Eveline DT / pods. str.87

Ok, jutro zrobię na pewno i przy najbliższej okazji poproszę również Sebe

Jutro pobijasz kolejne rekordy;)

Madzia o rekordach to pomówimy za rok na razie to rekordziki w dłuuuugiej drodze do przyzwoitego obciążenia a póki co spuszczam wzrok i uciekam w cień jak widzę wyczyny Ladies

Martucca, zrobiłam test i wyszło mi ok. 1,5 minuty... ale sama to robiłam, więc nikt mnie nie przypilnował czy jest jak trzeba. Mam filmik z tego.

Zaraz trening cały wrzucę, udało mi się dziś więcej na mc wziąć




1) ja się czułam całkiem dobrze z tym obciążeniem. Nie jestem pewna czy wizualnie wyglądało jak ma wyglądać, ponoć trochę zadek podwijałam przy ostatniej serii

2) to samo obciążenie co ostatnio, ale 1 powtórzenie więcej

3) strzela mi łokieć przy prostowaniu... nie jest to przyjemne tzn. jak już strzeli to jest spoko, przestawi się tam coś i nie ma dyskomfortu. Mam też kłopot z utrzymaniem dłoni na drążku. I generalnie zastanawiam się czy nie biorę za dużego obciążenia skoro nie jestem w stanie opuścić gryfu niżej i ostatnie powtórzenia to już walka o życie...

4) wypady - pomyliłam się i za duże obciążenie wzięłam. Pierwszą serię robiłam zawsze bez. Jak tu w ogóle na obciążenie patrzeć? Iść w stronę coraz większego tak jak przy przysiadzie??

5) Dwugłowy - ok, ostatnie powtórzenia ciężko.

6) Pompki - jak wyżej, ostatnie 2 powtórzenia już nie były do samej ziemi

Robiłam jeszcze pozycję, którą podsunęła Martucca na poprzedniej stronie.

Zmieniony przez - eveline w dniu 2013-01-02 13:45:33

Poka ten film

Ok, wrzuca się właśnie - za parę minut podeślę link na priv

Dzisiaj miska się trochę zmieniła, bo zaspałam do pracy i tak się poprzesuwało ciut ale czysta jest i zachowane BTW.

Poniżej wklejam na jutro. Jutro DNT, ale mam 4 fitnessy w tym dwa leżąco-śpiące, więc luzik.

Do miski wchodzi dodatkowo
omega 3
kawa x3-4
herbata zielona x1-2
warzywa - brokułu, może szpinak, ogórek zielony, pomidory




+ cynamon do placków, nie wiem ile wyszło - z pół łyżeczki może


Zmieniony przez - eveline w dniu 2013-01-03 14:38:34

Zauważyłam dziś, że mi się opona na brzuchu zaczyna robić... i to tak konkretnie. Może głupie pytanie zadam, ale czy nie powinnam zmniejszyć ilość kcal i BTW?? Jem czysto - grzechy w święta i sylwestra opisywałam, ale nie było z nimi chyba tak strasznie...
Miałam teraz mniej fitnessów - zamiast 15 godzin tygodniowo to jeden tydzień kompletnie bez (3x wytrzymki artykułu Obli), drugi tydz. 5 fitnessów + 3 treningi, w tym tyg. 6 + 3 treningi do soboty. Dopiero od 7.01. mam znowu 15...

Zastanawiam się czy z braku wystarczającej ilości aerobów (czyli moich fitnessów) nie powinnam jeszcze jakieś cardio w tym tygodniu zrobić, albo w ogóle dołożyć dzień treningowy żeby mieć większy wydatek energetyczny...

Spanikowałam troszkę...

Co to znaczy opona? Pomiary poproszę i fotkę tejże.

ok, jak wrócę do domu wieczorem to robię co trza i wysyłam