Walczę, żeby nie zwariować...
http://www.sfd.pl/[FIT]veronia_p/str.100/_praca_nad_sylwetką_139.-t860867-s139.html
...
Napisał(a)
W sprawie michy nie pomoge, ale chcialam dopytac na ktora silke sie przenosisz?
...
Napisał(a)
Planowałam do Jupitera na Żegiestowską ale jednak lepszą trasę mam do TopGymFitness w ferio gaju - klatkę do przysiadów mają
Winners train, losers complain.
...
Napisał(a)
A BCAA nie pomaga w regeneracji?
Ja praktycznie ciągle ćwiczę wieczorami i michę ustawiam tak żeby te posiłki były solidne
Ja praktycznie ciągle ćwiczę wieczorami i michę ustawiam tak żeby te posiłki były solidne
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.
...
Napisał(a)
Znaczy się te okołotreningowe bardziej treściwe, a wcześniej bardziej lajtowe? - coś byś zmienila w planowanej misce na jutro? Widziałam że dziewczyny piją samego wheya po treningu wieczorem i to jest zarazem ostatni posiłek, ale mam dziwne wrażenie, że to u mnie nie przejdzie bo po treningu zwykle zjadłabym konia z kopytami
Winners train, losers complain.
...
Napisał(a)
No to tak mam w planach a przed coś wrzucać do pieca konkretnego jeśli jest od jedzenia do treningu jakieś 3 godziny przerwy?
Winners train, losers complain.
...
Napisał(a)
Miska z wczoraj, bezgrzeszna (150g ww, bez nabiału nadal):
picie: woda, kawa, oolong, biała herbata inna, wino czerwone wytrawne
warzywa: kapusta kiszona
suple: 2x chela mag b6, 3x2kaps wiesiołek
Pomiary:
Waga zleciała trochę (może to woda) :> oraz w pasie wróciłam do stanu z końca redukcji (nie to że w pasie najszybciej chudnę )
Dziś wieczorem obczajanie nowej pakerni, ale chyba jednak będę kombinować aby rano tam zawitać, bo czynna od 6
Veronia_p a Ty gdzie chadzasz na siłkę?
picie: woda, kawa, oolong, biała herbata inna, wino czerwone wytrawne
warzywa: kapusta kiszona
suple: 2x chela mag b6, 3x2kaps wiesiołek
Pomiary:
Waga zleciała trochę (może to woda) :> oraz w pasie wróciłam do stanu z końca redukcji (nie to że w pasie najszybciej chudnę )
Dziś wieczorem obczajanie nowej pakerni, ale chyba jednak będę kombinować aby rano tam zawitać, bo czynna od 6
Veronia_p a Ty gdzie chadzasz na siłkę?
Winners train, losers complain.
...
Napisał(a)
No i odbył się trening w pakerni z prawdziwego zdarzenia
to teraz się tłumaczę:
MC- nie było zbyt wielu talerzy do wyboru gdyż na siłce tłok, ale starałam się jak mogłam chociaż bardzo się nie cofnąć
przysiad sumo - no tutaj komedia istna, jak poszłam do instruktora żeby mi pokazał jak to prawidłowo zrobić i jak w ogóle do tej klatki podejść to wytrzeszczył oczy
opuszczanie- brama na której mogłabym się opuszczać była pod totalną okupacją facetów, z braku laku musiałam robić podciąganie z asekuracją na takiej maszynie no ale dobra, wzięłam małą przeciwwagę, bodajże 36kg więc się nawet zmęczyłam.
żołnierskie- oczywiście instruktor zniknął z horyzontu jak był potrzebny najbardziej i rzeźbiłam po swojemu tu muszę się udać do specjalisty lokalnego z tym problemem
shoulder box - nie znalazłam hantli 3kg, i zrobiłam o jedną serię więcej 2kg, przynajmniej w tym ćwiczeniu nikt nie musi mnie pilnować
Ogółem siłka spoko, tylko że wieczorem to ja tam nie mogę...i tak się towarzystwo ze strefy wolnych ciężarów patrzy jak na ufo, to nawet mi nie przeszkadza, ale jest za ciasno tam. Tak więc w środę wbijam tam z rana
Aha, oczywiście jestem głodna jak wilk a wyżarłam wszystko z michy, jak będzie bardzo ssało to zarzucę kalarepkę albo dorsza Albo jedno i drugie
to teraz się tłumaczę:
MC- nie było zbyt wielu talerzy do wyboru gdyż na siłce tłok, ale starałam się jak mogłam chociaż bardzo się nie cofnąć
przysiad sumo - no tutaj komedia istna, jak poszłam do instruktora żeby mi pokazał jak to prawidłowo zrobić i jak w ogóle do tej klatki podejść to wytrzeszczył oczy
opuszczanie- brama na której mogłabym się opuszczać była pod totalną okupacją facetów, z braku laku musiałam robić podciąganie z asekuracją na takiej maszynie no ale dobra, wzięłam małą przeciwwagę, bodajże 36kg więc się nawet zmęczyłam.
żołnierskie- oczywiście instruktor zniknął z horyzontu jak był potrzebny najbardziej i rzeźbiłam po swojemu tu muszę się udać do specjalisty lokalnego z tym problemem
shoulder box - nie znalazłam hantli 3kg, i zrobiłam o jedną serię więcej 2kg, przynajmniej w tym ćwiczeniu nikt nie musi mnie pilnować
Ogółem siłka spoko, tylko że wieczorem to ja tam nie mogę...i tak się towarzystwo ze strefy wolnych ciężarów patrzy jak na ufo, to nawet mi nie przeszkadza, ale jest za ciasno tam. Tak więc w środę wbijam tam z rana
Aha, oczywiście jestem głodna jak wilk a wyżarłam wszystko z michy, jak będzie bardzo ssało to zarzucę kalarepkę albo dorsza Albo jedno i drugie
Winners train, losers complain.
...
Napisał(a)
coraz lepiej
idzi do Huberta to sie da wszytsko sprawdzic nie masz wielkich klopotow tylko male korekty na zywo szybko pojdzie
idzi do Huberta to sie da wszytsko sprawdzic nie masz wielkich klopotow tylko male korekty na zywo szybko pojdzie
Poprzedni temat
Zapiski z dziennika pokładowego Maorissy :)
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- ...
- 103
Następny temat
Chcę wyjść z bagna. Ale jak?
Polecane artykuły