witam
wiek 32
wzrost 178
waga 70
cel rzezba
zamieszczam zdjecia i prosze o doradzenie jak zaczac.
na basen chodze od ok. 10 lat, niestety regularnie przestalem chodzic tak gdzies z 4 lata temu.
wtedy chodzilem co tydzien przez okolo 4 lata.
dodam ze temat silowni jest mi kompletnie, ale to kompletnie obcy, tak jak i pojecia z nia zwiazane.
to co mnie najbardziej drazni to to ze na szerokosc w barach mam tyle co szczuple dziewczyny mojego wzrostu.
jak wogole najlepiej zaczac? zapisac sie gdzies na silownie gdzie trener najpierw mnie ogladnie a potem dostosuje mi suplement i diete?
powiem szczerze ze wolalbym bym miec nad soba kogos kto mi doradzi co robic na biezaco.
mozecie cos polecic w krakowie?
prosze tez nawet o uwagi czy jest b. zle czy tylko zle no i po jakim czasie moze byc widac efekty?
jestem w tej dobrej pozycji ze dysponuje wolnym czasem codziennie i mam checi