figa masz piękny ten brzuszek. Nie porównuje się do Ciebie (tzn do twoich początków) bo mamy inne parametry Ale brzuch jest cudowny.
Dziś przeczytałam artykuły o psychologi odchudzania i postanowiłam sobie stawić jakieś cele.
Już dawno jednym z takim celem jest przebiegnięcie mojego dystansu (który robię w 2 dni - w 3 dzień biegania biegam dłużej i z takim samym tempem) w ciągu 20 minut.
Ale myślę o motywacji w liczbach... Zawsze chciałam warzyć jakieś 52 kg (nie wiem czy to realne). Ale stawiam sobie za motywację stracenie po jednym cm z ud, obwodu pod biustem oraz na wysokości pępka - do końca września. Mam nadzieję, że to realne cele.