile widzę, żarcia które jest w porządku. Jak mam kasę to raz w tygodniu pójdę sobie na tego kebaba, bo mam w mieście miejscówkę gdzie w czwartki podają kebaba z baraniną.

baranina ok, ale wole wolowine

A mi właśnie wołowina nie podchodzi. Nie wiem dlaczego...