Ćwiczmy razem!-wyskok vol.4

po skakaniu bolała tak jakby głowa kości piszczelowej, dziwne bo to nie jest powierzchnia stawu kolanowego, tylko bardziej z przodu tak jak by miejsce przyczepu mięśnia tak jakby zaraz pod rzepką, ale z przodu nie w środku stawu, też taki ból miałeś ??

masz na myśli wierzchołek rzepki? mniejwięcej to jest uczucie kłucia na wierzchołku rzepki. jeśłi boli Cię guzowatośc kości piszczelowej to może to być osgood schlatter

dokładnie ta guzowatość mnie boli ;) Coś poważnego to jest??

mnie bolała ok 3 miesiące temu, chłodziłem lodem, rozciągałem porządnie nogę, choć robie to już od ponad pół roku i rozciąganie mam wpisane w swoją etykę właściwie. Hadzbe więcej Ci powie bo on to miał. ja w kazdym badz razie nie przejmowałem się tym zbytnio bo bolało jedynie jak dotykałem guzowatość, 1-2 razy odezwało się mocniej i ucichło na dobre. grałem przez moment w opasce podrzepkowej i było ok

nie ma u mnie obrzęku, jeśli chodzi o rozwój kośćca to raczej mnie nie dotyczy, od trzech lat już nie rosnę ;)

sołtys mam trzy pytania techniczne ;)

1. przy shrugs, ciężar jak do skakania ze sztangą? 30% max? Tak wypadało by bo też skaczemy, czy jak do rwania?

2. Czy stosujecie progesje przy skoku ze sztangą? Bo niby jest to 30 % z siadu, ale to wiadomo mało.

3. Jak skaczemy, bo opadamy na pięty czy na palce, czy nie ma to różnicy?

Zmieniony przez - aNm w dniu 2012-11-10 20:47:20

Ja też muszę sie pochwalić turniej do którego się przygotowywałem poszedł wręcz świetnie nawet nei zdawałem sobie sprawy, że to wszystko może tak się udać. Oczywiście wygraliśmy całość i dostałem nagrode MVP turnieju. I co zauważyłem już nie po raz pierwszy najlepszą formę jeśli chodzi o wyskok osiągam zawsze nie w przerwie między cyklami tylko w 2-3 tygodniu do końca cyklu.
Teraz właśnie do końca listopada dokończe sobie cykl, i tutaj moje pytanie.
Chciał bym przez jakieś 4 tygodnie odpocząć od siadów i martwego. Na siłke moge przeznaczyć dwa dni w tygodniu i do tego jeszcze raz w tygodniu jakieś lekkie plyo oraz raz w tygodniu interwały gdyż będę miał przez te 4 tygodnie tylko jeden trening na hali.
Mysłałem żeby wrzucić jakiś martwy ciąg na jednej nodze, boxy, wstępowanie itp tylko nie wiem jak to sensownie poukładać.
A plyo chyba zarzuce sobie chyba to co bodajże bartas tam wyżej pisał.
Z góry dzieki za wszelkie podpowiedzi

A ja tym razem brąz niestety dopiero. Już przestaje mi zależeć na turniejach z siaty, będę jeździł wyłącznie po to, żeby się dobrze bawić. Przerzucam się od nowego semestru na TS.
Shaman, z jakiego powodu chcesz odpocząć od siadów i ciągów?

No bo jade już planem od sołtysa od jakiś 6~miesięcy i potrzebuje zmienic plan dosłownie na te 4 tyg, chce spróbować czegoś innego. A już od samego początku stycznia nowego roku mam rozplanowany nowy cykl oczywiście klasyka siady i MC 5x5 :d

ja mam najblizej kurde pokaz 25go na otwarcie halowej ligi;) ale w nosie mam.... nie bede przerywal treningow i cyklu dla 20 minutowego pokazu;p