[FIT]veronia_p/str.100/ praca nad sylwetką 139.

Iza - rację masz, jak zawsze Mały, i to dużo

będę próbować jeszcze z tym RDL-em. Arphiel ja się spinam, bo ja zanim zlezę z tym wypiętym doopskiem w dół, to mam wrażenie, że wieczność mija. Odcinek z góry na dół mi się dłuży Nie wiem czy to od kombuchy czy od czegoś innego, ale mam wypryski na ryju i wrażenie, że zaraz będę miała znowu grzyba albo jakąś infekcję. Bardzo ciekawe czy to od podnoszenia węgli czy od czego. Jak mnie zaatakuje, to naprawdę cienko to widzę...

veronia, jak kombucha?

ja jestem jakaś inna chyba, bo zdaje się, że mi jedynej nie smakuje i czuję się po niej źle. Spróbuję jeszcze parę dni. Zobaczę czy będą zmiany. Wrócę dziś albo jutro z wypiską z misek i treningiem, póki co cieszę się, że znalazłam 5 minut na herbatę i posadzenie doopska na kanapie.

Udało mi się zrobić trening.
Trening A. 3 tydzień
A. Przysiad ze sztanga na plecach
12x23,5 kg, 7x25,5 kg
15x17,5 kg, 12x21,5 kg
B1. wyciskanie sztangi skos góra.
12x13,5 kg, 8x17,5 kg
B2. wiosło sztanga
12x17,5 kg, 12x19,5 kg
C1. przysiad Bułgarski
12x2x5 kg, 12x2x5kg
15x2x2 kg, 15x2x2 kg
C2. wznosy tułowia z opadu - 15x cc, 15xcc
D. plank (1x ile dasz rade utrzymać) -30 sek.

Komentarz:
AD1. Gibię się do przodu z tymi cieżarami. Nogi ledwo dały radę.
AD2a. Progres
AD2b.już coraz lepiej idzie mi wiosło. Boli gdzie trzeba (mam nadzieję).
ADC1. progres. Trochę bliżej stanęłam ławki, na której się opieram.
ADC2. to ćwiczenie od samego początku jest moją zmorą. Męczy okrutnie.
AD.D - 3 sek. progresu.

Załączam wczorajszą miskę. Dziś jeszcze nie skończyłam dnia żywieniowego, bo dzień na wariata.
Obli - grzyb wg mnie ad portas. Czuję się jak przed każdą infekcją. Nie sądzę, żebym zwabiła dziada dziesięcioma paluszkami, które zjadłam. Ale ciągotę na słodkie miałam/mam tak straszną, że to było nie do wytrzymania, pewnie dlatego Co robić... kurnasz, co robić ;-(
Czytałam w necie, że kombucha może spowodować nawroty grzybicy, jako pierwszy objaw, a potem może być lepiej...
tu czytałam
A już prawie 3,5 mca było dobrze, ech...

serio te wszytskie informacje otyczace takich srodkow i chorob sa wyssane z palca bo nikt takich badan nie rob, cos jak horoskop, mozna wierzy mozna nie i, tym bym sie nie przejmowala
jezeli czujesz ze cos jest nie tak, dawaj od razu zero ww mniej bialka na 3 dni proporcje B/T(20/80), pozniej wyrownac,wiecej kiszonek generalnie, duzo pic herbaty ziolowe jak szalwia, mniszek lekarski i cos na poprawe odpornosci np. esberitox, duza dawka czosnku, witD 5000IU przez tydzien, herbata z imbiru (6 plastrow swiezego gotowanych w 1l wody przez 15min do picia dodac 1/2cytryny, pic na cieplo) 3 lyzeczki dziennie kurkumy z tluszczem z kokosa
dawaj nie daj sie

ok, zrobi się, zacznę już dziś od tego co mam w chacie. A z jedzeniem to nie zajarzyłam chyba. Białka 20 czy 120? Czyli ogólnie kaloryczność obniżyć, tak?

20%/80% abys w ketoze weszla nie musiz obnizac kaorycznosci

to wszystko jasne... nie zapytałam tylko najważniejszego, bo przecież kombuche stawiam jako głównego podejrzanego Pić dalej?

veronia nie ma obowiazku, jeśli czujesz ze nie pasuje ci nie zmuszaj się, kombucha to nie cud tego świata tylko jeden ze sposobów dostarczenia zdrowych kultur symbiotycznych, jeden z wielu