Dziennik Golombex

Po domowemu się lecze. :]

Dzień 12

Mimo że noga boli dalej to w pracy i tak musiałem robić swoje, uważałem żeby nigdzie się nie potknąć, walnąć ale kilka razy zdarzyło mi się użyć nogi(z przyzwyczajenia) do przesunięcia czegoś i ból był ogromny...



Dzisiaj domowy trening, nie chciałem jeszcze iść na siłkę więc poćwiczyłem trochę w domu. Jutro już na siłownie uderzam.

Podciąganie nachwytem 8,7,6
Podciąganie neutral 7,6,8
Podciąganie podchwyt 8,6,6
Pompki klasyczne szeroko 30,25,25
Pompki z nogami na podwyższeniu 25,25,25
Unoszenie bokiem + unoszenie przodem 5x15+5x15/5x15+5x15
Uginanie o kolano + prostowanie w opadzie 5x25+5x25
Uginanie z supinacją + prostowanie w opadzie 5x20+5x15

Taki o w miarę lajtowy trening żeby przećwiczyć to co najważniejsze(oczywiście brak nóg).



- Chela-cynk - 1 kaps do ostatniego posiłku
- Żeń- szeń - 1 kaps do ostatniego posiłku
- Vitamin multiple sport: po 1 kaps. do ostatniego posiłku
- Gold Omega 3: 3kaps do ostatniego posiłku



Dieta dzisiaj jeszcze pozostawia wiele do życzenia, podjadłem trochę sernika który zrobiłem wczoraj :] Nie wiem ile go było ale sporo i wartości podałem na oko. Jutro już normalne żarełko ;]

O to ten serniczek( a właściwie jego kawałek :P):

widzę że serniczek przed kompem się jadło

u mnie w podobnym stylu

Pytanie: posiłek nr 2 to samo mięso miałeś? bez dodatków typu pieczywo itd.?

Posiłek 2 jest w pracy tam zazwyczaj jest białko + tłuszcz i ww tylko z warzyw. Zazwyczaj warzyw jest bardzo dużo oliwy 25gr i białko: jakieś miecho, serek wiejski jajka itp. Wczoraj poszło tłuste mięcho więc oliwy już nie dawałem ale mało białka poszło też ;p

czesto w odmu cwiczysz, sporo sprzetu masz :)?

Gdzie odstatnio widzialem podobny sernik :D

Dzień 13

Dzień minął tak szybko szczególnie w pracy :)



Od rana chodziła mi po głowie siłownia i konkretny trening pleców, wyszedł zaybisty mimo że nie zrobiłem MC. Jeden z lepszych treningów pleców.

Plecy + tylne + boczne naramienne + biceps

1.Podciąganie nachwyt szeroko 3xmax
ccx11/ccx8/ccx7
ccx9/ccx8/ccx7

2.MC rampa 12 + (regres) + [wyprosty tułowia 1xmax]
40x12/50x12/60x12/70x12+(60x4)+[ccx8]
-----------------------------------

3.Wiosłowanie jednorącz rampa 15
12x15/15x15/17x15/20x15
12x15/15x15/17x15/20x15 +(12x20)

4.Wiosłowanie podchwytem 3x12 + (regres)
40x12/50x12/55x12+(40x10)
40x12/50x12/55x12+(40x10)

5.Ściąganie drążka do karku szeroko 4x16
25x12/30x12/30x12/30x12
25x12/30x12/30x12/30x12

6. Przyciąganie rączki(trójkąta) wyc. dolnego
30x15/30x15/30x15

7.Szrugsy sztangielkami rampa 3x20
17x20/20x20/22x20
17x20/20x20/22x20

9. Unoszenie bokiem 2xmax
5x20/5x15
5x18/5x16

10. Face pull 3x15
20x15/25x15/20x20
20x15/25x15/20x20

11. Uginanie ramion ze sztangą stojąc(szeroko,średnio,wąsko )
15x20/15x20/15x20

12.Uginanie ramion ze sztangielkami siedząc chwytem młotkowym 3x12
10x12/10x12/10x12
10x12/10x12/10x12

13. Uginanie jednorącz na modlitewniku
5x15/5x15


Tak jak pisałem trening wyszedł bardzo dobry. Już po pierwszej serii podciągania wiedziałem że dzisiaj będzie dobrze. Czułem bardzo dobrze najszerszy grzbietu miałem tak spompowane plecy że aż mnie to zdziwiło :]

W wiosłowaniu jednorącz nast. razem zaczne od większego ciężaru. Dzisiaj już czułem obie strony dobrze ale regres
zrobiłem po obu rękach więc go zyebałem...

Wiosło podchwytem dobrze weszło, nie duży ciężar i maxymalne ściągnięcie łopatek, jeszcze trochę i będzie lepiej.

Ściąganie za kark tu jestem bardzo zadowolony, chociaż jeszcze trochę pracował biceps.
Dodałem przyciąganie do brzucha, które bardzo fajnie porozciągało najszerszy i go dopompowało :]

Zrobiłem też dzień dobry siedząc ale nie czułem w ogóle prostowników... dobiłem jedną serią wyprostów ale przy prawej nodze odczuwałem ból związany z kontuzja(dokładnie gdy się oparłem noga)

Unoszenie bokiem: cały czas pracuję na techniką. Po szrugsach było ciężko mi wyczuć czy pracują boczne aktony

Face pull: podobnie jak przy unoszeniu ciągle pracuję nad techniką stąd też w 3 serii zmniejszyłem ciężar, ustawiłem wyżej wyciąg i próbowałem wyczuć ruch, trochę lepiej ale bez szału.

Biceps: pozmieniałem ćwiczenia, muszę dopracować ich plan. Ogólnie miła pompka :]



- PP SFD - ok. 30gr 20 min przed treningiem.
- Wpc protein plus v2 - 35gr po treningu
- Fitmax bcaa + cytrulina - 20g przed treningiem
- Chela-cynk - 1 kaps do ostatniego posiłku
- Żeń- szeń - 1 kaps do ostatniego posiłku
- Vitamin multiple sport: po 1 kaps. do ostatniego posiłku
- Gold Omega 3: 3kaps do ostatniego posiłku

PP: kurde nie wiem czemu ale coraz to mniej go odczuwam? nie jem go regularnie a działa coraz słabiej...



No dzisiaj już tak jak powinno być :) zjem sobie jeszcze kawałek sernika LC. Mało kcal jednak wyszło, muszę je trochę podbić

Jak kogoś to interesuję to można śledzić wyniki mojej drużyny z okręgówki, strona na futbolowo szału nie ma ale zawsze coś :) http://tempopaniowki.futbolowo.pl/relacja,790,tempo-paniowki-vs-orzel-naklo.html#comment <- Patryk Gołębiewski to ja :)

fajna stronke macie zrobiona :D Ja bym w futbol amerykanski pogral , w pilke nigdy jakos mnie nei ciagnelo co dziwne ;D

Hehe rugby jak dla mnie dziwny sport :P no ale wiadomo kazdy lubi co innego :)

Każdy preferuje co innego, ja nigdy nie przepadałem za piłką nożną(czasami tylko z kumplami pogram), a rugby kto wie musiałbym zagrać ,ale i tak siłownia pozostanie nr.1

Ale trening na moje oko masakra,chyba że mi się tak tylko wydaje ja przeważnie robię 7 max 9 ćwiczeń, a ty aż 13



Zmieniony przez - dawid7737 w dniu 2012-08-15 00:00:53