SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Eveline DT / pods. str.87

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 90552

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66926
to może ja się też dołączę (jak nie macie nic przeciwko) - są gdzieś opisane zasady oczyszczania?

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-04-03 18:10:48
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Dziewczyny, będzie mi raźniej pierwszy dzień jako-tako. Trochę odczuwalny jest brak możliwości zjedzenia czegoś innego, ale da się przeżyć.

DNT
napoje: woda, herbatki różne
miska: jabłka
dodatkowo: 2x ibuprom

Trochę pechowo, bo obudziłam się z bólem głowy i tak mnie pobolewa cały dzień.

Dziś wróciłam do domu i jutro bolesny powrót do pracy
Chyba od niej nie odpoczęłam.

Jestem uzależniona od ruchu. I to nie na żarty. U dziadków jedyny możliwy ruch to jakiś spacer i ewentualnie coś tam w domu, ale że chciałam porządnie odpocząć i jak najwięcej mgr pisać, więc były spacery i siedzenie na dupsku przy komputerze.
Moje nogi to istna tragedia i wcale nie mówię o obwodach. Są blado-sine i bolą.. dosłownie bolą. I to już nie są tam jakieś mrówki... aż się boję sytuacji, w której mogłabym zostać unieruchomiona. Urodziłam się żeby ćwiczyć


Zmieniony przez - eveline w dniu 2013-04-03 20:42:10
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66926
Oj - zapomniałam, że mam na jutro odmrożone mięcho. Muszę się jeszcze wstrzymać. Ile tych jabłek trzeba zjeść? Coś się jeszcze pije?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
f*** f*** f*** f*** f***
Oczyszczanie jabcami zakończone niepowodzeniem. Organizm się zbuntował - gorączka, dreszcze, ból głowy, mdłości, bóle wszystkich mięśni, niedowład nóg (wstałam rano i ledwo się na nogach utrzymałam )

Chcąc nie chcąc przerwałam oczyszczanie i wmuszam w siebie jako takie ilości jedzenia.

DNT
aktywność: brak
napoje: woda ok. 1l, herbata zielona x3, herbata z pokrzywy x2, kawa z mlekiem x2 (kawa dzisiej blee), melisa x1, malina&żurawina x1
suple: brak
warzywa: papryka, pomidor, szczypior
+ rutinoscorbin x1, ibuprom x1, theraflu x1

Miska:
1) chleb pszenny, masło, jajca, plaster schabu pieczonego
2) owsiane, jajca, plaster schabu pieczonego
3) banan, płatki jęczmienne, jajca, plaster schabu pieczonego
http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/509e17be99634cf466000013/eveline/dzien/2013-04-04


Zmieniony przez - eveline w dniu 2013-04-04 21:10:31
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
DNT
aktywność: 2h fitness
warzywa: pomidor, ogórek zielony, papryka, por, kapusta pekińska, cebula, dynia (wliczona)
napoje: woda ok. 1l, herbata zielona x4, kawa z mlekiem x3
suple: omega3 x2, magnez x3, ginkofar forte x2
dodatkowo: ibuprom

Miska:
BTW: 135/70/200
1) owsiane, jajca
2) owsiane, jajca, olej kokosowy, zupa krem (ziemniaki+dynia), plaster schabu pieczonego
3) ryż brązowy, pierś kurza + coś mega pycha mojego taty (por, kapusta pekińska, troszkę boczku i inne frędzlowate warzywa w przyprawach podduszone)
4) chleb żytni, pasta (fasola+jajca), plaster schabu pieczonego
http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/509e17be99634cf466000013/eveline/dzien/2013-04-05

Wczorajsza miska to żal, dzisiejsza trochę mniejszy żal. Wciskałam trochę na siłę, ale generalnie i tak lepiej niż wczoraj, już takich wielkich mdłości nie było.
Gorączka spadła o 0,5 stopnia ale dalej się trzyma. Noc męcząca, bo co chwilę się budziłam z bólu nóg i to samo dało się odczuć podczas fitnessów (stretching mega bolesny). Chciałam zrobić dzisiaj w końcu trening, ale w trakcie fitów był kryzys, więc jeszcze nie pora.
Już mi tęskno za sztangą...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66926
Wygląda to na wirusa, którego i ja miałam niedawno - wstręt do jedzenia (szczególnie mięcha), mdłości i bóle stawów.


Szkoda, że to oczyszczanie musiałaś przerwać. Byłam ciekawa, jak się po tym będziesz czuła i czy np. cera się poprawi.

Zdrowiej.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Dzięki Porandojin dzisiaj już się czuje zdrowo i dobrze, więc to było cokolwiek to było. Ważne, że minęło. Oczyszczanie jeszcze kiedyś zrobię jak będę czuła potrzebę. Dzisiaj też usłyszałam, że takie rzeczy łatwiej się przechodzi latem/wiosną kiedy jest cieplej (info niby od dietetyka, choć ja uważam, że to są tradycyjnie indywidualne kwestie i nie ma książkowych wytycznych)

DNT
aktywność: na szkoleniu różne takie, tak intensywniej to wyjdzie coś jak 2h fitnesów
warzywa: kapusta czerwona, brokuł, marchew (nieliczona, było w surówce może z 15g), pomidor, papryka, cebula
napoje: woda 1,5l, kawa z mlekiem x3, herbata zielona
suple: omega3 x2, magnez+b6 x3, ginkofar forte x2, cynamon

Miska:
BTW: 135/70/200
1) owsiane, jajca
2) ryż brązowy, kurza pierś, olej kokosowy
3) jabłko, chleb żytni, plaster schabu pieczonego
4) owsiane, jajca, odżywka
http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/509e17be99634cf466000013/eveline/dzien/2013-04-06
Miska niedojedzona, bo na szkoleniu nie było przerwy. Śniadanie zjadłam o 8:30, obiad o 17 i tak wieczorem troszkę w siebie wpycham, żeby było więcej, ale mój brzuch nie narzeka i chętnie przyjmuje co mu daję. Na chwilę obecną full.


Doszłam do siebie, więc wracam do treningów. Jeśli zdążę to jutro po szkoleniu a w poniedziałek to już na pewno. Jesteśmy z Magdą umówione i nie ma, że boli
Po weekendzie mam w jednym klubie przymusowe wolne (zaległości urlopowe za zeszły rok), więc fitnessów w pozostałych będę mieć jakieś 10h tylko, to się będzie można przyłożyć do treningów i magisterki oczywiście

Zmieniony przez - eveline w dniu 2013-04-06 20:56:38
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11145 Napisanych postów 51525 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
idziemy! dziś "leczę" zakwasiory,ale potem pełną parą! soł see u!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
DNT
aktywność: jak wczoraj w sumie jakieś 2h fitnessów na szkoleniu.
Dzisiaj sobie też pomachałam hantelą. Dosłownie! Szlifowaliśmy technikę pracy ramion przy krokach fitnessowych trzymając hantle w dłoniach
warzywa: kapusta pekińska (dużo ), papryka, pomidor, ogórek, cebula, marchew+por (jakieś 50g w sumie, niewliczone)
napoje: woda 3l, kawa z mlekiem x3, herbata zielona
suple: omega3 x2, magnez+b6 x4, ginkofar forte x2, cynamon

Miska:
BTW: 135/70/200 (ostatnio dzień za krótki żeby dojeść i aktywność zbyt mała na tą ilość, ale treningi już tuż tuż to trzeba znowu żołądek zacząć przyzwyczajać)
1) owsiane, jajca
2) na szkoleniu szejk by Unknovvn: owsiane, odżywka, migdały
3) ryż brązowy, kuczak pieczony (pierś+skrzydełko)
4) chleb żytni, szynka wieprzowa, pasta fasolowa, twaróg
http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/509e17be99634cf466000013/eveline/dzien/2013-04-07

Stwierdzam, że trza poćwiczyć trica. Dzisiaj w lustrze przyuważyłam, że mi się majta jak starej babie

Zmieniony przez - eveline w dniu 2013-04-07 22:07:50
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
MINI PODSUMOWANIE
Jako, że pod avatarem widnieje liczba 149 dni, czyli wychodzi 5 m-cy treningów i prowadzenia dziennika (oczywiście wraz z wdrażaniem się i dwiema przerwami ok. tygodniowymi) oraz zaczynam nowy cykl treningowy to pozwolę sobie zrobić takie mini podsumowanie

Po pierwsze to dziękuję Rudej i raKhu1 za ogromną pomoc przy diecie i treningach, opyerdol kiedy trzeba a i też wsparcie Dziękuję też Arphiel i Unknovvn za wszystkie wskazówki jakie od Was dostaję i w ogóle za zainteresowanie, Magda Tobie za wspólne na treningach i... za wszystko

Na początku nie byłam przekonana do treningów siłowych, próbowałam się bronić, ale w końcu coś zaskoczyło i choć nadal jestem leszcz i się uczę tak spory krok do przodu został zrobiony. W głowie się zmienia i na ciele się zmienia.
Poniżej wklejam tabelę z wymiarami z kilku wybranych tygodni. Jak widać za dużo się nie zmieniło, były spadki, było wzrosty, ale generalnie bazuję na jednym poziomie wagowo-wymiarowym a jeśli mam być szczera to nigdy nie udało mi się utrzymać takiej stabilizacji przez tyle czasu - dla mnie to sukces:

Fot nie będzie nie ma jakiś szczególnych zmian, za krótko trenuję żeby były, więc zdjęcia będą aż/jeśli będzie co pokazać.

Co dalej? W związku z tym, że mam tygodniowo 23h fitnessów a w weekendy często szkolenia, na których też się ruszam raKhu i Ruda zaproponowali mi kontynuowanie FBW, ale ze zmniejszonym naciskiem na nogi. Miałam przeboje z formą przed świętami, więc jednak fitnessy są jakimś obciążeniem, ale jest to praca, więc o redukcji godzin na chwilę obecną mogę zapomnieć.

Dostałam wczoraj trening, za który Seba bardzo, bardzo dziękuję

Oto i on:
A - poniedziałek (lub niedziela)
1. Rwanie ze zwisu 5x5
2. Przysiad ze sztangą nad głową 3x10
3a. Wiosłowanie hantlami jednorącz 3x12
3b. Wyciskanie hantlami leżąc 3x12
4. Odwrotne brzuszki 3x20-30

B - środa
1. Push press ze stojaków 5x5
2. MC 3x10
3a. Wyciąg górny neutralny chwyt 3x15
3b. Pompki 3xmax
4. Podciąganie sztangi do brody stojąc 3x12

C- piątek
1. Box przysiady 5x5
2. RDL 3x10
3. Wyciskanie leżąc 3x10
4. Wyciąg dolny 3x10
5. Nożyce leżąc 3x max


Cel:
podobno masa ale generalnie dbanie o formę, jakość ciała itp.
Muszę też uporządkować sprawy @. W tym miesiącu daję ostatnią szansę luteinie a potem znowu się poszwendam po lekarzach jak znowu nic to nie da.
A no i ważny cel - napisać mgr i się obronić
Jedzenie:
DT btw 135/70/250
DNT btw 135/70/200
być może w trakcie coś może ulec zmianie.
Suple:
omega3, magnez+b6, ginkofar forte, odżywka (tylko jako uzupełnienie jak koncepcji brak bądź smakowo, czyli bardzo mało), kofeina w tabletkach
- zastanawiam się nad witaminą C i D dodatkowo lub zestawem witamin

Zaczynam już w tym tygodniu, ale z racji tego, że ostatnio jadłam mniej, miałam przerwę i w tym tygodniu mam tylko 8h fitnessów (wzięłam wolne na pisanie mgr) to polecę rozkładem na DNT a już od kolejnego tygodnia tak jak pisałam.

No więc tego.. do dzieła

Koniec edycji.


Zmieniony przez - eveline w dniu 2013-04-08 15:50:58
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Na siłownię like a virgin for the very first time

Następny temat

Ogłoszenie dotyczące wiosennej edycji "Przemiany Sylwetki"

Wiecej