SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Meraviglia - dziennikowy motywator w walce o formę

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 7404

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2926 Wiek 39 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 53926
Witam serdecznie w moim nowym dzienniku.

Na wstępie ważna informacja: Proszę nie przenosić mnie do działu Ladies. Jestem fanką i stałą czytelniczą tego działu. Nie jestem jednak w stanie w całości podporządkować się do obowiązujących tam zasad, więc chciałabym prowadzić swe zapiski w Dziennikach.

Na sfd goszczę od kilku lat. W tym czasie prowadziłam kilka dzienników, przeżywałam wzloty i upadki, jednak nie udało mi się do tej pory na stałe utrzymać wypracowanych efektów. Najwyższy czas przerwać złą passę i wreszcie to zmienić! Największą przeszkodą, która staje na mojej drodze do wypracowania i utrzymania dobrej formy, są problemy z odżywianiem. Od lat cierpię z powodu emocjonalnego objadania się, w związku z czym marnotrawię ciężko wypracowane efekty. Nieustannie jednak walczę i wierzę, że wreszcie zapanuję nad tym paskudnym uzależnieniem. I właśnie w celach motywacyjnych chcę prowadzić ten dziennik.

Oto moje główne założenia:

Moim głównym celem w obecnej sytuacji jest skupienie się na konsekwentnej realizacji moich postanowień. Chcę przestać tłumić emocje objadając się i po prostu odżywiać się normalnie – racjonalnie oraz ćwiczyć, zgodnie z zaplanowanym przeze mnie planem. Zmiany w psychice są dla mnie ważniejsze od zmian ciała, dlatego nie będzie póki co ani moich wymiarów, ani tym bardziej zdjęć. Z doświadczenia wiem, że po dłuższym okresie trzymania diety moje ciało zmienia się na plus – wyraźnie szczupleję, a ciało staje się jędrniejsze i jestem z niego zadowolona. Najważniejszymi miernikami są: ubrania, lustro, samopoczucie. Skupianie się na szczegółach sylwetki, które trzeba poprawić jest nie dla mnie – dołuje mnie i zniechęca, dlatego już dawno przestałam postrzegać moje ciało jak glinę, z której można ulepić coś lepszego.

DIETA

Około 1800kcal, orientacyjny rozkład: 130gB/70gT/160gWW (w dni wolne rozkład na pewno będzie się trochę zmieniał).

TRENINGI

Moje treningi nie są ukierunkowanie na osiągnięcie jednego konkretnego celu. Chcę być po prostu sprawna i miło (aktywnie!) spędzać czas wolny. Ćwiczę na siłowni, trenuję kickboxing. Ostatnio mocno podjarałam się również bieganiem. Niestety ciężko jest połączyć sensowne bieganie z moimi pozostałymi aktywnościami, a zatem moje wyniki nie są jakieś rewelacyjne. Najbardziej dumna jestem z maratonu, który ukończyłam tej jesieni z czasem 4:30. Ponadto startuję w wielu biegach na krótszych dystansach i daje mi to dużo radości oraz satysfakcji. Z ciekawszych doświadczeń mogę pochwalić się również ukończeniem zawodów w duathlonie, które łączą bieganie z jazdą na rowerze (bieg+rower+bieg).

TRENING SIŁOWY 2 x tydzień

DZIEŃ 1:
1. przysiady ze sztangą
2. push press
3. martwy ciąg na prostych nogach
4a. unoszenie sztangielek bokiem
4b. wyciskanie żołnierskie

DZIEŃ 2:
1. martwy ciąg
2. wyciskanie sztangi leżąc
3. wyciskanie sztangielek w skosie dodatnim
4. przyciąganie rączki z wyciągu dolnego w siadzie

KICKBOXING 2 x tydzień

Treningi trwają 1,5h i mają różną intensywność. Ćwiczymy technikę w parach, w różnej formie, często w formie sparingów zadaniowych. Są również treningi wytrzymałościowe i kondycyjne. Ponadto moja grupa coraz częściej zmierza w kierunku popularnego ostatnio MMA, a zatem pojawiają się ćwiczenia w parterze. Klasyczne sparingi oczywiście również są – na zasadach boksu, K-1, sanda, MMA (z przejściem do parteru).

Poza kickboxingiem raz w tygodniu ćwiczę na worku. Są to ćwiczenia techniki ciosów i kopnięć, przeplatane różnymi ćwiczeniami sprawnościowymi.

BIEGANIE

Kiedy tylko mam czas i siły. Obecnie każdorazowo przebiegam dystans 7-10km.
W nowym roku stopniowo dystans będzie zwiększany, gdyż zacznę przygotowanie do kolejnego maratonu – tym razem wiosennego.
Czasem chodzę na zorganizowane treningi grupowe, podczas których trenujemy technikę biegu i siłę biegową (skipy, przebieżki, podbiegi, interwały).

INNE

W zależności od chęci, nastroju i siły dochodzą dodatkowe formy aktywności, np. jakiś fitness dla fun’u, albo zajęcia cyclingu dla urozmaicenia...

SUPLEMENTY

Na stałe: tran, wapń, magnez+potas.

To tyle tytułem wstępu. Reszta wyjdzie w praktyce.


Zmieniony przez - meraviglia w dniu 2012-12-14 12:32:55

Meraviglia!

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51560 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Witam, będę śledził, życzę powodzenia. Nie za mało kalorii jak na taką aktywność? Nie znam wagi to dlatego takie pytanie Pozdrawiam.

Zmieniony przez - KUBINHO w dniu 2012-12-14 13:20:59
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2926 Wiek 39 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 53926
Dziękuję KUBINHO i zapraszam

Odnośnie kaloryczności - gdy trzymam michę przez dłuższy czas, to na 1800 a nawet 1900 powoli moje ciało zmienia się na plus. Obstawiam, że moje zapotrzebowanie przy tej aktywności wynosi może ze 2000kcal, ale na pewno nie więcej. Mam 165cm wzrostu, nie wiem ile ważę, mam trochę mięśnia, ale i tłuszczu do spalania nie brakuje...

Zapomniałam dodać, że mój dziennik oficjalnie rozpoczynam jutro.
Dziś musiałam ogarnąć kilka spraw, więc wypadł trening, a i dieta bez ładu i składu. Jutro ruszam z czystą głową.
Fajnie być znowu na sfd - od razu jakoś tak mi lżej.

--------------------------------------

SOBOTA 15.12.12

Wypiski z diety zaczną pojawiać się od jutra, tzn. w zasadzie od dziś, bo już niedziela. Dziś jeszcze się nie ogarnęłam w tym zakresie, czego bardzo się wstydzę i żałuję.

Na szybko wrzucam jednak wypiskę mojej dzisiejszej aktywności:

Rano zaliczyłam fitness dla przyjemności, zabawy i relaksu, a były to zajęcia bodycombat, czyli ot taki wesoły aerobik

Późnym wieczorem natomiast byłam pobiegać pomimo okropnej ślizgawicy. Na szczęście z odpowiednim obuwiem nie ma przeszkód nie do pokonania. Bieg wolny, spokojny i na luzie. I tak oto wg mojego zegarka wykręciłam:
11,43 km, czas 01:13:16, średnie tempo 6'24"/km, średni puls 154.

Tymczasem zmykam do łóżka!
Dobranoc!


--------------------------------------

DZIEŃ 1 - NIEDZIELA 16.12.12

TRENING SIŁOWY

1. WL -10x30kg/8x35kg/5x40kg/2x42,5kg/1x45kg/1x47,5kg
2. MC – 8x60kg/6x70kg/4x80kg/3x85kg/2x90kg/1x100kg/8x60kg
3. SKOS SZTANGIELKI – 12x12kg/10x14kg/7x14kg/6x16kg
4. WYCIĄG DOLNY – 15x25/12x30/10x35/8x40

DIETA


+ warzywa: sałata lodowa, cukinia, brukselka
+ do picia: woda, pokrzywa, koper, kawa
+ suplementy: tran, wapń, magnez+potas

--------------------------------------

DZIEŃ 2 - PONIEDZIAŁEK 17.12.12

TRENING - BIEG W TERENIE

7,3 km, 00:43:04, tempo 5'54"/km, średni puls 149

DIETA


+ warzywa: sałata lodowa, papryka, brukselka, brokuły
+ do picia: woda, pokrzywa, koper, herbata owocowa, kawa
+ suplementy: tran, wapń, magnez+potas

Uwaga do diety: posiłek nr 1 to tak naprawdę 3 posiłki.


--------------------------------------

DZIEŃ 3 - WTOREK 18.12.12

TRENING - KICKBOXING

Low kicki, klincze, kolana, chwyty w parterze w formie sparingów.

Coś czuję, że jutro me kończyny będą kolorowe

DIETA


+ warzywa: sałata lodowa, papryka, pomidor, brukselka, marchewka
+ do picia: woda, pokrzywa, koper, herbata owocowa, kawa
+ suplementy: tran, wapń, magnez+potas

Uwaga do posiłku nr 1 - jak wyżej


--------------------------------------

DZIEŃ 4 - ŚRODA 19.12.12

TRENING - TECHNIKI CIOSÓW I KOPNIĘĆ NA WORKU



DIETA


+ warzywa: sałata lodowa, papryka, brokuły, marchewka
+ do picia: woda, pokrzywa, koper, herbata owocowa, kawa
+ suplementy: tran, wapń, magnez+potas

Zmieniony przez - meraviglia w dniu 2012-12-19 21:57:45

Meraviglia!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 338 Napisanych postów 7798 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 225726
kogo ja widzę
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2926 Wiek 39 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 53926
Cześć Aniu
To ktoś mnie jeszcze pamięta?


Ok, jedziem z wypiską:

DZIEŃ 5 - CZWARTEK 20.12.12

TRENING

"THE BEAR COMPLEX"
5 obwodów: power clean, front squat, push press, back squat, push press
x 7 powtórzeń

20kg
22,5kg
25kg
27,5kg
30kg

+

KICKBOXING

Przede wszystkim kopnięcia - dużo wszelakich kopnięć, a na koniec trochę "gimnastyki" - brzuchy, planki, pompki, przysiady z wyskokiem itp...


DIETA


+ warzywa: sałata lodowa, papryka, brukselka
+ do picia: woda, pokrzywa, koper, herbata owocowa, kawa
+ suplementy: tran, wapń, magnez+potas


--------------------------------------


DZIEŃ 6 - PIĄTEK 21.12.12


TRENING SIŁOWY

1. PRZYSIADY ZE SZTANGĄ – 12x40kg/10x45kg/8x50kg/6x55kg/10x40kg
2. PUSH PRESS – 12x25kg/10x30kg/6x35kg/5x40kg/3x42,5kg
3. MC NA PROSTYCH NOGACH – 12x42,5kg/10x45kg/8x50kg/6x55kg
4a. UNOSZENIE SZTANGIELEK BOKIEM – 12x4kg/10x5kg/10x5kg/8x6kg
4b. WYCISKANIE ŻOŁNIERSKIE SZTANGIELEK – 12x4kg/12x5kg/10x5kg/8x6kg


DIETA


+ warzywa: papryka, cebula, brukselka
+ do picia: woda, pokrzywa, koper, kawa
+ suplementy: tran, wapń, magnez+potas


--------------------------------------


DZIEŃ 7 - SOBOTA 22.12.12


TRENING - FITNESS

Bodycombat


DIETA


+ warzywa: seler naciowy, brukselka, brokuły
+ do picia: woda, pokrzywa, koper, rooibos, kawa
+ suplementy: tran, wapń, magnez+potas


--------------------------------------


DZIEŃ 8 - NIEDZIELA 23.12.12


TRENING BIEGOWY

Trening w mrozie na bieżni w śniegu po kostki (poza podbiegami):
bieg ciągły 20 minut
ćwiczenia siły biegowej i techniki biegu, między innymi: skipy, rytmy, przysiady, przysiady z wyskokiem, wykroki...
podbiegi 6 x 200m


DIETA


+ warzywa: ogórki kiszone, kalafior
+ do picia: woda, pokrzywa, koper, rooibos, herbata czarna, kawa
+ suplementy: tran, wapń, magnez+potas

Zmieniony przez - meraviglia w dniu 2012-12-23 22:58:39

Meraviglia!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2926 Wiek 39 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 53926
Dodaję kolejną wypiskę w nowym poście, bo widzę, że edytując wcześniejsze spadam na dół strony


DZIEŃ 9 - PONIEDZIAŁEK 24.12.12


TRENING SIŁOWY

1. WL -10x30kg/8x35kg/6x40kg/3x45kg*
2. MC – 8x70kg/6x75kg/5x80kg/3x85kg/2x90kg/1x102,5kg**/10x40kg
3. SKOS SZTANGIELKI – 1x14kg***/8x14kg/7x14kg/5x16kg
4. INVERTED ROW – 6/6/6****
5. WYCIĄG DOLNY – 15x25/12x30/10x35/8x40
6. SWING KELLTEBELL – 20x16kg/20x16kg/20x16kg

* zakończyłam na 45kg, ponieważ nie miałam asekuracji i bałam się wziąć więcej (ostatnio poszło 47,5kg, ale z asekuracją)
** mój rekord życiowy
*** powinnam zacząć od sztangielek 12kg, ale były zajęte, a nie chciałam czekać
**** wreszcie dorwałam się do Smith'a


DIETA


+ warzywa: kalafior
+ do picia: woda, pokrzywa, koper, herbata owocowa, herbata czarna, kawa
+ suplementy: tran, wapń, magnez+potas
+ KOLACJA WIGILIJNA: wrzuciłam na luz i zjadłam po troszku z każdej potrawy, a dokładnie: dwa rodzaje śledzi, pasztet z soczewicy, chleb domowy na zakwasie (w ogóle tylko taki jadam), barszcz z uszkami, pierogi z kapustą i grzybami, kasza gryczana z sosem grzybowym, łosoś, kluski z makiem, dwa pierniczki - wszystko domowej roboty


WESOŁYCH ŚWIĄT!!!

Zmieniony przez - meraviglia w dniu 2012-12-24 22:00:00

Meraviglia!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 338 Napisanych postów 7798 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 225726
moc jest
wesołych świąt

Zmieniony przez - Ann.. w dniu 2012-12-24 22:28:34
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 63 Napisanych postów 4464 Wiek 26 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 84798
EDIT O przepraszam, doczytalem to co blednie skomentowalem Powodzenia.

Zmieniony przez - Kapitan Wodka w dniu 2012-12-26 06:39:01
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2926 Wiek 39 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 53926
Ann..

Kapitan Wódka, dzięki



DZIEŃ 10 - WTOREK 25.12.12


DNT


DIETA

Typowa świąteczna miska bez liczenia


--------------------------------------


DZIEŃ 11 - ŚRODA 26.12.12


DNT

Planowałam pobiegać, ale przyznam szczerze, że zabrakło mi motywacji, więc dziś relaksu i wygniatania tyłka ciąg dalszy Nie lubię świąt pod tym względem. Na szczęście jutro wszystko wraca do normy


DIETA

Dzisiejsze jedzenie częściowo było świąteczne, ale starałam się wybrać te lepsze i zdrowsze rzeczy oraz nie zjadłam nic jakoś szczególnie syfiastego. No i dziś wszystko już poważyłam i policzyłam. Najbardziej dumna jestem z tego, że nie tknęłam nic z ciast, choć pokusa silna
Tak jak wspomniałam powyżej - pasztety, chleb, pieczenie zrobione w domu.


+ warzywa: sałata rzymska, ogórki kiszone, marchewka, brukselka
+ do picia: woda, pokrzywa, koper, herbata zielona, herbata owocowa, herbata czarna, kawa
+ suplementy: tran, wapń, magnez+potas


--------------------------------------


DZIEŃ 12 - CZWARTEK 27.12.12


DNT

Dopadło mnie poświąteczne lenistwo - bardzo ciężkie do przezwyciężenia. Cały dzień byłam bardzo ospała, a dodatkowo wszyscy wokół chorzy, więc zaczęłam sobie wkręcać, że i mnie coś bierze. W rezultacie odpuściłam zaplanowany trening. Jedyny pozytyw jest taki, że jednak okazałam się zdrowa.

DIETA

Również w kwestii diety nawaliłam na maksa. Nie warto nawet pisać w szczegółach co i jak.


--------------------------------------


Nawaliłam na całego - w sumie treningowo 3 dni do tyłu (wtorek, środa, czwartek), i 3 dni dietetycznie (poniedziałek, wtorek, czwartek).

A skoro nawaliłam, to zaczęłam od początku!!!

Zmieniony przez - meraviglia w dniu 2012-12-30 17:13:13

Meraviglia!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2926 Wiek 39 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 53926
DZIEŃ 1 - PIĄTEK 28.12.12

Bardzo ciężko było mi się pozbierać - nie miałam motywacji na trening - z trudem wyszłam pobiegać. Czułam się ociężale i byłam mega zdołowana. Na szczęście po treningu było już lepiej pod każdym względem I tak oto:


TRENING - BIEG

Spokojnie, powolutku i nie za długo:
7 km, 00:45:04, średnie tempo 6'25”, pulsu brak (coś mi zegarek nie załapał sygnału z opaski )

Jak wychodziłam z domu, to czułam się jakbym szła na ścięcie, ale potem jakoś poszło i wróciłam zadowolona


DIETA


+ warzywa: sałata lodowa, papryka, brukselka, marchewka
+ do picia: woda, pokrzywa, koper, herbata owocowa, rooibos, kawa
+ suplementy: tran, wapń, magnez+potas


--------------------------------------


DZIEŃ 2 - SOBOTA 29.12.12


TRENING SIŁOWY

1. PRZYSIADY ZE SZTANGĄ – 12x40kg/12x40kg/10x45kg/8x50kg/6x55kg
2. PUSH PRESS – 8x30kg/6x35kg/5x40kg/3x45kg*
3. MC NA PROSTYCH NOGACH – 10x45kg/10x45kg/8x50kg/6x55kg
4a. UNOSZENIE SZTANGIELEK BOKIEM – 112x4kg/10x5kg/8x5kg/8x6kg
4b. WYCISKANIE ŻOŁNIERSKIE SZTANGIELEK – 12x4kg/10x5kg/10x5kg/10x6kg

* 45kg - mój rekord!!! Trochę się bałam, ponieważ robię PP z zarzutu, ale udało się


DIETA


+ warzywa: ogórki kiszone, brokuły
+ do picia: woda, pokrzywa, koper, rooibos, kawa
+ suplementy: tran, wapń, magnez+potas


--------------------------------------


DZIEŃ 3 - NIEDZIELA 30.12.12


TRENING - BIEG

"Szaleństwo" na koniec roku:
16 km, 01:37:47, średnie tempo 6'05”, średni puls 166


DIETA

Jeszcze w trakcie

+ warzywa: sałata lodowa, brokuły, kapusta kiszona
+ do picia: woda, pokrzywa, koper, kawa
+ suplementy: tran, wapń, magnez+potas, kofeina 200mg przed biegiem

Zmieniony przez - meraviglia w dniu 2012-12-30 17:30:52

Meraviglia!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2926 Wiek 39 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 53926
DZIEŃ 4 - PONIEDZIAŁEK 31.12.12


TRENING SIŁOWY

1. MC – 10x60kg/8x70kg/5x80kg/2x90kg/1x100kg/1x105kg/1x110kg*/10x60kg
2. SKOS SZTANGIELKI – 12x12kg/8x14kg/7x14kg/6x16kg
3. INVERTED ROW – 6/6/6
4. WL -12x30kg/8x35kg/5x40kg/2x45kg**
5. WYCIĄG DOLNY – 15x25/12x30/10x35/8x40


* Mocny akcent na zakończenie roku w MC Miałam wsparcie ogarniętego trenera, który po serii ze 105kg powiedział, że widać spory zapas i dorzucił mi jeszcze 5kg i POSZŁO!!! Nigdy nie miałam takiego dopingu na siłce
** Zrobiłam WL dopiero po wyciskaniu w skosie, bo ławka była zajęta, więc w klatce już mniej powera.


DIETA

Nie idę nigdzie na Sylwestra, więc z dietą nie ma problemu:

+ warzywa: papryka, pomidor, brukselka, kapusta czerwona
+ do picia: woda, pokrzywa, koper, herbata owocowa, rooibos, kawa
+ suplementy: tran, wapń, magnez+potas

Zmieniony przez - meraviglia w dniu 2012-12-31 20:06:15

Meraviglia!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Moje pierwsze kroki: siłownia

Następny temat

Trening siłowy + worek a masa

WHEY premium