[FIT]veronia_p/str.100/ praca nad sylwetką 139.

ja sie zagubilam, wiem ze mialas trzymac diete eliminacyjna, ech trudna sprawa od poczatku powinnas zaczac

Izuniu kochana, dzięki, że zajrzalas. Juz Ci mówię jak było/jest. Od początku był grzyb, zaleciłaś przez jakiś czas niskie węgle i suple. Potem robiłam protokół antyrobalowy. Po nim dokładałam po 10 węgli aż dobiłam do 120 białka, 130 węgli reszta tłuszczu. Do pierwszego tygodnia stycznia trzymalam 1900 kcal. Potem zalecilas na tym samym rozkladzie 1800. Tak trzymam.
Nie jem nabialu (oprocz mleka do kawy). Mam od Ciebie pozwolenie na chleb na zakwasie, owoce, warzywa (wliczane wszystko do miski), ryz, ziemniaki. Nie jadam straczkowych, bo mam wydymki. Dopóki jem enzymy, jest w miare ok, poza tym ogolnie warzywa wg mnie powoduja wydymanie, ale jem je po prostu i to akceptuje. Na pewno nie zalecalas diety eliminacyjnej. grzyba od sierpnia nie ma. Probowal mnie zaatakowac dwukrotnie, ale go dobilam suplami i tluszczem.
Ostatnio mialam te glupia przerwe, ogromnie duzo stresu i lekka depresje. Miska sie polozyla na lopatki, nie grzeszylam jakos bardzo, ale rozkladu nie trzymalam. Bardzo mi boczki wylalo i lapie wode? Pewnie przez nieregularne posilki.. No i kortyzol ma sie u mnie swietnie...
Moje ogolne spostrzezenia. Na wyzszych weglach ( pewnie dlatego, ze nie sa to wegle ze straczkow a ze zboz i owocow) ciagnie mnie do slodkiego. Jesli nie licze miski jem tlusto z mniejszymi weglami - mam na mysli intuicyjnosc.
Co do treningu. Pod koniec roku robilam Twoj trening A/B. Potem dalas mi rozpiske na dwa siłowe z wytrzymkami plus trzeci dzień wytrzymkowy, ale poleglam. Lece teraz ten trening od poczatku, na razie bez wytrzymek i chcialam go robic A/B/A, B/A/B.Wczoraj (22.02) mialam drugi trening od powrotu.
Trening:
1. wyciskanie klatka
10x13,5 kg, 10x17,5 kg, 6x19,5 kg
Bardzo ciezko szlo.
2a. wiosło pół-sztangą jednorącz 3x 6-8 na strone 
10x8 kg, 10x10 kg, 10x12 kg
Cos mi sie pomylila ilosc powtorzen.
2b. wznos ramienia bokiem w oparciu o ławke 3x 10-12 na strone
10x 2kg, 10x2 kg, 8x2 kg
Lapy sie trzesly strasznie
3a. opuszczanie z guma 4x 6
6,6,4,3
To jest parodia a nie opuszczanie, ale powoli do przodu
3b. ściąganie gumy prostymi rekami 4x max plus dwa dropy 
16, 18, 14, 13 czarna guma
Plus 24,23 zielona guma

I miska z 22.02
http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/503fdaa19a634cc72f0528b6/veroniap 
Wczoraj 23 było prawie czysto (wpadly miski Haribo, ktore dostalam od dzieci na urodziny ) . Nie liczylam, obiad w restauracji, śniadanie przygotowane przez rodzinke.
DNT . Zakwasy gora. I znowu mam 18 lat (razy dwa )
Gdybym miala robic te diete eliminacyjna (nie mam pojecia jak) lub jednak zmienic trening - zrobie co kazesz, Obli. No siedziec na doopie bezczynnie, to mam juz dosc przez ostatnie prawie 6 tyg.




Zmieniony przez - veronia_p w dniu 2013-02-24 00:39:54

Laska ciesze sie ,ze wrocilas " naprawiona " .Tak trzymaj

Fajnie, że wracasz! Trzymam kciuki

manzanares, kokosiku - pewnie, ze wracam. Wlasciwie to nigdzie sobie nie poszlam, okolicznosci mnie troche przystopowaly, ale dzialam dalej.
Dzis 1 dzien @. Jade na paracetamolu, bo chyba bym nie wstala z lozka.
Owulacja boli, ze umarl w butach, to cholerstwo tez. Szkoda, ze ta moja kobiecosc to mi w biuscie jakos sie nie przejawia, a tylko tak.
Dzisiejsza micha
http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/503fdaa19a634cc72f0528b6/veroniap/dzien/2013-02-24
Na dzis w zwiazku z ogolnym zdechnieciem zaplanowalam callanetics. Zaraz sie zabieram.

Zmieniony przez - veronia_p w dniu 2013-02-24 20:45:05

to jedz mniej ww, mozesz spokojnie przyjąc 130g ww

czymam kciukolce jak zawsze Eh, żeby tak można było wymianę uskutecznić - ja bym Ci chętnie trochę mojego tłuszczyku z brzuchola oddała, Ty byś sobie zapodała w biust i wszyscy byliby zadowoleni

będę kibicować. Człowiek ma satysfakcję jak się tak sam ogarnie i wygrzebie z doła. Wiem jak to jest

Trenio z wczoraj 25.02.13 (1 tydzien, trening 3)
Rozgrzewka
1.przysiad przedni
10x25,5 kg, 10x27,5 kg, 7x29,5 kg
10x23,5 kg, 10x25,5 kg, 6x27,5 kg
No! Juz troche lepiej :)
2. MC
10x35,5 kg, 10x39,5 kg, 7x43,5 kg
10x31,5 kg, 10x35, 5kg, 10x37,5 kg
Nie jest to jeszcze wcale 70 kg, ani tez sto, ale ponad 40 mnie cieszy :)
Na koniec ćwiczenia rozciągające z filmiku o przykurczach.
Troche bylo z przerwami, bo mi cora zaniemogla i bez przerwy biegalam, zeby jej asystowac przy wymiotowaniu

Obli, ja wlasnie na tych 130 weglach mam wrazenie, ze mi za duzo ale oczywiscie, wiem, ze to niedobre je obcinac, wiec grzecznie staram sie trzymac..
Aineko - dawaj tluszcz w moje cycki, zaraz bede chociaz troche bardziej proporcjonalna
Hasa - dzieki za odwiedziny i za kciuki. Pozbieranie sie to fajna rzecz
Ah, i miska: http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/503fdaa19a634cc72f0528b6/veroniap/dzien/2013-02-25


Zmieniony przez - veronia_p w dniu 2013-02-26 09:55:27

jezli nie masz wielu wytrzymałości to mozesz i mniej ustawic