jaki styl byście mi doradzili?

welcome:). mam 16 lat (prawie), waze 71kg, mierze ok 190cm. od ponad roku (niestety z dosc duzymi przerwami) praktykuje capoeire. poniewaz zmieniam z dniem 1 wrzesnia poziom edukacji (dobra, ide do ogolniaka:) i nie wiem, czy dalej bede mogl kontynuowac trening, pytam: co waszym zdaniem bedzie dla mnie pasowało? czytałem, że z powodu mojego wzrostu ze stylami chwytanymi może być cieżko, choc mam kumpla, poczatkujacego judoke, z ktorym czasem odwalamy male randori i nie powiem, zeby mi sie to nie spodobalo. jestem w tej chwili dosc dobrze rozciagniety (siad rozkroczny, szpagat "wykroczny", w miare wysokie kopanie) i prawde mowiec jestem w kropce:((. any help?


Tyler Durden says: use soap)

oki, wyglada na to, ze chyba (podkreslam, niestety, to slowo) znajdzie sie w tygodniu czas na te 2-3 treningi. rozumiem, ze z dwojki thai-kb "lepszy" jest thai. i tu pytanie do ludzi z poznania:
slyszalem ,ze jest w miescie sekcja na kamieniogorskiej (ponoc trener pochodzi z Ukrainy), ale slyszalem, ze jest tez pare innych sekcji, wsrod ktorych jedna to niemal parodia. czy wiecie cos o tych sekcjach (rowniez na kamieniogorskiej). jest jakas w okolicach glogowskiej/grunwaldu/matejki (mailbym blisko budy )?
wracajac z kumplami widzialem tez plakaty strefy walki (o ile sie nie myle bjj i shootfighting). o ile o bjj cos tam wiem (w teorii okfoz), tak o shootfightingu (tyle, ze shamrock tym walczyl i jest to racze jstyl chwytany/ground&pound) nie wiem prawie nic. o co w tym chodzi jakby? i co wiecie o strefie walki?

thx

ps. darcol-jkd chyba jedank nie ma w poznaniu...


Tyler Durden says: use soap)

przy tym wzroście masz spory zasięg rąg i nóg.Moim zdaniem powinieneś wykorzystać te atrybuty i skoncentrować się na prostym,a zarazem skutecznym stylu walki.Polecam ci kick-boxing lub boks tajlandzki.

" certum est,quia impossible est"
doradca w dziale Combat/Samoobrona,
https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

tak j/w skoro jestes bardzo dobrze rozciagnienty to trzeba kuc zelazo poki goraca idz na taja albo kicka

Bo Trza Miec Jaja A Nie Wydmuszki
=Przyszły moderator wszystkich moderatorów=

Popeiram przedmówców!!

You are not a Warrior, You are a Beginner!!

thx za odpowiedzi (naturalnie temat jest otwarty i czekam na kolejne opinie). doszly jednak dwie sprawy:
1. gdzies w okolicach lutego (?) br mialem drobny wypadek na wf. poslizgnalem sie na mokrej, sztucznej trawie, co w polaczeniu z lekka kontuzja po treningu zaowocowalo naderwanie miesnia uda. bardziej obrazowo: nagle noga pojechala mi do przodu:(. lekarz cos mi tam przypisal (masci, ketonal-polecam, agressor w 15 min po zazyciu i stwierdzil, ze ten misien juz zawsze bedzie slabszy. czy to mi nie bedzie przeszkadzalo w ew. treningu kb lub muaya?
2. na forum slusznie zauwazyl gosc mierzacy 199cm (oh jesus!), ze przy walce przeciwnik nie bedzie probowal walczyc w stojce, tylko bedzie chcial go obalic. i co mi wtedy?

Tyler Durden says: use soap)

jak brdzi chcial cie obalic to nie mozesz mu na to pozwolic masz dlugi rece i nogi to wykozystaj to. ja jestem za MT. wjedz sobie na strone http://www.muaythai.pl/ramka.htm i poogladaj zdjecia Huberta Lisowskiego on ma tylko 2 metry :)

Muay Thai

Jeśli Ci "leży" chwytanie to nie widze przeszkód, żebyś takie rzeczy trenował Jeśli będziesz mógł, to ja bym polecał pociągnąć te dwie rzeczy, może ten wyżej wspomniany kolega Cię wciagnął

1. Jeśli się zerwał, to bardzo możliwe, że będziesz to jeszcze długo odczuwał. Ale raczej większych problemów przy trenowaniu takich styli mieć nie będziesz.
2. Dlatego włażnie bardzo dobrze jest mieć jakieś pojecie o chwytach, bo obalić dla chwytacza takiego uderzacza jest bardzo łatwo

____________________________________________
Żenujący i żałosny OloKK, burak od "Tradycyjnych"...
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."

"1. gdzies w okolicach lutego (?) br mialem drobny wypadek na wf. poslizgnalem sie na mokrej, sztucznej trawie, co w polaczeniu z lekka kontuzja po treningu zaowocowalo naderwanie miesnia uda. bardziej obrazowo: nagle noga pojechala mi do przodu:(. lekarz cos mi tam przypisal (masci, ketonal-polecam, agressor w 15 min po zazyciu i stwierdzil, ze ten misien juz zawsze bedzie slabszy. czy to mi nie bedzie przeszkadzalo w ew. treningu kb lub muaya?"

heh no to moze szachy albo bierki?? jesli bedziesz trenowal kicka albo thaia nabawisz sie jeszcze wielu kontuzji najczescej nosa ale nie lam sie jestes wysoki uderzane to jest cos dla ciebie a sparingi z kolega judoka pozwola ci jako tako opanowac parter i obrony przed zejsciami poza tym zwykle uliczne "lobuzy" nie beda cie sprowadzac do parteru bo jeszcze by sobie pobrudzily dresiki np. wiekszosc ludzi w bujce uzywa poprsotu swoich piscie jesli ty bedziesz ich doskonale uzywal i do tego bedziesz swietnie amchal szkitami to dobrze na tym wyjdziesz
sumujac
za:
-rozciagniecie
-wzrost
przeciw:
brak
:D

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUB[img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

moim skromnym zdaniem proponuje boksik na poczatek tam wzmocnisz sobie noge a jej nie bedziesz obciazal kopnieciami!!, rozciagaj sie dalej , trenuj i czekaj az kontuzja przejdzie a wtedy jak masz u siebie thaia to wal tam bo to jest bardzo dobry styl udezany! jak masz czass zeby jeszcze cos z chwytanych wciagnac to tez polecam judo lub jj (najlepiej wersja brasil)a jak nie to trenuj z tym kumplem w wolnym czasie , pozatym przydaloby ci siepoare kilo wiec moze troche silowni bys dozucil ??? niewiem jak u cxiebie z czasem zeby to polaczyc??
pozdrawiam @ll
" nie dam wam sogow ale moge na piwo zaprosic"

GINO

taa...:) z czasem jest tak-dostalem sie do dosc elitarnej klasy (jedyna w Poznanaiu z matura miedzynarodowa i na zebraniu dyrektorka od razu powiedziala, ze bedziemy przeciazeni nauka. ale-jest mozliwosc zamiany (nie wiem, czy to dobre slowo) lekcji wf na cos innego. w originale brzmialo to "np. lepienia garnków", ale gdyby bylo to np. judo to byloby mlodziezowo... silka-tak sie sklada, ze mam w chacie atlas i drzewniej ostro na nim dawalem, ale przestalem. znalazlem tez post, w ktorym jest info o sekcji thaiboxu, przy ktorej miesci sie sekcja bjj...
kontuzja-poniekad jestem zdrowy, choc faktycznie to noga daje czasem o sobie znak.
dzieki w kazdym razie za tak duzy odzew (nie spodziewalem sie), sytuacja sie klaruje, ale jesli ktos cos ma do powiedzenia to prosze bardzo
ah, sogi... ewidentnie pare osob na nie zasluzylo, ale jak pewnie sami widzicie nie mam abonamentu. jednak przy pierwszej okazji na pewno o Was nie zapomne.
thx


Tyler Durden says: use soap)

Hm w Bytomiu naprzyklad w sportowej szkole jest klasa sportowa o profilu Judo,wiec widac ze jest to mozliwe,ale duzo zalezy od ilosci godzin tygodniowo,bo z reguly w "zwyklych"szkolach sa to 3x45min-dosc malo.Moim zdaniem dobrym pomyslem u ciebie,gdyby wypalilo z tym Judo zamiast WFu byloby polaczenie ze stylem uderzanym,np.Kickboxingiem,albo Thai'em.

Jestem ubogi we SOGi,wiec klikij w prawy dolny rog moj drogi