Naderwany mięsień - co dalej

Tydzień temu podczas treningu naderwałem mięsień dwugłowy uda. Wydawało mi się że złapał mnie skurcz. Dopiero po paru dniach w tym samym miejscu pojawił się ból i całkiem pokaźny siniak. Lekarz jednoznacznie stwierdził że mięsień został naderwany i generalnie nic nie da się z tym zrobić. Jak to powiedział "czas leczy rany". Przez co najmniej półtora miesiąca mam tej nogi nie obciążać. I tak się zastanawiam czy na prawdę nic nie można zrobić żeby tego procesu gojenia jakoś nie przyspieszyć. Jak na razie stosuję zimne okłady i smaruje nogę żelem Lioton 1000. Zastanawiam się nad opaską uciskową i rozpoczęciem ćwiczeń rehabilitacyjnych. Co więcej można zrobić w takiej sytuacji? Czego powinienem unikać? Czy spokojne chodzenie bardzo obciąża dwugłowy uda?

Zastosuj okłady z korzenia żywokostu lekarskiego.Zimnym okładów już nie stosuj i nie smaruj maścią.Przez ok.2 tygodni oszczędzaj nogę. Spokojne chodzenie nie zaszkodzi.Staraj się jeść produkty bogate w witaminę C, oraz kwasy tłuszczowe omega 3. https://www.sfd.pl/Oszczędź_swoje_stawy-t708779.html 

rehabilitacja to dobry pomysł,przy okazji dokładnie cię tam przebadają pod kątem funkcjonalnym,komfortowo mieć opinię z dwóch źródeł.Opaska uciskowa to zbędny bajer,także zachowaną kasę przeznacz na fizjo

No właśnie zapomniałem zapytać o dietę. Czyli dużo wit C i omega 3. A jak z białkiem? Czy jedzenie dużej ilości galaretek ma sens tak jak w przypadku problemów ze stawami? Zastanawiam się również nad zabiegami typu laser, pole magnetyczne ...... Co o tym myślicie?

Co do galaretek, to możesz pić ok. 2 łyżeczek rozpuszczonej żelatyny.Jeśli lubisz to jedz gotowane kurze łapki lub świńskie racice.
Laser i pole magnetyczne może być, tak czy siak lekarz lub fizjoterapeuta Ci dobiorą odpowiednie zabiegi.