jak nie zmarnowac diety!

mam problem bedac na diecie staram sie w ciagu dnia ograniczac liczbe spozywanych kalorii,uwazac na to co jem i ostatni posilek jadac ok. 18...niestety tu pojawia sie problem ok.21 jestem bardzo glodna i jem to czego w ciagu dnia bym nie tknela (np.kawalek ciasta,chleba czy czekolady)potem jestem na siebie okropnie zla i obiecuje sobie ze to juz ostatni raz ale...co kilka dni powtarza sie to samo! nie wiem jak dac sobie z tym rade! prosze pomozcie!!!
czy to odlozy mi sie w tluszcz?? i czy jesli nastepnego dnia zjem mniej to cos pomoze aby nie przytyc? a moze jesli wezme na noc jakies tabletki przeczyszczajace to one mi pomoga? prosze poradzcie mi co zrobic!!!jak nad tym zapanowac i utrzymac diete!!!

egi

bo w sumie wydaje mi sie to troche dziwne
hormony moga powodowac cos tam z tyciem lub uciaznosci przy odchudzaniu,ale jak spogldalem w ulotki np cilestu to tam nic takiego nie bylo napisane,zeby nie jesc tluszczu

"But I,being poor,have only my dreams,
I have spread my dreams under your feet,
Tread softly,because you tread on my dreams"

https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=64042 tu masz artykoł o odchudzaniu dla kobiet.

" Staraj się być najlepszy, rób więcej niż możesz, kochaj przyjaciół, mów prawdę, bądź wierny, szanuj swego ojca oraz matkę. Przestrzegając tych zasad będziesz panem samego siebie. Uczynią Cię silnym, napełnią nadzieją, wskażą Ci drogę ku wielkości ". JOE WEIDER TRENER MISTRZÓW OD 1936R.

RkW dzieki za odpowiedz ja znam ten artykul doskonale,wydrukowalam go nawet i swoja diete staralam sie oprzec o rady smoczka tak wiec wiem co i jak.
nie umiem sbie natomiast poradzic z wieczornym podjadaniem ( to sie dzieje mniej wiecej co 3 dni) i powstrzymaniem sie od slodkosci "na noc"! to jest taka krotka chwila slabosci kiedy nie umiem powiedziec NIE a potem caly czas zaluje!

egi

ostatni posiłek o 18-stej to błąd,dołóż jeszcze jeden posiłek na ok.1h przed snem ok.100kcal,powinien on być białkowy + trochę warzyw(np.chudy ser
ok.100g + pomidor),można też wypić odżywkę wysokobiałkową na wodzie
oczywiście uwzględnij to w dziennym bilansie kalorycznym,który powinien być na minusie ok.-300kcal do max.-500kcal
odchudzanie się polega na częstym jedzeniu mniejszych posiłków
a,nawet nie próbuj tabletek przeczyszczających i innych tego typu cudów!!!
pozdrawiam xl

xl wielkie dzieki za odpowiedz,postaram sie jesc pozniej to moze powstrzyma mnie przed tym podjadaniem.tylko ja wlasnie na kolacje ok. 18 jem bialy ser i to 200g. z warzywami lub na slodko wiec mam pozniej znowu jesc ser?? a co zrobic jesli kolejny raz cos zjadlam na noc? czemu odradzasz te tabletki? bo ja czasem tak robilam...

egi

co do ostatniego posiłku to dałem tylko przykład,możesz zjeść tyńczyka w sosie własnym,pierś z kurczka,białka jaj lub gotowaną bądź pieczoną rybę

co zrobić jeżeli znów coś zjadłam na noc?
nie rób nic,przecież świat się na tym kawałku czegoś nie kończy,tylko postaraj się tak więcej nie robić,dlatego poinnaś jeść ostatni posiłek wieczorem żebyś nie miała ochoty na słodycze

dlaczego nie powinno się stosować środków przeczyszczających?
ponieważ moze Cię to doprowadzić do BULIMII- czyli coś jem -środek przeczyszczjący lub próba wywołania wymiotów i tak w kółko,choroba ta może doprowadzić Cię nawet do najgorszego,tak samo jak ANOREKSJA

sprawdź swoje zpotrzebowanie kaloryczne (post podwieszony w dziale Alternatywna droga)być może że masz mało kalorii w diecie i jesteś b.głodna
wrzuc swoją dietę do oceny,
pozdrawiam xl

jak masz problemy z podjadaniem to ogorek jakis albo marchewka

wlasnie ide sobie zrobic ovo na wodzie

"But I,being poor,have only my dreams,
I have spread my dreams under your feet,
Tread softly,because you tread on my dreams"

ogórek tak,marchewka na noc nie (a tym bardziej gotowana),ponieważ posiada
wysokie ig. co nie pomaga w utrzymaniu diety,zwłaszcza wieczorem
xl

o,dobrze wiedziecoczywiscie chodzilo mi o surowa marchewke,ale ze wysokie ig,to bym sie w sumie nie spodziewal

"But I,being poor,have only my dreams,
I have spread my dreams under your feet,
Tread softly,because you tread on my dreams"

xl za malo kalorii to napewno nie,raczej za duzo!!co jem?:
1:owsianka (3 lyzki platkow + szkl.mleka + lyzka rodzynek)
2:jakis owoc najczesciej 2 np.nektarynka i jablko,gruszka
3:obiad to zwykle piers z kurczaka got.,jakas ryba + salatki/kalafior/brokul/fasolka...czasem malutka miseczke zupy np.pomidorowej (ale to rzadko kiedy mama mnie kusi)
4:kawa + cos slodkiego np.kawalek garzkiej czekolady bo po obiedzie zawsze mam na to ochote
5:200g serka chudego z warzywami lub z cynamonem i rodzynkami/czasem tunczyk z warzywami albo serek granulowany 3%
to by bylo na tyle i czasem zdarza sie to o czym tu pialam...wieczorne podjadanie np. wczoraj kawalek ciasta
i co ty na to xl? chyba jem za duzo bo nie moge schudnac a moze za bardzo tego chce bo przez caly dzien mysle o jedzeniu...
aha od pn.-pt. przed sniadaniem cwicze 60 min. na steperze

egi

Egi - nie napisałaś ile gramowo jesz pokarmów,ale ja to uśredniłem i wyszło
mi ok.1000kcal,wg. danych z Twojego profilu przy ilości ćwiczeń jakie wykonujesz wyszło mi minimum 1500kcal
czyli,Twój deficyt wynosi 500kcal,ale Ty się odchudzasz więć powinnaś jeść nieco poniżej granicy 1500kcal czyli ok.1200 - 1400kcal
dieta dla Ciebie:
1 śniad-płatki ows.50g+mleko 0%TŁ. 250ml+rodzynki 50g - 400kcal
2 posił.- chudy ser 100g+50g pieczywa razowego+pomidor+łyżka oleju
lnianego 10ml - 250kcal
3 posiłek - pierś gotow.z kurcz.100g+pół torebki ryżu 50g+warzywa + łyżka oliwy z oliwek - 300kcal
4 posiłek-ser chudy 100kcal + 50g pieczywa razowego + łyżka oleju lnianego
10ml -300kcal
5 posiłek(ostatni)- puszka tuńczyka w sosie wł+pomidor - 150kcal
wyszło ok.1400kcal
spróbuj tej diety przez min. 2tyg. i wyklucz spożywanie słodyczy i rafinowanego cukru ponieważ powoduje on tycie i nie pomaga w utrzymaniu diety
pozdrawiam xl