Zyzz - co brac aby bylo podobnie

Witam
Nie wiem czy znacie Zyzz'a, koles nie zyje, brał cos z tego co wiem, bo w 2-3 lata z chudego dzieciaka stal sie czlowiekiem posiadajacym sylwetke o jakiej ja osobiscie, zawsze marzylem. Mial wrodzona wade serce i padl w saunie, do tego cpal i pil + koksy i wykitowal.

Chcialbym zapytac co byscie mi polecili zeby z mojej sylwetki, zrobic cos takiego albo zblizonego do tego, co on mial?

Oczywiscie:

-nigdy nic nie bralem
-WCALE SIE NIE ZNAM na tym
-NIE WIEM NAWET SKAD WZIAC i ile kosztuje (dlatego traktujcie mnie jak dziecko z piaskownicy)
-cwicze ponad 2 lata, z tym ze z przerwami.
-wiek 20
-waga 87kg
-wzrost 188cm
-zjadlem w zyciu tylko kreatynke dawno temu
-nie mam medycznych problemow z sercem itd (oddaje krew, gralem w pilke w druzynie = badania na serce byly)
- jestem ektomorfikiem z lekkim dodatkiem mezomorfika, gdyz bez diety udalo mi sie przytyc ponad 20kg na masie.
-Oczekuje widocznych wynikow aczkolwiek nie musi nic byc w ciagu pol roku.

Oto co mniej wiecej chcialbym osiagnac



a tutaj jest jak wygladam teraz:













Zmieniony przez - Suomix w dniu 2012-09-20 01:22:03

Z tego co czytalem, to zyzz uzywal diety ketogenicznej, jak wchodzil na wysoki (w jego mniemaniu) bf to robil 2-3 tygodniowy cykl diety ketogenicznej, i moge sie zalozyc, ze bylo to wspomagane clenem, bo nawet na wczesnych fimikach chwalil sie pudeleczkami z koniem .Ogolnie byl poj**any na punkcie diety, mial w kurve lajtowe zycie i duzo siana.
Gdzies na dysku mam jego "bodybuilding bible" ale oprocz ogolow nic ciekawego tam nie znajdziesz.

lol genetyki nie oszukasz

Mamy Cie traktowac jak dziecko z piaskownicy? To zabieraj zabawki i WYPYERDALAY, to forum koksow nie hipsterow.. co za ludzie, panie boze..

Genetyki nie oszukam ale ten typ wygladal gorzej ode mnie, dlatego pytam i chce jakiejs wskazowki, nie chcecie pomoc to poszukam gdzie indziej, nie ma problemu

"Co brac aby bylo podobnie?" czyli ze tez chcesz wykitowac?

a odnosnie pojecia genetyka to nie ma takiego czegos. To jest bariera w glowie wykreowana przez pewnych ludzi. Ludzie mowia genetyka gdy widza kogos kto wyglada dobrze a jednoczesnie znaja 10 takich ktorzy nie sa az tak dobrzy a tez sie staraja... ale to zludne pojecie bo jeden czlowiek cale zycie "czysto" jadl a drugi sspozywal zupelnie co innego. Jeden cale zycie byl w ruchu a inny siedzial jak niemota przed tv. To jak wygladasz i jak latwo Ci to przychodzi to wypadkowa wielu czynnikow ktore kumulowaly sie przez cale Twoje zycie a caly ten sport to polaczenie roznych dzialan. Taka jakby synergia. Z jedna zapalka nic nie zrobisz ale z 4 mozna ulozyc kwadrat. Ze 100 pewnie zbudujesz juz maly domek. Tak samo jesst w tym sporcie. Musisz podjac wiele dzialan na wielu plaszczyznach. Niektore wymagaja uplytu czasu wiec to jak gra strategiczna. Planujesz cos i musisz w to wierzyc. To jest zlozony temat ale nakresle Ci podstawy: Musisz podzielic rok na okresy budowy massy i robienia redukcji. Jezeli tego nie zrobisz nie dojdzie w tym sporcie do niczego bo ludzie ktorzy mowia ze na redukcje zawczesnie zazwyczaj przez cale zycie sa upasienii i w koncu nigdy jej nie zrobia. Chodzi tez o jeszcze jedna rzecz: mianowicie - miesien rosnie do pewnego momentu a pozniej lapiesz juz tylko tluszcz. Gdy jestes swiezo po redukcji i masz bardzo niski poziom tluszczu lapiesz czysty miesien. Jako analogie mozna podac przyklad z gąbka - kiedy gąbka jest sucha moze naciagnac sporo wody ale gdy juz ja naciagnie to wiecej nie utrzyma. Tak samo jesst na massie kiedy w pewnym moemencie zwiekszanie ilosci weglowodanow i kalorii nie ma juz sensu bo sie tylko otluszczasz a ludzie dalej dokladaja "bo na forum radzili duzo jesc" Kolejna spraswa to grubasy ktore chca byc napakowani - jezeli nie masz szesciopaka na brzuchu to Twoj organizm nie jesst w stanie zbudowac miesni! Im bardziej jestes otluszczony tym wiecej tluszczu zlapiesz probujac budowac te miesnie ktore tak bardzo chcesz miec. Dzieje sie tak ze wzgledu na tzw enzym aromatazy ktory jest w pewnym sensie przypisany do ilosci tkanki tluszczowej ktora posiadasz. Regularne redukcje lub poprostu dieta carb cycling zwiekszaja wrazliwosc insulinowa na wskutek czego wygladassz coraz lepiej. Ale to nie jest tak ze budzisz sie rano i jestes superhero To jest czas. Uplyw czasu i dieta oraz przemyslane treningi. Koksy to moze z 10% sukcesu

mam nadzieje ze troche pomoglem




Zmieniony przez - JesseJane w dniu 2012-09-20 02:10:36

w sensie "genetyka" chodziło mi o przyczepy i kształty mieśni a tego towarem nie zmieni

Zgadza sie ale chcialem tylko nakreslic ze to nie tak ze sie cos wezmie i juz hop i kulturysta. Bo ludzie tak mysla

blyszczyk do ust kupiony ?
wlosy juz zapuszczasz ?
JA CI WROZE ZE BEDZIESZ GUIDO, TRZYMAM KCIUKI

Zmieniony przez - -blinG- w dniu 2012-09-20 07:26:23

Napewno trzeba dorzucić na cyklu finasteryd żeby włoski nie wypadły, a tak to redukuj redukuj i jeszcze raz redukuj no i wstaw sobie licówki u dentysty

JesseJane

"Co brac aby bylo podobnie?" czyli ze tez chcesz wykitowac?

zamknąłeś temat tym wpisem