Nothing Gonna Be The Same Now! - Świeży start i małe podsum. str. 196

Pytam, jak byłem w szpitalu to daną pielęgniarkę widziałem średnio co 2-3 dni

pielęgniarki pracują systemem 12/24 ;p

Wydaje mi się że podwijasz ogon w końcówce ruchu.

Pilnuj pozycji technicznej-tj. wypiętej klatki/łopatek w retrakcji/ściśniętego brzucha i wypiętego tyłka.

Całe ciało ma być ciasno podczas ćwiczenia.

Regenat, przy takiej ciężkiej pracy możesz nie wytrybić wydolnościowo i musisz się z tym liczyć. Może jest ktoś w Twojej pracy, kto trenuje. Popytaj jak daje radę. Jeśli ciężko pracuje na kopalni i mimo to zapierdziela ostro na siłce, to ma podkręconą regenerację, wiadomo czym.

Ronie - tak właśnie myślałem, dlatego od razu to napisałem, że to widzę. Starałem się trzymać cały czas sztywno, ale pod koniec już nie dawałem rady.

Paweł - są oczywiście. Tylko jakoś nie pomyślałem, żeby zagadać do nich. I to są konkretni goście. Z jednym ćwiczyłem kiedyś ma lekko ponad 2 m i ok 130 kilogramów. No, ale już wtedy wiedziałem, że na WPC to on nie leci

Po wypłacie planuję kupić ten Flexit Drink na stawy + coś na regenerację, ale nie wiem dokładnie co. Każdy co innego mi poleca.

I co z tą michą Panowie? Myślicie, że spokojnie o te 400 kcal mogę podnieść, czy może 200?

Muszę to jakoś ogarnąć... a tymczasem za 30 minut na trening. Na pełnej!

Zmieniony przez - Regenat w dniu 2012-10-06 12:18:13

Ja na stawy jadłem Animal Flex - 2 puszki bo mi kolano przy przysiadach skrzypiało - pomogło.

Na brak siły w dipsach klatkowych remedium jest analogiczne jak w podciąganiu - podstawiasz sobie coś pod nogi i robisz z podpórką.

rozciągasz się?

Mój kumpel też robi na kopalni, pracuje na noc i zazwyczaj chodzi na siłownię ok 15, jak się wyśpi. Dobrze wygląda i nie narzeka na brak sił a wręcz przeciwnie. Z tego co mi gadał to je jak poyebany szczególnie w robocie gdzie tego mu potrzeba. A Ty dołóż to tego posiłku w pracy bo na jajku i razowcu to wykitujesz.

Rozciągam, rozciągam.

Hmm, to kurde jednak na 4k trzeba wskoczyć. No, ale 400g razowca i 3 jajca to wcale tak mało nie jest.

Z dzisiejszego treningu jestem zadowolony. Praktycznie wszystkie serie docelowe zrobione, praktycznie wszystkie ćwiczenia nagrane. Jutro wrzucę, bo dziś już padam na twarz.