Redukcja 400-500kcal dziennie (jadłospis + ćwiczenia)

Postanowiłem wywalić całkiem nabiał z jadłospisu, zawsze męczą mnie pierdy po śniadaniu właśnie spowodowane laktozą; raz na jakiś czas wsunę twaróg na kolację. Po miesiącu wprowadzenia na minusie -200/300kcal od dzisiaj startuję z -400/500kcal, czyli docelowo jakieś 1.5kg na minusie/miesiąc. Zdjęcia sylwetki i pomiary dodam w poniedziałek.
Dodatkowo dwa pytania - czuję wystarczająco szybką regenerację by siłownię odwiedzać już nie 2 a 3 razy w tygodniu, czy to dobry pomysł? Zwyczajnie po 48h przerwy od sesji czuję już pełnię sił i rozpiera mnie energia, zawsze sprawdzam się pompkami czy podciąganiem na drążku jak moje siły i po tych 2 pełnych dniach odpoczynku jest spoko.
Uwielbiam zieloną/czerwoną herbatę - czy picie ich 3-4 szklanki dziennie nie wpływa negatywnie na dostarczanie wartości odżywczych (ograniczają wchłanianie tłuszczy)?

To, że czujesz się pełny sił nic nie znaczy.
O ile jestes w stanie dorzucic 1 trening na silowni wiecej, mozesz sprobowac.

Dzisiejszy obiedzik, naleśniki z mąki pszennej typ 2000 ze szpinakiem i łososiem świeżym, duszonym:

Dzisiaj mało posiłków dzięki obfitemu drugiemu śniadaniu, pasowałoby to podzielić na dwa dania...

8.00 jaja x2, olej 15g, pesto 25g, owsiane 60g, śliwki 45g, pomidory (750kcal):
70w 25b 40t

11.30 jajo, olej 5g, mąka 55g, mleko 100g, łosoś 150g, szpinak 100g, 3 garści winogron (850kcal):
85w 50b 35t

16.00 ryż 100g, indyk 150g (500kcal):
85w 35b 2t

18.00 indyk 100g, feta 40g, oliwki 20g, ogórek, pomidor (200kcal):
0w 25b 8t

2300kcal:
215w 135b 85t



Zmieniony przez - Striełok w dniu 2012-08-10 17:34:50

Ładnie, dobry pomysł ze szpinakiem ale pytanko, przyrządzasz go z masłem ? Kiedyś zrobiłem standardowo bez dodatków to jadłem na chama z wielkim ciężarem.

Kupuję gotową mrożonkę z Lidla, niestety z dodatkiem śmietany (jest jej niewiele, zaledwie 2g tłuszczu na 100g) - doskonale przyprawione i idealne proporcje, kupowałem już szpinak z innych firm jak Hortex czy Frosta i ten z Lidla jest dla mnie numerem 1.

8.30 makrela 120g, feta 30g, oliwki 30g, warzywa (400kcal):
10w 30b 30t

11.30 owsiane 60g, mleko 50g, masło orzechowe 25g, śliwki suszone 30g, migdały 35g (700kcal):
65w 15b 40t

14.00 spaghetti 65g, pesto 30g, pomidory, indyk 75g (400kcal):
45w 25b 10t

17.30 ryż 100g, indyk 250g (550kcal):
80w 55b 2t

19.00 feta 50g, oliwki 25g, warzywa, groszek 300g, olej 10g, mleko 100g (550kcal):
40w 20b 23t

2600kcal:
240w 145b 105t

Dzisiaj trening na rowerze 1.5h, czuję się wykończony dlatego kończę komentarz, dobranoc

2h na rowerze w deszczu, było ciężko ze względu na zimny deszcz i 13*C w krótkich spodenkach, ledwo utrzymałem się w ustalonej strefie tętna (mięśnie nie chciały współpracować ze względu na chłód), a mogło być 2.5h :/ Jutro ważenie i zdjęcia, aż się boję wyniku na wadze...
Dzisiejszy wydatek kaloryczny wynosi 3600, bilans ujemny -500kcal.

7.30 makrela 55g, owsiane 60g, mleko 200g, masło orzechowe 20g (550kcal):
50w 25b 25t

10.00 winogrona 200g, szpinak 200g, tuńczyk 60g, chlebek owsiany 180g (1000kcal):
150w 40b 20t

13.00 jaja x2, dorsz 75g, pesto 35g, pomidory, groszek 200g, olej 10g, pomidory (550kcal):
25w 40b 35t

17.30 dorsz 80g, ryż 100g, ananas 250g, winogrona 100g (700kcal):
125w 25b 0t

19.30 migdały 50g (300kcal):
10w 10b 25t


3100kcal:
360w 140b 115t

czyta w ogóle ktoś te dzienniki? bo sam dla siebie to mogę sobie notować w wordpadzie :P

Nie zawsze ktoś znajdzie czas aby ci to komentować. Do dziennika zapraszam do działu " Dzienniki dla początkuj.".
Ale ode mnie to nawet ładnie trzymasz dietę. Tylko tuniaka daj na wieczór.