DT/agataq (pods.s.9, koniec s.53)

gratuluję zacięcia i wytrwałości w dążeniu do celu, bardzo ładna przemiana trzymam kciuki za następne poczynania!

Ja również gratuluję :)

Wczoraj nie chciałam zaburzać układu, więc dziś uzupełniam miskę za poniedziałek i wtorek

poniedziałek 03.12.2012
suple:tran na śniadanko, vigor, potem omegi do obiadu
warzywa: tradycyjnie: pomidor, rzodkiewki, kiełki, ogórek, kapusta pekińska, kawałek papryki
trening - 15km po górkach


wtorek 04.12.2012
suple:tran na śniadanko, vigor, potem omegi do obiadu, dodatkowo łykłam magnez i potas rano, bo coś mi noga odzywała się w nocy
warzywa: pomidor, rzodkiewki, kiełki, ogórek, kapusta pekińska, kawałek papryki, brokuł do obiadu



trening - na siłowni



komentarz:
mc - zwiększyłam liczbę powtórzeń z 52kg
snatch - również większa ilość powtórzeń przy ciężarze 17,5
W wyciskaniu na skosie - stanęłam w miejscu, następnym razem przerzucę się już na sztangę, bo przy 9kg w sztangielkach skręcam nadgarstki i instruktor ciągle mi poprawiał. Podobno sztanga mi nie pozwoli na taki ruch nadgarstkiem, więc... będzie zmiana.


Zmieniony przez - agataq w dniu 2012-12-05 09:36:22

Agataq gratuluje wytrwałości :) Widać zmiany w nogach, przybyło mięśni!! ...brzuszek też zmienił się i mięśnie są bardziej widoczne

Ciągłych sukcesów w treningach i zmianach sylwetkowych!!

Dziękować :)
Wiesz co jest najlepsze?
Praktycznie wymiary się nie zmieniły... a ja w niedzielę kupiłam w Campusie spodnie zimowe w rozmiarze S... No, mają rozmiarówkę, jaką mają, ale... kurcze, lenie kupowałam L...


Muszę poprosić którąś z moderatorek o wsparcie i radę co do dalszego ciągu
Czy coś zmieniać z dietą?
No i jak się brać za dalszy trening.

No to rzeczywiście wielka różnica w rozmiarze Najważniejsze że jesteś zadowolona i widzisz efekt swojej pracy!!

Pokazałaś że potrafisz trzymać miskę i walczyc na treningach!! Dziewczyny na pewno pomogą!

Zmieniony przez - Mali w dniu 2012-12-05 12:39:31

Miska za środę 05.12
suple: witamina c, magnez i potas, vigor, tran przy śniadaniu, omegi ok obiadu, łyżka cynamonu
warzywa: standardowy zestaw ale bez kapusty - trafiła mi się jakaś śmierdząca stęchlizną i poszła w kosz :/ Wieczorem dogryzałam sałatę.
samopoczucie - bardzo dobre, popołudniem odezwały się zakwasy w plecach. Jestem coraz częściej głodna - nie wiem, czy to z powodu zmiany temperatury, czy co?
trening: niestety bez siłowni - auto mi zamarzło i chcąc je otworzyć złamałam kluczyk . Zamiast tego: 40 minut z kijkami


Co do miski - jem grzecznie to co w rozpisakch - ale wczoraj jak złamałam ten kluczyk wpadłam do domu w takim nerwie, że nie wiedzieć kiedy podczas telefonu do małża wpyliłam parówkę :'-(

agataq

Co do miski - jem grzecznie to co w rozpisakch - ale wczoraj jak złamałam ten kluczyk wpadłam do domu w takim nerwie, że nie wiedzieć kiedy podczas telefonu do małża wpyliłam parówkę :'-(

Jak mnie coś wkurzy to też bywa, że nachodzi mnie błyskawicznie chęć na coś niezdrowego, ale po paru takich wpadkach zaczęłam radzić sobie z tym w śmiesznie banalny sposób. W chwili wnerwu wystarcza mi po prostu sobie zadać pytanie, czy ostatnio jak byłam wkurzona, zjedzenie czegoś mi pomogło czy wręcz odwrotnie? Jak sobie na to odpowiem, nie mam problemu z opanowaniem zdenerwowania, bo logiczne jest, że wsunięcie parówki czy innego badziewia nie da rady nam poprawić nastroju choćby nie wiem co

Żeby te grzechy były jeszcze smaczne. To wszystko nie smakuje tak jak kiedyś, przynajmniej dla mnie i te grzechy po prostu straciły sens.

Agataq chciałam Ci pogratulować biegu i przemiany
Mi pomaga pomyślenie, z czego składa się dany produkt. I na samą myśl o parówce mam cofkę
Ciekawe jestem, jak tam w końcu wyszło u Ciebie z techniką w ćwiczeniach i ze spinaniem łopatek