Waga : 60 kg
Wzrost : 167 cm
Obwód w biuście(1) : 92 cm
Obwód pod biustem : 79 cm
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 74 cm
Obwód na wysokości pępka : 85 cm
Obwód bioder (3): 93 cm
Obwód uda w najszerszym miejscu: 55 cm
Obwód łydki : 33 cm
W którym miejscu najszybciej tyjesz : brzuch, biodra, uda
W którym miejscu najszybciej chudniesz : nie wiem
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: taniec 3xtydz po 75 min
Co lubisz jeść na śniadanie: 3 kromki chleba razowego, wędlina, pomidor, ser biały, konfitury
Co lubisz jeść na obiad : kurczak z warzywami (cukinia,brokuł,papryka,dynia)
Co jako przekąskę : orzechy laskowe,migdały, rodzynki
Co jako deser : sernik
Ograniczenia żywieniowe : nie jadam czekolady
Stan zdrowia:
czy regularnie miesiączkujesz: cykle ok. 40 dni
czy bierzesz tabletki hormonalne: nie
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: nie
czy rodziłaś: nie
Preferowane formy aktywności fizycznej : taniec, od czasu do czasu basen
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : brak
Stosowane wcześniej diety : ograniczenie ilości i jakości posiłków
Oto moja krótka historia:
Kilka lat temu zwariowałam na punkcie fitnessu, chodziłam na aerobik codziennie, po 2 godziny (BPU,TBC,Sztanga,joga,pilates,NW,siłownia), do tego przestałam normalnie jeść. W latach „świetności” moja waga wynosiła 48 kg, przestałam miesiączkować, pojawiły się zachowania bulimiczne.
Dokładnie rok temu wzięłam się w garść – otrząsnęłam się z tej schizy i przestałam chodzić na fitness, musiałam dojść do ładu ze swoim życiem osobistym, które to było źródłem moich problemów z postrzeganiem siebie. Miesiączka sama powróciła, ale jest w kratkę – długie cykle ok. 40 dni, cieszę się że w ogóle jest.
Teraz ważę 60 kg – 12kg więcej! i nie koncentruję się już fitnessowaniu…
Jednakże moje ciało wygląda kiepsko, mało jędrności, tłuszczyk w okolicy brzucha, bioder, ramion. Chciałabym mieć lepszą formę i dobrze się ze sobą czuć. Prawda jest jednak taka, że mam zaburzony obraz swojej osoby, ale nigdy nie chciałabym wrócić do tego wychudzenia.
Wcześnie byłam chuda, ale miałam super silne mięśnie brzucha, zgrabne ramiona, teraz wszystko jest większe i otłuszczone w moim odczuciu.
Bardzo Was proszę o pomoc w zdrowym powrocie do formy.
Regularnie tańczę – 3 razy w tygodniu .To na chwilę obecną jest moja jedyna aktywność ruchowa.
Do treningów pozostaje poniedziałek, środa oraz piątek lub sobota. Czy da to radę jakoś ogarnąć? Mam możliwość chodzenia na siłownię 2 x w tygodniu, resztę musiałabym móc ogarnąć w domu.
Pomóżcie mi proszę się jakoś ogarnąć.