Zasady faworyzują striking?

Walki gladiatorów Nie mam więcej pytań w tym temacie.

McKaken

Ja tam nie widzę nic złego w obecnych zasadach - no, może poza tym, że rundę zakończoną na ziemi podnosi się w następnej do stójki (idiotyzm).

Zmieniony przez - McKaken w dniu 2012-08-28 20:58:11

ta to według ciebie może niechby zaczynali w ogóle z dołu.
były by takie nudne walki ,że wszyscy przestali by oglądać .
Sonnen by przeleżał pewnie na andersonie 5 rund,Guida na pettisie(i tka przeleżał)itd

wszyscy by tylko po td lecieli.

xper

ta to według ciebie może niechby zaczynali w ogóle z dołu.
były by takie nudne walki ,że wszyscy przestali by oglądać .
Sonnen by przeleżał pewnie na andersonie 5 rund,Guida na pettisie(i tka przeleżał)itd

wszyscy by tylko po td lecieli.

Rozumiem, że łokieć na ziemi i gapienie się na przeciwnika bezczelnie to przykład dobrych reguł?

Nie bądź fanboyem, nie wszystko, co obecnie obowiązuje jest dobre i idealne. Pewne rzeczy są po prostu nielogiczne. :)

A to, że służy to Kowalskim, żeby się nie nudzili - to każdy wie, ale to głupie tak czy owak.

Zmieniony przez - McKaken w dniu 2012-08-28 21:48:49

Nie, w walce nie koniecznie. Istotą walki jest to żeby wykorzystać wszystko to co skuteczne. Twoja opinia,moim zdaniem wypaczyłoby to zasadę sportu,biorąc pod uwagę zasady a raczej dla mnie ich brak,jakie poddajesz pod dyskusję(dla większości forumowiczów chyba też)
Buehehe, dla niektórych tarzanie się po ziemi i grappling jest niewidowiskowy ale to jest sport i każdy wybiera co lubi oglądać,a czego nie.
Jeszcze kilka lat temu dla większości Polaków obalenie i okładanie ciosami z dosiadu byłoby czymś niehonorowym, ale MMA tę świadomość zmieniła. Więc pierniczysz w tym momencie niemiłosiernie i sam pozostajesz w błędnym kole. Czyli nie pozostanę w błędnym kole jeśli przyjmę w przyszłości ewolucji maa,brak zasad,przynajmniej takie uszczuplenia jakie są w starym UFC?Nie przyjmuję,a że kilka lat temu ktoś nie wyobrażał sobie bicia leżącego,to po to zaczeło się mieszanie STYLI,jeszcze raz powtarzam STYLI.Filmik Xper-a tylko mnie w tym utwierdza,że ja osobiście nie chcę czegoś takiego oglądać. Zazwyczaj tacy "wojownicy" nie prezentują jakiejś techniki i mam wrażenie że nie zawojowali by świata mma.
Xper kopanie w jajka miałeś nieraz w galach ValeTudo,nie we wszystkich.
Reasumując dla mnie sportem to nie jest,i nie chciałbym powrotu takich zasad,ponieważ uważam że łączyłoby się to ze spadkiem poziomu walk.Każdy polowałby na krocze itp.i myślę że takie jednostki szybko by odpadły i wygrywałaby technika jednak.

McKaken

xper

ta to według ciebie może niechby zaczynali w ogóle z dołu.
były by takie nudne walki ,że wszyscy przestali by oglądać .
Sonnen by przeleżał pewnie na andersonie 5 rund,Guida na pettisie(i tka przeleżał)itd

wszyscy by tylko po td lecieli.

Rozumiem, że łokieć na ziemi i gapienie się na przeciwnika bezczelnie to przykład dobrych reguł?

Nie bądź fanboyem, nie wszystko, co obecnie obowiązuje jest dobre i idealne. Pewne rzeczy są po prostu nielogiczne. :)

A to, że służy to Kowalskim, żeby się nie nudzili - to każdy wie, ale to głupie tak czy owak.

Zmieniony przez - McKaken w dniu 2012-08-28 21:48:49

Jak nielogiczne? Zostało już ustalone ,że to jest sport a nie ''street fight''zapaśnicy i tak mają dobrze, wystarczy ,że po niecelnym takedownie położą ręke na podłożu i pochylą głowę , co wtedy można zrobić? kopnąć nie można, uderzyć w tył głowy też.nie mówiąc już o tym ,że niedozwolone są upkicki gdy ma się przeciwnika w gardzie ,przez co może na lajcie się wyprostować i walić łokcie jak Jones.

Jeśli zmienilibyśmy zasadę ,że nie ma podnoszenia do stójki. to w takim razie takedownów nie należy punktować a jedynie obrażenia zadane po obaleniu

i nie pisze ,że wszystko jest dobre ,bo kolanka ,up kicki powinny spokojnie być nie wiem jak wy ale wolałbym dostać kolanko od fytcha z north south niż kolanko z klinczu od Overeema

Walki gladiatorów Nie mam więcej pytań w tym temacie.

Nie mówię żeby miało to zastąpić MMA, ale jeśli znaleźliby się jacyś do tego ochotnicy to chętnie bym popatrzył

Twoja opinia,moim zdaniem wypaczyłoby to zasadę sportu,biorąc pod uwagę zasady a raczej dla mnie ich brak,jakie poddajesz pod dyskusję(dla większości forumowiczów chyba też)

Wypaczyłoby ideę sportu gdyby do oktagonu wchodzili żeby walczyć 10 vs 1. Uderzanie z bańki czy ciągnięcie za włosy nie wypacza idei sportu. Bo równie dobrze ktoś może powiedzieć że bicie leżącego wypacza ideę sportu.

ale to jest sport i każdy wybiera co lubi oglądać,a czego nie.

Właśnie, dlatego nie musiałbyś oglądać walk gdyby były na dawnych zasadach

Czyli nie pozostanę w błędnym kole jeśli przyjmę w przyszłości ewolucji maa,brak zasad,przynajmniej takie uszczuplenia jakie są w starym UFC?Nie przyjmuję,a że kilka lat temu ktoś nie wyobrażał sobie bicia leżącego,to po to zaczeło się mieszanie STYLI,jeszcze raz powtarzam STYLI.

Nie pozostaniesz jeśli przestaniesz gadać że brudne sztuczki są gorsze od "czystych" technik tylko dlatego że są zakazane. Bo gdyby do dzisiaj były dozwolone to pewnie byś teraz pisał że są fajne.
Mieszanie styli powiadasz? Chyba pomniejszanie wagi tych styli, które w zanadrzu mają nie tylko "sportowe" rozwiązania.
A bicie leżącego nie wzięło się z żadnego mieszania stylów tylko z tego że jest skuteczne. Podobnie jak wiele innych technik.

Filmik Xper-a tylko mnie w tym utwierdza,że ja osobiście nie chcę czegoś takiego oglądać. Zazwyczaj tacy "wojownicy" nie prezentują jakiejś techniki i mam wrażenie że nie zawojowali by świata mma.
Xper kopanie w jajka miałeś nieraz w galach ValeTudo,nie we wszystkich.

Bo to byli zawodnicy RioHeroes, no jakoś nie zawojowali świata MMA, ale co to ma w ogóle do rzeczy?

Reasumując dla mnie sportem to nie jest,i nie chciałbym powrotu takich zasad,ponieważ uważam że łączyłoby się to ze spadkiem poziomu walk.Każdy polowałby na krocze itp.i myślę że takie jednostki szybko by odpadły i wygrywałaby technika jednak.

Wyobraź sobie klub zapaśniczy. Trenujący tam walczą między sobą niby w wolnej walce, ale z przyzwyczajenia używają tylko chwytów. Nagle jeden postanawia drugiemu przyłożyć w ryj z piąchy. Podnosi się wrzask że zabija to technikę i obniża poziom sportowy ich walk. Mam nadzieję że anegdota jest zrozumiała

Poza tym, skoro "wygrywałaby technika jednak" to w czym problem?

wyobrażacie sobie klincz reema z dozwolonymi uderzeniami w jajka ?
CC miał po tym operacje pozatym czy chcemy oglądać

Temat nie służy planom zmian zasad, a jedynie gdybaniu :) co by było gdyby te zasady właśnie tak wyglądały, tzn. gdyby był powrót do korzeni (jak na pierwszych ufc) przy dzisiejszej metodyce treningowej. Czy "przekrojowy" trening nadal skupiałby się na tych samych aspektach, czy też może jeden z nich (striking, grappling) całkowicie zdominowałby drugi?

Hmm na dzień dzisiejszy chyba rządzą strikerzy. Aldo, Silva, Diaz, Junior czy polegający w dużej mierze na ciosach Jones. Trzeba jeszcze poczekać na pojedynki typu Junior vs Cain czy Junior vs Cormier.
Już na UFC 14 w walce Coleman vs Smith (którą niektórzy na szerdogu nazywają wręcz pojedynkiem Sonnen vs Anderson starej generacji) było widać, że jak striker dopracuje obronę przed obaleniami to grappler może mieć przeyebane. Dodając do tego stare zasady, tj. możliwość uderzania w tył głowy łokciem czy kolana i sokker kiki chyba bym się skłaniał ku temu żeby striking odgrywał jeszcze większą rolę niż dzisiaj, chociaż sam nie wiem... wyobrażacie sobie jakie pole do manewru miałby z góry grappler, gdyby nie było zasad, limitu czasowego i nikt nie podnosiłby do stójki? To idzie w dwie strony, no ale CHYBA postawiłbym na striking.
Poczekajmy jeszcze na walki Junior vs Cain czy Cormier choćby, wtedy może będzie coś można więcej powiedzieć.

Gdyby wiedział, że może zostać kopnięty w krocze i all będzie ok poza jego samopoczuciem wówczas, to by wszystko toczyć się mogło inaczej i toczyłoby się, nawet po trafieniu... Czy ktoś chce oglądać takie dziwa? A wielu. Niemało też by w tym udział wzięło. Biorący udział skilla nie podnosili by należycie, a to z uwagi na wieczne kontuzje, rekonwalescencje, ...., ale jakiegoś by musieli złapać, np. w swoistej twardości psychiki ostro poszliby...

wam to chyba nikt nigdy w jaja nie zaj**ał

przykładowa walka na zasadach Puara (używaj wszystkiego co skuteczne)



Zmieniony przez - lord raV w dniu 2012-08-28 23:59:05