Szacuny
452
Napisanych postów
5813
Wiek
45 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
438654
witajcie,
od razu napiszę, że rok 2011/2012 ( do połowy ) to koszmarny rok, zbieg wielu komplikacji rodzinno-zawodowo-finansowych, generalnie - tragedia.
można ten rok przyrównać do równi pochyłej, zakończonej poważną próbą samobójczą. Obecnie składam życie ponownie. Daruję sobie ekshibicjonizm i przejdę do pytania :P
Jakimi suplementami można wyciągać się z fizycznego marazmu?
Wcześniej pół-zawodowo tenis, zawsze był jakiś sport, waga 84 / 186. Teraz waga 110, zadyszka ciężka przy pierwszym piętrze.
Myślałem o Tribusteronie i ZMA na początek. Obecnie pierwszy tydzień powrotu ( walki ) o jaką taką kondycję i wydolność - długie marsze z psem. Od przyszłego tygodnia - lekkie siłowe. Doradźcie, proszę. Bez krzepy fizycznej nie rozwiąże chyba reszty kłopotów:(
Szacuny
452
Napisanych postów
5813
Wiek
45 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
438654
rano około 7 - dwie kromki chleba razowego, serek wiejski x 2 lub 6 jaj + łosoś południe - 200g piersi z kurczaka + 100 gr ryżu popołudnie - np. makrela wędzona + 2 kromki chleba razowego + 2 pomidory wieczór - dwie puchy tuńczyka + papryka noc - 4 piwa ( przed snem , 2,3 x w tygodniu )
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12040
Napisanych postów
160431
Wiek
35 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1234384
kup sobie na poczatek bcaa, tribulus+daa mozna wrzucic tez. bialko wg brakow pewnie sie przyda i tyle. dodatkowo omega 3 i magnez co do diety w dziale odzywianie pomoga w tym kierunku.