[SIŁA]Kokos DT just for fun

A ja troszkę offtopowo: gdzie Ty znalazłaś taką siłownię, co ma instruktorów do rzeczy? Ja też chcę!

pani_w_obuwniczym - Warszawa???
Ukochany wujaszek pracował w Gymnasionie (Focus)... skończył karierę instruktora a ja z tego powodu łzy ronię, tęsknię... W jego przypadku to ja miałam realnego farta, że go poznałam. Wicemistrz Polski w TSK (2-3 lata temu), trenował różne style walki też z osiągnięciami, zawodnik i sparing partner w MMA - czego chcieć więcej...
Teraz testuję S4 na Puławskiej i jeden z chłopaków mnie pozytywnie zaskoczył (i tekstami i byciem pomocnym) ale nie wiem nawet jak ma na imie - tak czy inaczej zamierzam go "potestować", bo dobrze rokuje

Ale wiecie co... mam takie przemyślenia... Większość trenerów nie wykazuje zainteresowania dla przeważającej części ćwiczących, bo raz -im się nie chce a dwa - w większości klubów są przymuszani do personalnych (wiadomo większa kasa dla klubu). Ale jak widzą osobę realnie ćwiczącą, zwłaszcza kobietę, to pomagają. Ja mam jeszcze taką naturę, że dość łatwo nawiązuję kontakty.

Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2012-08-30 11:05:53

Kokosik widzę, że siłujesz się na Pułwaskiej w S4- mają oni może stojak jakiś wygodny do przysiadu, czy raczej nie bardzo...? chodzę do s4 w końskim jarze, ale niestety nie mają?

Klatka jest. Ćwiczyłam na lepszych klatkach ale jest! Trochę tu ciasno i przy wytrzymkach trzeba miejsce "organizować" ale na razie spełnia moje wymagania. Zresztą od czasu do czasu sentymentalnie do Focusa też zajrzę. A w Focusie nawet stojaków nie ma i musiałam kombinować

O! Kokosik, widzisz. Ja chodzę do Calypso na Puławskiej i właśnie zastanawiam się nad S4 - ta magia 24h troszkę na mnie działa - może kiedyś wpadnę na jakiś trening o 3 w nocy

Chyba spróbuję, bo na Calypso robi się nieznośnie. Nie dość, że jakieś dzikie tłumy, to na instruktorów nie bardzo można liczyć - np. do asysty w WL to prawie ich wołami zaciągam.

Kokosik u nas też niestety instruktorzy sięda na FB.

30.08.2012
Dieta kokos/maliny/borówki/łosoś/śledzie/makrela + zielone ... ale wieczorem, po treningu byłam tak głodna, że zjadłam wątróbkę z kurczaka z cebulą (ryby już nie miałam w domu a było koło 23-ej)

Wczoraj Trening B
Ostatnia seria PC robiona z krótkimi przerwami po każdym powtórzeniu. Na koniec spróbowałam jednego z workoutów podpatrzonych u Akneraj - jesssu to była masakra, dałam radę zrobić dwa obwody, w trzecim, po chyba 5-ciu burpees, padłam na pyszczek
A te negatywy to już na dobicie. Ja się za niedługo zamierzam podciągnąć!


Atmosfera wczoraj na tej nowej siłce jakaś z dupy była. Statystyka "jakości" trenerów się pogorszyła 2:2 (ogarnięci:nieogarnięci) - to tak informacyjnie, dla zainteresowanych

31.08.2012
Dieta kokos/maliny/borówki/łosoś/makrela/makrela + zielone.
DNT
Jadę na weekend do rodziców na 40-lecie ich ślubu. Będzie tort i sernik - nie dla mnie (przeżyję). Będą też wyroby tatusia i galareta mięsna i grochówka (albo zalewajka) - to już zdecydowanie dla mnie
Wykroję trochę czasu na trening w rodzinnym mieście. Przymierzam się do Bear Complex - może przeżyję


Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2012-08-31 14:05:06

No to Wszystkiego Najlepszego dla rodziców
I wracaj cała i zdrowa

01.09.2012
Dieta - Czysto ale nieliczone, raczej więcej niż mniej. Jestem na misce madre&padre.

DT Na rozgrzewkę Bear Complex
5 rund 10kg/12kg/15kg/17kg/20kg. W ostatniej już witki górne odmawiały posłuszeństwa przy PP. Runda składa się z 7 obwodów wykonywanych po sobie kolejno ćwiczeń:
1) Power Clean
2) Front Squat
3) Push Press
4) Back Squat
5) Push Press
Czas: 12 minut 6sek.

Krótki odpoczynek i zrobiłam nogi - trening improwizacja:
1) Przysiad tylny - rozgrzewka 10x30kg, potem 3x 6 x 40kg/50kg/60kg
rozgrzewka i dwie pierwsze serie ATG z zatrzymaniem na około 3 sek na dole
2) Wypady dalekie ze sztangielkami w rękach 3x 10 (na każdą nogę) x 6kg*2/8kg*2/8kg*2
3) suwnica - nogi na szerokość ramion 3 x 10 x 20kg/30kg/35kg... ciężko

AREO Rowerek 25 minut - takie jakby interwały. Potem rozciąganie.

Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2012-09-01 14:57:16

02.09.2012
Dieta - Czysto ale nieliczone, dziś jeszcze na misce madre&padre.
DNT Będzie basen. Popływam z ósemką w nogach i pomęczę ręce. Po wczorajszym treningu boli mnie pupa

Wymiary
O spektakularne spadki będzie już ciężko ale cały walczę dzielnie z moim Stefankiem




Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2012-09-02 09:01:42