Jak zejsc naprawde nisko z BF?

Siema, zastanawia mnie jakie powinno podjac sie kroki, zeby zejsc naprawde nisko z BF. Wiem, ze tutaj kluczowa role odgrywa dieta, ale na to sklada sie wiele czynnikow, trening, suple, doping itd.
W tej chwili po pomiarach, tkanki tl. tym dokladnym sposobem z forum wychodzi, ze mam <7% Bf (6,6% ale powiedzmy, ze 7% jest) I juz moge powiedziec, ze mysle, ze doszedlem do tego momentu w, ktorym pojawil sie zastoj. A chcialbym naprawde zejsc jak najnizej sie da, oczywiscie nie mowie tutaj o odwadnianiu itd. bo sensu w tym nie widze, jesli nie mam zawodow. Przy jakim Bf mozna zobaczyc np. zyly na udach?

żyły to kwestia indywidualna, zależna od rozmieszczenia tłuszczu. Można czarować itd, ale niżej imo bez mocniejszych zabawek, w sensowny sposób zejść się nie da.

No wlasnie tak myslalem, ze Bf, Bf'owi nie rowny. I tez spodziewalem sie takiej odpowiedzi, ze tutaj kluczowa role odegra kokssss.

koks jak koks, clen i t3 to nie koks.

Dobra dzieki koniu za odpowiedz. W tej sprawie to trzeba bedzie uderzyc chyba do innego dzialu. Heh. pozdr.

Ja mam zyly na udach, czasami nawet na barkach, BF nie wiem jaki nigdy nie mierzylem i slyszalem, ze te pomiary sa beznadziejne. Dieta - zywienie oparte na produktach naturalnych, nie spozywam w ogole bialego cukru zamiast tego miod, ktory nie jest tak wyjalowiony, gainery, carbo czy inne odzywki weglowodanowe oparte na podobnej jakosci weglowodanach jak bialy cukier nie maja racji bytu jesli komus zalezy na rzezbie, takie jest moje zdanie

Ja tez mam zyly na barkach i klacie, ale nie chodzi tu o to, bo jak napisal koniu Bf, bf'owi nie rowny. Ja tez juz dawno zrezygnowalem z carbo itd. Zamiast tego jem owoce po treningu. Jedyna odzywka w proszku jakiej uzywam to bialko. Zeby zejsc mozna powiedziec ekstremalnie nisko z bf, jak pewnie zauwazyles wyzej, znaczna role odegraja mocniejsze "cukiereczki"

A co do żył jak Ci mało to jest coś takiego na literę B

Nie kojarze kolego.

Boldenon w parze z teściem pokażę Ci więcej żył (jeśli nie masz wiele fatu oczywiście) niż się spodziewasz.