Warzywa: salata, pomidory, marchewka, fasola, kukurydza (nieslodzona i niesolona)
Ziola/przyprawy: pieprz, sol, cayenne, czosnek, cebula suszona
Trening:
DNT / choroba
A tak swoja droga, kto mi wyjasni ciekawa zaleznosc, ktora u mnie wystepuje. Z zalozenia wysilek fizyczny powinien byc jednym z czynnikow poprawiajacych odpornosc i ogolna kondycje organizmu. U mnie jednak jest calkiem odwrotnie. Kiedy regularne trenuje, regularnie choruje. W tym roku minely zaledwie trzy miesiace od poczatku, a to juz moja trzecia choroba. Za kazdym razem scinajaca z nog, z goraczka i ogolnym calkowitym rozbiciem. Co jest nie tak?
Inna aktywnosc:
brak / choroba w pelni
Pomiary:
O dziwo cos tam delikatnie sie ruszylo. Nie bede zebow suszyc na tym etapie, bo moze to byc tylko woda itp, ale przynajmniej mimo kilku drobnych mniej czystych elementow jedzenia podczas swiat nic nie przybylo.
Samopoczucie:
chuyowe - spac mi sie ciagle chce, a trzeba pracowac (dobrze, ze moge pracowac z domu), goraczka doskwiera, oczy lzawia, glowa boli a glutki na gardle powoduja, ze jesc sie nie chce.
Miska:
Zmieniony przez - Lady_Axe w dniu 2013-04-02 16:13:04