...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Witajcie,
Zapraszamy Was do obejrzenia sesji zdjęciowej dla Diverse Extreme Team, w której udział wziął Tomek Jabłoński.
Zapraszamy Was do obejrzenia sesji zdjęciowej dla Diverse Extreme Team, w której udział wziął Tomek Jabłoński.
...
Napisał(a)
FitMax: Cześć Tomek
T.J.: Witam
FitMax: Gratulujemy pięknej walki i z tego miejsca chcielibyśmy zapytać o samopoczucie.
T.J.: Dziękuję bardzo samopoczucie jest rewelacyjne. Udało mi się wygrać w dobrym stylu z ciężkim przeciwnikiem, więc jestem bardzo szczęśliwy
FitMax: Jakie miałeś samopoczucie przed wyjściem na ring wiedząc ze przeciwnik jest bardzo poważny i tak utytułowany?
T.J.: Był duży stres ale zmotywowało mnie to do jeszcze cięższej pracy na ringu więc stres przyniósł dobre rezultaty.
FitMax: Kiedy zorientowałeś się, że masz przewagę? Bo podejrzewamy, że pierwsza runda mogła być dla Ciebie niepewna pod wpływem stresu?
T.J.: Nie byłem pewien punktacji sędziów aż do 2 rundy. Na szczęście zachowanie trenera w narożniku mnie uspokajało i dawało mi pewność, że jak tak będę dalej boksował tak jak do tej pory to walkę wygram spokojnie.
FitMax: Czy był jakiś moment we wczorajszej walce który Cię zaskoczył, czy kontrolowałeś wszystko od początku do końca?
Z tego co widzieliśmy we wcześniejszych walkach masz styl dosyć agresywny.
T.J.: Myślę, że cały czas udawał mi się kontrolować na tyle walkę, że nie poczułem się mocno zagrożony, ale przeciwnik zaskoczył mnie w 4 i 5 rundzie tym, że boksował w odwrotnej pozycji, ale na szczęście z tym też udało mi poradzić i celnie trafić kilka razy prawą ręką.
W tej walce starałem się już boksować trochę spokojniej i rozważniej żeby nie nadziać się na jakieś niepotrzebne kontry, które mojemu rywalowi bardzo dobrze wychodziły we wcześniejszych walkach.
FitMax: Jak wyglądały Twoje przygotowania z Hussars Poland bo jak wiemy niedawno dołączyłeś do nich i to już druga walka w ich barwach?
T.J.: Aktualnie po prostu mieszkam w Markach pod Warszawą ze wszystkimi zawodnikami z naszego temu i przygotowujemy się do każdego meczu pod okiem trenera Migaczewa i Baraniewskiego. Wszystko wygląda bardzo profesjonalnie bo mamy cały cykl przygotowawczy co pozwala bardzo dobrze przygotować się do danej walki.
Obecnie jestem pod opieka dietetyka Grzegorza Kępy któremu w dużym stopniu zawdzięczam swoje przygotowanie do tej walki bo pomógł mi zdrowo zbić wagę przez co czułem się w ringu bardzo dobrze i pełny energii.
FitMax: Widzieliśmy fotki z walki i śmiało możemy powiedzieć, że Twoja sylwetka wyglądała świetnie, było widać znaczące zmiany od ostatnich walk.
Jak wyglądają Twoje przygotowania siłowe?
T.J.: Niestety teraz siłowni nie robiliśmy za dużo ale było to spowodowane tym, że mieliśmy mało czasu do pierwszych walk i nie mogliśmy ryzykować utraty szybkości na korzyść siły, a sylwetka myślę, ze poprawiła się dzięki zdrowemu odżywianiu i rygorystycznej diecie.
FitMax: Jak zwykle wyglądają Twoje treningi w siłowni? Ćwiczysz na maszynach czy na wolnych ciężarach?
T.J.: Przeważnie robię siłownię ukierunkowaną, więc robię ja podczas swoich treningów bokserskich. Naprawdę ciężko opisać mój przykładowy trening, ponieważ treningi różnią się. Jeżeli mam 3 miesiące do walki są niż te np.3 tygodnie przed walką, ale głównie polegają na stacjach wytrzymałościowych i wolnych ciężarach.
Mój trener klubowy bazuje głównie na wolnych ciężarach i ćwiczeniach ukierunkowanych pod boks, np. uderzanie wielka maczugą w oponę lub robienie fali cumami holowniczymi.
To jedne z moich ulubionych i ciekawszych rozwiązań na treningu.
FitMax: Które z naszych odżywek najbardziej doceniłeś i odczułeś ich pomocne działanie podczas przygotowań?
T.J.: Myślę, że BCAA i Amino dodało mi dużo energii co przyczyniło się do szybszej regeneracji mojego organizmu.
FitMax: Powiedz nam co następne w planach? Odpoczynek, czy może zaczniesz przygotowania do następnej Gali?
T.J.: Teraz mam z 2-3 dni przerwy i wracam do ciężkich treningów w Warszawie pod kątem następnej walki.
FitMax: Tomek powiedz nam na koniec co lubisz robić w wolnym czasie. Wiemy ze masz go bardzo mało ze względu na napięty harmonogram zajęć, ale może masz jeszcze inne hobby, np. sklejanie modeli?
T.J: Wolny czas staram spędzać ze swoja rodziną. Moja Kochana dziewczyna, która bardzo mnie wspiera i ze swoimi znajomymi. Mam mało czasu dla nich ale zawsze gdy wracam do domu, staram się spędzić z nimi jak najwięcej czasu i odrobić swoje zaległości w relacjach z nimi:)
FitMax: Może chciałbyś kogoś pozdrowić?
T.J.: Chciałbym pozdrowić cały Team FitMaxa, swoją kochaną dziewczynę Kasię na którą zawsze mogę liczyć, swoją calą rodziną , wszystkich którzy wspierali mnie dopingiem na sali i wierzyli we mnie, całą drużynę hussarów, mój kochany klub ring raiders gdynia i trenera Tomka Laskę bez którego nigdy nie osiągnąłbym tego co teraz mam.
FitMax: Dzięki Tomek
T.J.: Witam
FitMax: Gratulujemy pięknej walki i z tego miejsca chcielibyśmy zapytać o samopoczucie.
T.J.: Dziękuję bardzo samopoczucie jest rewelacyjne. Udało mi się wygrać w dobrym stylu z ciężkim przeciwnikiem, więc jestem bardzo szczęśliwy
FitMax: Jakie miałeś samopoczucie przed wyjściem na ring wiedząc ze przeciwnik jest bardzo poważny i tak utytułowany?
T.J.: Był duży stres ale zmotywowało mnie to do jeszcze cięższej pracy na ringu więc stres przyniósł dobre rezultaty.
FitMax: Kiedy zorientowałeś się, że masz przewagę? Bo podejrzewamy, że pierwsza runda mogła być dla Ciebie niepewna pod wpływem stresu?
T.J.: Nie byłem pewien punktacji sędziów aż do 2 rundy. Na szczęście zachowanie trenera w narożniku mnie uspokajało i dawało mi pewność, że jak tak będę dalej boksował tak jak do tej pory to walkę wygram spokojnie.
FitMax: Czy był jakiś moment we wczorajszej walce który Cię zaskoczył, czy kontrolowałeś wszystko od początku do końca?
Z tego co widzieliśmy we wcześniejszych walkach masz styl dosyć agresywny.
T.J.: Myślę, że cały czas udawał mi się kontrolować na tyle walkę, że nie poczułem się mocno zagrożony, ale przeciwnik zaskoczył mnie w 4 i 5 rundzie tym, że boksował w odwrotnej pozycji, ale na szczęście z tym też udało mi poradzić i celnie trafić kilka razy prawą ręką.
W tej walce starałem się już boksować trochę spokojniej i rozważniej żeby nie nadziać się na jakieś niepotrzebne kontry, które mojemu rywalowi bardzo dobrze wychodziły we wcześniejszych walkach.
FitMax: Jak wyglądały Twoje przygotowania z Hussars Poland bo jak wiemy niedawno dołączyłeś do nich i to już druga walka w ich barwach?
T.J.: Aktualnie po prostu mieszkam w Markach pod Warszawą ze wszystkimi zawodnikami z naszego temu i przygotowujemy się do każdego meczu pod okiem trenera Migaczewa i Baraniewskiego. Wszystko wygląda bardzo profesjonalnie bo mamy cały cykl przygotowawczy co pozwala bardzo dobrze przygotować się do danej walki.
Obecnie jestem pod opieka dietetyka Grzegorza Kępy któremu w dużym stopniu zawdzięczam swoje przygotowanie do tej walki bo pomógł mi zdrowo zbić wagę przez co czułem się w ringu bardzo dobrze i pełny energii.
FitMax: Widzieliśmy fotki z walki i śmiało możemy powiedzieć, że Twoja sylwetka wyglądała świetnie, było widać znaczące zmiany od ostatnich walk.
Jak wyglądają Twoje przygotowania siłowe?
T.J.: Niestety teraz siłowni nie robiliśmy za dużo ale było to spowodowane tym, że mieliśmy mało czasu do pierwszych walk i nie mogliśmy ryzykować utraty szybkości na korzyść siły, a sylwetka myślę, ze poprawiła się dzięki zdrowemu odżywianiu i rygorystycznej diecie.
FitMax: Jak zwykle wyglądają Twoje treningi w siłowni? Ćwiczysz na maszynach czy na wolnych ciężarach?
T.J.: Przeważnie robię siłownię ukierunkowaną, więc robię ja podczas swoich treningów bokserskich. Naprawdę ciężko opisać mój przykładowy trening, ponieważ treningi różnią się. Jeżeli mam 3 miesiące do walki są niż te np.3 tygodnie przed walką, ale głównie polegają na stacjach wytrzymałościowych i wolnych ciężarach.
Mój trener klubowy bazuje głównie na wolnych ciężarach i ćwiczeniach ukierunkowanych pod boks, np. uderzanie wielka maczugą w oponę lub robienie fali cumami holowniczymi.
To jedne z moich ulubionych i ciekawszych rozwiązań na treningu.
FitMax: Które z naszych odżywek najbardziej doceniłeś i odczułeś ich pomocne działanie podczas przygotowań?
T.J.: Myślę, że BCAA i Amino dodało mi dużo energii co przyczyniło się do szybszej regeneracji mojego organizmu.
FitMax: Powiedz nam co następne w planach? Odpoczynek, czy może zaczniesz przygotowania do następnej Gali?
T.J.: Teraz mam z 2-3 dni przerwy i wracam do ciężkich treningów w Warszawie pod kątem następnej walki.
FitMax: Tomek powiedz nam na koniec co lubisz robić w wolnym czasie. Wiemy ze masz go bardzo mało ze względu na napięty harmonogram zajęć, ale może masz jeszcze inne hobby, np. sklejanie modeli?
T.J: Wolny czas staram spędzać ze swoja rodziną. Moja Kochana dziewczyna, która bardzo mnie wspiera i ze swoimi znajomymi. Mam mało czasu dla nich ale zawsze gdy wracam do domu, staram się spędzić z nimi jak najwięcej czasu i odrobić swoje zaległości w relacjach z nimi:)
FitMax: Może chciałbyś kogoś pozdrowić?
T.J.: Chciałbym pozdrowić cały Team FitMaxa, swoją kochaną dziewczynę Kasię na którą zawsze mogę liczyć, swoją calą rodziną , wszystkich którzy wspierali mnie dopingiem na sali i wierzyli we mnie, całą drużynę hussarów, mój kochany klub ring raiders gdynia i trenera Tomka Laskę bez którego nigdy nie osiągnąłbym tego co teraz mam.
FitMax: Dzięki Tomek
...
Napisał(a)
Witajcie,
W ostatni piątek 7 grudnia odbyła się gnieźnieńska Gala sportu. Jesteśmy zaszczyceni poinformować, że Marek Olejniczak został uhonorowany statuetką Orła Gnieźnieńskiego Sportu 2012. Jest to wspaniałe uwieńczenie jego tegorocznych startów i poświecenia jakie włożył w przygotowania.
Wraz z całym zespołem FitMax'a serdecznie gratulujemy Markowi.
Pozdrawiamy - FitMax Team
W ostatni piątek 7 grudnia odbyła się gnieźnieńska Gala sportu. Jesteśmy zaszczyceni poinformować, że Marek Olejniczak został uhonorowany statuetką Orła Gnieźnieńskiego Sportu 2012. Jest to wspaniałe uwieńczenie jego tegorocznych startów i poświecenia jakie włożył w przygotowania.
Wraz z całym zespołem FitMax'a serdecznie gratulujemy Markowi.
Pozdrawiamy - FitMax Team
Polecane artykuły