ziuta wg. mnie Milk Oolong nie ma nic wspólnego ze smakiem mleka, bardziej bym go porównała do kokosa. Zresztą można poczytać opinie tutaj:
http://eherbata.pl/produkt/126 i ja bym się do większości dołączyła, bo mi bardzo smakuje. Żółta dobra (przypomina delikatnie w smaku czarną, ale o wiele delikatniejsza), ale nie umywa się do Milk Oolong.
Kawę też jak piję dodaję do niej kardamonu i cynamonu, ale dzięki za pomysł z gałką muszkatołową, bo nie wiedziałam, że też pasuje. No i imbir do herbatki używałam...do kawy nigdy. Ale spróbuję nowej mieszanki na pewno
obli w moim sklepie nie znalazłam tej Twojej herbatki, ale znalazłam bardzo podobną w nazwie...zerknij...może to jest to samo to też kiedyś bym spróbowała skoro polecasz:
http://eherbata.pl/produkt/opis/374
Dzięki za pomysł ze sprayem do gardła
Sama bym na to nie wpadła, a na pewno się przyda, bo rzeczywiście w czasie interwałów to nawet łyka ciężko wcisnąć do gardła jak zaschnie. Zresztą taki spray to w pracy pewnie mi się przyda, jakbym po 6-ciu lekcjach czuła jakieś problemy z gardłem, co się czasem zdarza.
MISKA- 2-GI DZIEŃ NA NISKICH WĘGLACH (155 g- 50 g = 105 g)
Jak nie mam odżywki białkowej to czasem ciężko wyrobić te 110 g białka nie przekraczając tłuszczu i węgli. Stawiam na to, że jak coś to lepiej tłuszcz przekroczyć, więc węgle utrzymuję idealnie tak jak ma być.
SUPLE: DIM (1 kapsułka), Omega-3 (1 kapsułka), olej kokosowy (1 łyżka)
WARZYWA POZA MISKĄ: brukselka gotowana, kapusta czerwona gotowana, surówka z kalarepy i marchewki, cebula, por
NAPOJE: 1 szklanka kawy Lavazza, 2 szklanki herbaty Grzaniec (Skład: organiczny hibiskus, kawałki jabłka, pączki dzikiej róży, skórka pomarańczowa i cytrynowa, rodzynki, goździki, kawałki cynamonu, kwiatki róży, aromat wina grzanego (min. 2.6%)), w większej ilości: herbata Milk Oolong,herbata żółta Huang Xiao Tea, herbata biała Bai Hao Yin Zen, herbata Rooibos Bio
Oj trzeba będzie sobie chyba stewię kupić do cotygodniowej niedzielnej kawy. Tydzień temu wlałam 100 g mleczka ryżowego i była w porządku, a dzisiaj 100 g zwykłego mleka i mnóstwo przypraw i nadal była gorzka. Ksylitol mi się skończył. Stwierdziłam, że skoro mogę mleko to szkoda kasy wydawać na mleczko ryżowe, bo mleko mam za darmo. Dla mnie kawa nie musi być słodka, byleby gorzka nie była.
TRENING SIŁOWY + AEROBY
Trenowałam przed posiłkiem nr 3. Coś znowu ręce mi osłabły na skosie, bo nie dałam rady wycisnąć nawet tyle, co ostatnio.
Zmieniony przez - Agnese w dniu 2012-12-16 19:27:40