hm tak sobie czytam i mysle czy warto opisać to co dzieje sie umnie w mieście w dyskotekach . Kiedyś chodziłem do klubu zwanego "baniaki" i tam bylo mnóstwo moich znajomych , dlatego czułem sie w pewnym sęsie bezpieczie . Oczywiście było paru ziomkow co robili boruty , ale jak to ja sam nie wdawałem sie w bójke . Miałem pare akcji że lałem sie z ziomkiem "solo" i wychodziłem cało
.POtem przestałem chodzić tam i zaczełem ćwiczyć ostro hehe no ale przyszły ciepłe dni i dziewczyny i balety
Osobiście ze swojego doświadczenia wiem że zawsze jak borute rozkręcają jakieś piony to są na****** lub naspidowani
więc takiego to tylko *** i juz nie ma zioma . Z koksami to raczej jest luz jak sie nie na***ie
Ja mam o tyle dobrze żę teraz gdzie chodze do klubu jest spokojnie , bramkarze spoko no i wielu ziomków (
koksy też) choć nie lubie jak sie mówi koksiarz
.Fakt że moja postura nie przypomina "byqa" ale jestem z większych osób hehe no i dlatego mam na bandźach spokój z frajerami . Myśle że najlepszym rozwiązaniem by było odpuszczanie sobie jakich kolwiek biatyk , chuba że o twoja kobiete lub ziomka , bo w sumie jak ktos tu pisał że teraz popularne są "solo w grupie" i mozna lać sie z ziomem 10 sec. a zaraz wpadną kolesie i bedzie ból i cierpienie . więc lepiej h.k na takich frajerów
PWB
https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUB
SFD FIGHT CLUB
SFD FIGHT CLUB[img]../../buziaki/29.gif" alt="" />
JEST JEDNA DZIEWCZYNA DLA KTÓREJ BEDE ZYĆ....AgA....I NIE ZMIENIA SIĘ NIC !!