ZNAM TYCH GOŚCI ZE ZDJĘCIA!!!!!
We wrześniu robili u mnie w Legionowie pokaz Kung-Fu, po którym doszedłem do wniosku, że ten system naprawdę jest tak na maksa badziewny. Na początku kolesie demonstrowali formy, potem ich trener zaczął opowiadać jakie to ich Kung-fu jest niesamowicie skuteczne, bo polega na szybkości, przewidywaniu ruchów przeciwnika i uderzaniu w
punkty witalne. Twierdził, że ich system sprawdza się tam, gdzie są trudne warunki, tzn. jest ślisko, mamy przeciwko sobie kilku przeciwników, z których każdy jest uzbrojony. Bardzo rozbawiła mnie jedna obrona (nie pamiętam przed czym) ale kończyło się to serią szybkich ciosów na klatkę (miało być w splot słoneczny, wyglądało jak walka kogutów, taki kołowrotek). Poza tym coś tam mówił o walce w parterze, twierdził, że jak ktoś jest szybki to go do parteru nie da rady sprowadzić (pokazywał jakąś obronę przed sprowadzaniem do parteru). Następnie była obrona przed nożem, (coś tam też było śmiesznego, ale nie pamiętam), była też obrona przed kopnięciem mawashi geri (zawsze myślałem że mawashi wygląda inaczej niż wymach nogą do przodu na wysokość pasa, ale widać mistrzowie kung-fu wiedzą lepiej), a na koniec opowiedział dowcip: treningi odbywają się raz w tygodniu w sobotę i uczestnictwo w nich wiąże się z opłatą w wysokości 90 zł. Nie wiem, czy jeszcze prowadzi treningi w Legionowie.
Gumi$