Sztuki walki a wzrost masy i siły

Witam,

Z góry uprzedzam, że dużo czytałem na ten temat dlatego odsyłanie mnie do innych wątków na forum mało da - potrzebuję prostej porady.

Ćwiczę 3x w tygodniu muay thai - wtorek, czwartek i piątek. Niestety, ważę zaledwie 65 kg przy 180 cm wzrostu i jestem strasznie chudy, łapy to w ogóle masakra. Chcę zwiększyć masę ciała i siłę trenując 2x w tygodniu FBW traktora (przysiad, wioslo, MC, wyciskanie zolnierskie, wyciskanie na lawce, drazek nachwytem).

Czy jest to możliwe? Nie zależy mi na sylwetce modela, chcę być po prostu duży i zbity, a nie gruby.

Na odzywianiu sie znam, duzo w tym siedzialem jeszcze zanim zapisalem sie na SW. Jem tyle, aby rosnac, 5-6 posilkow dziennie, pelne bialko, tluszcze, wegle o I/G w zaleznosci od pory dnia.

Jestem ektomorfikiem, BARDZO szybko spalam, dlatego przyrosty jakiejkolwiek masy, nawet i tluszczowej sprawiaja mi problemy.

Bardziej zależy mi na sztukach walki, ale jako chucherko to mogę sobie jedynie popatrzeć jak dostaję solidne kopy a nie potrafię się tym samym zrewanżować ;)

Ja nie bęcz o siłe uderzenia, nie narzekam na nią :) Tylko o komfort bycia chuderlakiem, ale mówię sobie "jesteś młody - urośniesz". Co do wyznacznika siły=masa, to zgadzam się, mając 50kg można mieć pi** w łapie. 165/62 to musi być dosyć zbity :D



Zmieniony przez - MCtoshkin w dniu 2013-02-07 15:11:14

taka waga może być atutem,możesz dominować nad innymi w swojej kategorii(dłuższe ręce)więc nie wiadomo po co chcesz masy.masa=wyższa waga=będziesz miał ciężej w wyższych kategoriach wagowych.bez diety nie urośniesz musisz wyliczyć swój bilans i dodać do niego 300-500 kalorii i obserwować organizm.wszystko w dziale odżywianie.jak już będziesz miał wszystko ładnie ułożone to możesz wspomóc się suplementami,plan wydaje się być ok ćwiczenia dynamiczne,pamiętaj nabranie masy mięśniowej to długa i ciężka droga.

Aby być silniejszym, wcale nie musisz zwiększać swojej wagi. Tym bardziej, że w wyższej kategorii, kopy będa jeszcze solidniejsze :)

ja miałem podobną sytuację do Ciebie, tylko że z 65kg dobiłem do 78kg :) i mogę ci powiedzieć, że spokojnie w 6 miesięcy (albo nawet szybciej) przy dobrej diecie i treningu dojdziesz do 70-72kg i moim zdaniem tyle do muay-thai wystarczy :) a później już tylko siła i dynamika! :D

@Geng, ale niestety, nawet jak na swoją kategorię wagową mam mało siły. Właściwie nie wiem dlaczego ważę 65 kg, wyglądam na 55 kg, każdy mi to mówi. Jedyne co mam rozbudowane to uda od przysiadów, nogi zawsze mi szybko "rosły", łydy też mam spore buły. A łapki jak patyczki, jedyny plus, że długie, sięgają prawie kolan

@Mezengan, ale nie chcę też przez całe życie być chudym chłystkiem.

@kylakk, 70 kg by mi wystarczyło, niestety, mimo dobrej diety ze SPORĄ nadwyżką kaloryczną - dupa, waga ledwo co się zmienia.

ogranicz do 4 posiłków (tyle samo kcal). moze pomoc (po co napedzac rozpedzony ekto-metabolizm?)

Żebyś potem tego zwiększania masy nie żałował...

Dołączam sie do pytania z tym, że trenuje boks i kb, czy warto zwiększać masę specjalnie dla efektów 'wizualnych'? Sam mam 1.79 i ważę 60-61kg i wyglądam krucho i również jak Killaz06 mam zbite nogi, a tułów jak bocian pięty.

Siła uderzenia pochodzi z nóg a nie rąk to raz, a z tego co mówicie nogi macie spore jak na swoją kategorię wagową. Mezengan ma racje wejście w inny próg kat. wagowej to większe wpyerdol, jeżeli nie radzisz sobie w niższej to tym bardziej w wyższej! Gdyby ktoś był cięższy i sobie nie radził i zbijał wagę to wtedy ma to sens.

Walczyłem z kolesiami, którzy w wadze 65 mieli witki duuuużo mniejsze ode mnie a potrafili tak przywalić że 2 dni mi dzwoniło w uszach :) Osobiście ważę 65-71 kg i nie jest dla mnie problemem na sparach walczyć z 20-30 kg cięższym zawodnikiem (gorzej z wzrostem). Mało tego nabranie u Mnie masy +5-10 kg jest dla Mnie bardzo problematyczne! Siła uderzenia jest często mniejsza ponieważ jestem strasznie "zmulony" więc może się okazać że pierwszy rok po nabraniu masy nie będziecie mieli żadnego przyrostu siły :]

Killaz006 jeżeli ważysz 65 kg i startujesz w tej samej wadze to możesz spróbować nabrać masy +5-7 kg i przed zawodami zbijać do 65 kg, to samo tyczy się MCtoshkin. Jednak prawda w oczy kole, a więc jeżeli nie macie siły uderzenia to istnieje spore prawdopodobieństwo, że już jej mieć nie będziecie, z tego powodu radzę popracować nad innymi elementami, które dadzą wam przewagę (szybkość, technika, timing...) Nie trzeba mieć siłę by wygrywać a tym bardziej nokautować! Więc jeżeli dostajecie na sparach bęcki to radzę szukać problemów gdzie indziej


Zmieniony przez - Wojekv w dniu 2013-02-07 08:55:56

Ja dostaję bęcki na sparingach, bo trenuję zaledwie jakieś 4-5 msc i nie jestem psychicznie nastawiony na zadawanie ciosów i dochodzi do tego słaby refleks, często zamiast omijać to chwytam ostre serie na twarz/tułów. Myślę, że za jakiś czas się przełamie i sam będę ich łotał.

Co do siły ciosu to myśle, że słabo u mnie z tym nie jest. Jeśli chodzi o siłę ciosu w niższych kategoriach to wydaję mi się, że w masa = siła jest błędne, bo można mieć za pzreproszeniem piz** w łapie w kat. 60kg, a inaczej by odczuwał ktoś cięższy, nie wiem czy mnei zrozumieliście

Ja na zawody jeszcze nie jeżdżę, bo jak pisałem 4-5 msc trenuje, a to malutko, a co do nabierania masy to u mnie to ogromny problem, ale zobaczymy w przyszłości. Co w ogóle daję takie nabieranie i szybkie zrzucanie wagi?



Co do cech 'motorycznych/fizycznych' pod SW to jest jakaś różnica co 'najpierw' potrzeba wytrenować? Bo chyba od dupy strony nie można zacząć chodzi mi głównie o wytrzymałość, szybkość/timing/refleks/gibkość?

Zmieniony przez - MCtoshkin w dniu 2013-02-07 09:14:24

Zmieniony przez - MCtoshkin w dniu 2013-02-07 09:15:46

wszystko z czasem przychodzi na treningach