Shane Carwin i Roy Nelson trenerami 16 TUF-a

to by walczył w MW :D

Raczej byłby zbitym LHW. Grunt, że on po prostu ma naturalny talent, a wygląda na to (nie mam pewności, to tylko hipoteza:D) że nie do końca go wykorzystuje.

Carwin kontuzjowany ,ale niby ma wyjść do walki...
(Shane) hurt his knee in wrestling practice, no major tears,” Genet told MMA DieHards. “The issue with the UK was the possibility of blood clots forming from the long travel, (but) the fight is still on”

Zmieniony przez - xper w dniu 2012-09-27 22:34:17

jeszcze 2,5 miesiąca do gali przez ten czas Carwin/Nelson mogą się 10 razy kontuzjować albo "kontuzjować"

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2012-09-28 12:48:14

Dremor

Raczej byłby zbitym LHW. Grunt, że on po prostu ma naturalny talent, a wygląda na to (nie mam pewności, to tylko hipoteza:D) że nie do końca go wykorzystuje.

możliwe też, że cięższy trening mu nie służy, może ma taki organizm, że jakby zap*****lał więcej, to by walczył gorzej, a jakby stracił brzuch, to straciłby też parę w łapie :)

Nie wiem jak wy, ale mi się wydaje że Nelson średnio się nadaje na trenera, zero profesjonalizmu, prowadzenie i wybór walki też z dupy

nie tylko Tobie się tak wydaje
@Plywak666 ale głupotę palnąłeś

Nelson to taki hamerykański bamberek.

jak dla mnie carwin to przygotowuje sobie grunt żeby wypaść jakby mu cykl nie wyszedł...

o tym samym pomyślałem potem mu się w razie czego "kontuzja" odnowi k***AAA przecież to jest już śmieszne...