[ELITE Ladies]mieć dużo siły i ważyć mniej/redukcja start str15

jesz LC czyli samo białko i tłuszcz, generalnie trzymaj ok 80g tłuszczu max i białka dowolnie. Nie masz jakiś sztywnych ram, do tego ww tylko z warzyw zielonych, bez kombinowania czyli sałata kapusta itp. Najlepiej przestań solić na ten czas dodatkowo, za to mozesz dowolna ilośc ziół używać i przypraw (bez cukru )
do tego woda ile wlezie czym wiecej tym lepiej, no i kaw... ogranicz do szklanki rano bez mleka itd...
masz sikać często, jeśli nie możesz oddalić sie od toalety na dalej niz 20min znaczy ze dobrze pijesz

jestem ciekawa zdjec post factum

z drugiej strony mozesz dac se siana i ciagnąc to co robisz do tych marcowych zawodów, tylko szczerze nei wiem kiedy zacznie ci siła opadac bo rotujesz juz coraz nizej, w pewnym moencie złote czasy sie skończa

ok :>
czyli odżywka białkowa to tak średnio, bo ma WW?

no i czy seler naciowy zalicza się do zielonych? ;)
gdzieś kiedyś widziałam spis, które warzywa są "zielone" poszukam



[EDIT]
trochę jestem za tym by pociągnąć jeszcze, bo czuję, że dopiero teraz zaczyna się strefa spadkowa ;) a sił nadal nie brakuje, a liczyłam się z tym że raczej moje maksy będą spadać, a nie rosnąć - a na tej niskiej rotacji jestem dopiero tydzień ;) (no i tak na serio to tę moją redukcję można liczyć dopiero od świąt, bo jednak święta to był sezon mocno ogórkowy)

Aaaa - no sama nie wiem za głupia jestem, by zdecydować tak, żeby było najlepiej.


[EDIT 2] - po przemyśleniach
Może pociągnę tak jak jest teraz do pierwszego treningu, w którym będę musiała zmniejszyć obciążenie (czyli nie poprawie/nie wyrównam) rekordu z poprzedniego treningu? [nie wiem czy takie kryterium ma sens]

Zmieniony przez - kosheen w dniu 2013-02-04 13:45:01

naciowy jest "zielony"

Dzięki Arphiel dobra informacja

to trudno przewidziec, spadek jest bo to szybka reakcja na zmniejszenie kalorii, masz w koncu w rotacji praktycznie swój BMR, ale to pierwsza reakcja, najprawdopodobniej jeszcze ten tydzien i bedzie hamowanie, tak jest zawsze cokowiek nie zrobimy, a przykrecone było na mocniej od razu ze względu ze konczyłaś, normlanie takie cos miałabys w ostatnie 2 tygodnie.
Siła rozpedu jeszcze jest, nie chcialabym by skończyło sie brakiem energii, bo tak zawsze sie konczy, spytaj Arphiel
zreszta generalnie po odwodnieniu nic sie nie zmienia, Jezli wskoczysz na wyzsze kalorie nadal mozesz troche schudnąc.
tak sie czesto dzieje ale tylko wtedy gdy nie przesadzmimy na niskich kaloriach..
uwazam ze całkiem fajnie ci to wyszło i nie wiem czy ryzyko sie opłaci, bo widze ze masz ochote teraz ciagnac do marca

nie no, nie chcę przesadzić :) W takim razie zrobię od soboty odwadnianie.
W przyszłą sobote-niedzielę będę poza domem i ciężko będzie się LC odżywiać (będę "w gościach", no i na zawodach).
Zobaczymy jakie efekty to da i jak się będę czuła na odwodnieniu i jeśli będzie dobrze, to powtórzę procedurę przed kolejnymi zawodami.
Są jakieś sposoby by waga nie wróciła momentalnie po takim odwadanianiu? W sensie chodzi mi tu o to, ze pierwszy dzień zawodów mam w piątek (wieczorem), a później drugi etap w sobotę i nie chciałabym żeby nagle z dnia na dzień jakoś kosmicznie mi przybyło na wadze ;)

woda wróci reszt anie, wiec ta waga z jaka zaczynasz odwodnienie to twoja stała , z dnia na dzień nie, to raczej kwestia paru dni, jezeli bedziesz po ładowaniu wtedy wraca najwiecej ale tego i tak b ędzies zpotrzebować bo miesnie musza byc silne reszta pózniej. wyjdzie w praniu

no tak, tak rozumiem że woda wróci :) tylko się zastanawiałam jak szybko :)

to jeszcze tylko podpowiedz jak to jest z wheyem na odwadnianiu? mogę czy nie bardzo?

w czasie ładowania w jeden dzień, pozniej reszta to równie
tez nie wiemy ile ci spadnie, w każdym razie przed ładowaniem zważ sie z ciekawości Whey jak czysty tak, ale jezli ma wiecej niz5g ww to lepiej nie bo to sa bardzo podłe ww