...
Napisał(a)
micha czysta
what doesn't kill you makes you stronger.
▪█─────█▪
PODSUMOWANIE PRZEMIANA SYLWETKI 2013
http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_UNKNOVVN-t953320.html
PRZEMIANA SYLWETKI 2013
http://www.sfd.pl/Konkurs/UNKNOVVN-t933010.html
...
Napisał(a)
UNKNOW, dziękuję za ocenę. Cieszę się, że w końcu coś w miarę sensownego ułożyłam.
Dzisiejsze treningi zaliczone:
- rano bieg 5km
- wieczorem Burn Circuit 1
Zamówiłam hantle, mam nadzieję, że szybko przyjdą, bo już dzisiaj dałabym radę zrobić ćwiczenie 5 i 7 z większym obciążeniem.
Dzisiejsze treningi zaliczone:
- rano bieg 5km
- wieczorem Burn Circuit 1
Zamówiłam hantle, mam nadzieję, że szybko przyjdą, bo już dzisiaj dałabym radę zrobić ćwiczenie 5 i 7 z większym obciążeniem.
...
Napisał(a)
co te jest to Hip Lift? przepraszam, ze pytam, jeśli wspominałaś, nie doczytałam nigdzie
...
Napisał(a)
Nie opisywałam ćwiczeń (nie umiem), wkleiłam tylko link do filmu z Burn Circuit 1. Tutaj jeszcze raz link:
A Sumo Squat with hip lift wygląda tak:
Ćwiczenie składa się z trzech części:
1. Pozycja wyjściowa - stoi się prosto, ciężary na wysokości szyi
2. Robi się przysiad i wraca do pozycji wyjściowej
3. Następnie podnosi się jedną nogę, powrót do pw, podnosi się drugą , wraca się do pozycji wyjściowej. Potem znowu przysiad.
A w ostatnim ćwiczeniu Chest Fly with Hip Lift robi się odwodzenie w pozycji leżącej z biodrami w górze.
Wczoraj zamówiłam ciężary, a dzisiaj już są! Jutro mogę zwiększać obciążenie.
Zmieniony przez - seslawa w dniu 2012-12-22 19:20:26
Zmieniony przez - seslawa w dniu 2012-12-22 19:22:39
A Sumo Squat with hip lift wygląda tak:
Ćwiczenie składa się z trzech części:
1. Pozycja wyjściowa - stoi się prosto, ciężary na wysokości szyi
2. Robi się przysiad i wraca do pozycji wyjściowej
3. Następnie podnosi się jedną nogę, powrót do pw, podnosi się drugą , wraca się do pozycji wyjściowej. Potem znowu przysiad.
A w ostatnim ćwiczeniu Chest Fly with Hip Lift robi się odwodzenie w pozycji leżącej z biodrami w górze.
Wczoraj zamówiłam ciężary, a dzisiaj już są! Jutro mogę zwiększać obciążenie.
Zmieniony przez - seslawa w dniu 2012-12-22 19:20:26
Zmieniony przez - seslawa w dniu 2012-12-22 19:22:39
...
Napisał(a)
Dzisiejszy trening mi nie poszedł:( Tak w ogóle to pierwszy raz ćwiczyłam rano i pierwszy raz poszłam biegać po ćwiczeniach siłowych:
- Przez odciski na rękach zawaliłam 3 i 5 ćwiczenie.
- Dopiero podczas biegania (także rychło w czas) wpadłam na to, że mogłam użyć rękawiczek rowerowych.
- Nie miałam siły biegać, albo raczej wydawało mi się, że nie mam siły biegać - skróciłam o połowę trasę. Następnym razem nie poddam się tak szybko, po zakończeniu biegu miałam jeszcze sporo siły.
- Brzuch dalej wzdęty, najgorsze jest bulgotanie.
Zmieniony przez - seslawa w dniu 2012-12-23 14:13:13
- Przez odciski na rękach zawaliłam 3 i 5 ćwiczenie.
- Dopiero podczas biegania (także rychło w czas) wpadłam na to, że mogłam użyć rękawiczek rowerowych.
- Nie miałam siły biegać, albo raczej wydawało mi się, że nie mam siły biegać - skróciłam o połowę trasę. Następnym razem nie poddam się tak szybko, po zakończeniu biegu miałam jeszcze sporo siły.
- Brzuch dalej wzdęty, najgorsze jest bulgotanie.
Zmieniony przez - seslawa w dniu 2012-12-23 14:13:13
...
Napisał(a)
Streszczenie ostatnich dni:
- Dużo jedzenia - ale to wiadomo, święta. Po świętach trzeba było dojeść zapasy ze smakiem.
- Piwo - już nigdy więcej nie sięgnę po to cholerstwo! Czytałam, że niby ma śladowe ilość glutenu, myślałam, że mi nie zaszkodzi, no i się myliłam! Piłam 4 dni temu i do tej pory czuję. Następnego dnia było nawet ok, dopiero kolejnego, jak poszłam biegać wszystko mi się wytrzęsło, biegu nie dokończyłam. Wczoraj znowu nieudany bieg, znowu czułam żołądek. A jakby tego było mało zjadłam jeszcze czekoladki, nawet nie myśląc o tym, żeby sprawdzić skład (zaćmienie umysłu). Oczywiście czekoladki z mąką pszenną. Także mój układ pokarmowy znowu jest w kiepskim stanie.
- Mam już rękawiczki, zamówiłam jeszcze odżywkę białkową (jeszcze nie próbowałam).
- Ćwiczenia siłowe robię regularnie, tylko trochę żołądek przeszkadza w wysiłku. Raz opuściłam ćwiczenia na brzuch i rozciąganie.
Plan na kolejne dni:
- Od jutra jem czysto! Od środy pilnuję rozkładu BTW
- Kończę pierwszą fazę CE (Burn Circuit 1) i zaczynam prawdziwe wyciskanie (Push Circuit 1)
- Dużo jedzenia - ale to wiadomo, święta. Po świętach trzeba było dojeść zapasy ze smakiem.
- Piwo - już nigdy więcej nie sięgnę po to cholerstwo! Czytałam, że niby ma śladowe ilość glutenu, myślałam, że mi nie zaszkodzi, no i się myliłam! Piłam 4 dni temu i do tej pory czuję. Następnego dnia było nawet ok, dopiero kolejnego, jak poszłam biegać wszystko mi się wytrzęsło, biegu nie dokończyłam. Wczoraj znowu nieudany bieg, znowu czułam żołądek. A jakby tego było mało zjadłam jeszcze czekoladki, nawet nie myśląc o tym, żeby sprawdzić skład (zaćmienie umysłu). Oczywiście czekoladki z mąką pszenną. Także mój układ pokarmowy znowu jest w kiepskim stanie.
- Mam już rękawiczki, zamówiłam jeszcze odżywkę białkową (jeszcze nie próbowałam).
- Ćwiczenia siłowe robię regularnie, tylko trochę żołądek przeszkadza w wysiłku. Raz opuściłam ćwiczenia na brzuch i rozciąganie.
Plan na kolejne dni:
- Od jutra jem czysto! Od środy pilnuję rozkładu BTW
- Kończę pierwszą fazę CE (Burn Circuit 1) i zaczynam prawdziwe wyciskanie (Push Circuit 1)
...
Napisał(a)
Wczoraj miało być czysto, a niestety były małe poprawiny sylwestra i wpadły zakazane rzeczy. W związku z tym, że wczoraj za bardzo nie odpoczęłam, trening pewnie przełożę na jutro.
No, ale jako że świąteczny czas definitywnie się skończył, to trzeba się z powrotem wziąć za siebie.
Dzisiejsza dieta. Obiadokolację podzielę pewnie na dwa razy, bo trochę za mało jedzenia w ciągu dnia mi wyszło i wieczorem trzeba będzie nadrobić.
Zmieniony przez - seslawa w dniu 2013-01-02 10:14:58
No, ale jako że świąteczny czas definitywnie się skończył, to trzeba się z powrotem wziąć za siebie.
Dzisiejsza dieta. Obiadokolację podzielę pewnie na dwa razy, bo trochę za mało jedzenia w ciągu dnia mi wyszło i wieczorem trzeba będzie nadrobić.
Zmieniony przez - seslawa w dniu 2013-01-02 10:14:58
...
Napisał(a)
Wczoraj strasznie się przejadłam, odżywkę wypiłam na siłę (za bardzo mi nie posmakowała) i rano ją czułam podczas biegania. Chyba łapie mnie przeziębienie.
Dzisiejsza aktywność:
- rano bieg 5km
- wieczorem będzie trening Burn Circuit 3 z CE
Dzisiejsza dieta - według planu miało być 1767 kcal BTW 124/89/115 ale wpadło trochę sosu z pieczarek i 2 szklanki soku pomarańczowego.
Zmieniony przez - seslawa w dniu 2013-01-04 09:53:55
Dzisiejsza aktywność:
- rano bieg 5km
- wieczorem będzie trening Burn Circuit 3 z CE
Dzisiejsza dieta - według planu miało być 1767 kcal BTW 124/89/115 ale wpadło trochę sosu z pieczarek i 2 szklanki soku pomarańczowego.
Zmieniony przez - seslawa w dniu 2013-01-04 09:53:55
...
Napisał(a)
Poprzedni temat
Co jesc aby przytyc
Następny temat
Kompulsowiczka chce schudnąć. _ Czy ktoś się podejmie?
Polecane artykuły