Niestety wczoraj nie dalam rady wstawic ciezarow z treningu B...Po silce wzielam tylko prysznic i ruszylam do IKEI - a wrocilam dopiero po 00.00
Ale juz spowiadam sie:
Wczorajsza miska zrealizowana - ale to przedostatniego posilku nie dodalam oliwy, bo tak sie spieszylam do IKEI ze mi z glowy to wypadlo...ale mialam w torbie orzechy laskowe
a poza tym to wszystko ladnie zjedzone.
Warzywa: papryka, kapusta pekinska, salata lodowa, ogorek, pomidor, szpinak
Suplementy:Lyzka tranu, magnez, chrom
Wiesiolek zamowiony. Jak tylko moja mama go dostanie to przesle do Oslo!
MC szedl mi dobrze - czulam ze moglabym jeszcze wiecej kilo nalozyc!
Ale przy wypadach to sie zmachalam jak dziki osiol A pompek to juz nie mialam sily robic - rece mi drzaly jakby byly z galarety!
Przed treningiem - 15 min na biezni
Po treningu - 37 min na biezni - 5,76 km
Niestety ale dzisiaj sie zle czuje - jakies przeziebienie mnie dorwalo - bol glowy, gardla, uszu, katar...mialam w planach bieznie dzis, ale nie wiem czy odpuscic sobie i troche podleczyc sie przed jutrzejszym treningiem!???
Miska na dzien dzisiejszy:
Zmieniony przez - Mali w dniu 2012-09-08 10:22:40