Dziennik Golombex

ile czasu mniej wiecje schodzi CI sie z takim treningiem :)?

Bez słodzika też dobre? Kurczę, niedługo dostanę jakieś próbki białka ze 'sportowe suple.pl', może wpadnie jakieś waniliowe, to zrobię na spróbowanie :)

Ties: trening wczorajszy(tj nogi,barki,przedramie) zrobiłem w 90min. Dzisiejszy Plecy + tył barków biceps w 80 min. Ogólnie robię bardzo krótkie przerwy(czasem aż za krótkie :P). Chodzę sam na siłownie to nie tracę zasu na gadanie(no czasami jak kogoś się spotka). Tak że trening mniej więcej 1,5h zajmuje.

Luxuria: ja daje tylko 5 tabs słodzika. W białku już jest słodzik(a do tego miałem orzechowe i jest bardzo słodkie) więc możesz spróbować. Jak będzie gorzki to jak kupisz słodzik to sobie dosłodzisz :P;]

Dzień 7

Jak to się mówi u mnie w robocie: środa minie... tydzień zginie :] Tak więc +10 do samopoczucia x]



Po wczorajszym treningu doms'y na dwójkach(lekkie), tył,przód i bok barków odczuwalne. Na czwórkach zero(chyba trzeba lekko doyebać xP)

Dzisiejszy trening bardzo dobry. Ćwiczenia na biceps zmienione(zapomniałem napisać na kartce, napisałem plecy i barki a bicepsa nie ... więc zrobiłem ćwiczenia które robiłem ostatnio).

Plecy + bok&tył naramiennych + biceps + brzuch

Plecy + tylne + boczne naramienne + biceps

1.Podciąganie nachwyt szeroko 3xmax
ccx11/ccx8/ccx7

2.MC rampa 12 + (regres) + [wyprosty tułowia 1xmax]
40x12/50x12/60x12/70x12+(60x4)+[ccx8]

3.Wiosłowanie jednorącz rampa 15
12x15/15x15/17x15/20x15

4.Wiosłowanie podchwytem 3x12 + (regres)
40x12/50x12/55x12+(40x10)

5.Ściąganie drążka do karku szeroko 4x16
25x12/30x12/30x12/30x12

6.Szrugsy sztangielkami rampa 3x20
17x20/20x20/22x20

7. Unoszenie bokiem 2xmax
5x20/5x15

8. Face pull 3x15
20x15/25x15/30x15

9. Uginanie w oparciu o kolano sztangielką 3x12
7x12/10x12/10x10

10. Uginanie ramion ze sztangą stojąc(wąsko, średnio, szeroko)
15x15/15x15/15x15

11.Uginanie ramion ze sztangielkami siedząc chwytem młotkowym 3x12
10x12/10x12/10x12

12 Unoszenie nóg w zwisie na drążku + unoszenie zgietych nog w podporze + allaszki + skłodny boczne

18+18+50x20+10x15


W porównaniu do podawanego planu trochę pozmieniałem. Dałem regres w głównych ćwiczeniach na plecy. Przy unoszeniu bokiem zrobiłem 2 seria na max powtórzeń. Biceps tak jak mówiłem pozmieniałem, w week siądę i pokombinuję coś jeszcze innego na tą partie. Brzuch jedna seria żeby go lekko posmyrać:]

Podciąganie: Dobrze czułem plecy, łapy pracowały minimalnie! o to chodziło. 11 powtórzeń to mój rekord :] następnym razem podwieszam obciążenie żeby robić progres w tym ćwiczeniu.

MC: Poszło pięknie. Prostowaniki wołały koniec kurva, regres(wiem kawał regresu ale miałem 20kg na stronie i nie było sensu zmieniać obciążenie, zyebałem) tylko 4 powtórzenia, wyprosty bez komentarza. Do końca treningu prostowniki odczuwalne.

Wiosło jednorącz: cał czas mam problem z lewą ręką/stroną, nie umie wczuć się w ruch tak jak prawą...

Wiosło podchwyt: pierwsza seria dobre czucie pleców wolna praca, druga trochę spieprzyłem(przyspieszyłem ruch i nie czułem pracy mięśni) za to w trzeciej już dobrze było.

Ściąganie zza kark: bardzo dobre ćwiczenia, wyszło b. dobrze w moim odczuciu.

SZrugs: ciężko było po wczorajszych. Zmniejszyłem obciążenie i trzymałem hantle z przodu o wiele lepiej wychodziło.

Unoszenie bokiem: już wychodzi mi coraz lepiej. Dało radę tylko 20 i 15 powtórzeń.

Face pull: nie do końca dobrze, obciążenie na wyciagu zaniżone dlatego tyle dawałem, dpiero przy 30kg zacząłem czuć tylny akton naramiennych.

Biceps: Nie będę opisywał po prostu po plecach nie było go czuć, tu dostał swoje :]

Brzuch: jedna seria by nie zapomniał że o nim pamiętam xD ostatnio cieżko mi się za niego zabrać.




- Wpc protein plus v2 - 35gr po treningu
- Fitmax bcaa + cytrulina - 20g przed treningiem
- Carbomax - 65g po treningu piłki
- Chela-cynk - 1 kaps do ostatniego posiłku
- Żeń- szeń - 1 kaps do ostatniego posiłku
- Vitamin multiple sport: po 1 kaps. do ostatniego posiłku
- Gold Omega 3: 3kaps do ostatniego posiłku




Dziś do pracy wziąłem sobie twaróg z jabłkiem i sznite chleba żytniego z masłem i warzywami. Starczyło, nie byłem napchany ani głodny :]

Co do wisoła jednorącz też u mnie lewa ma jakby "mniej czucia" - ale może przyjdzie to u nas z czasem

Trening konkret

Golombex

Luxuria: ja daje tylko 5 tabs słodzika. W białku już jest słodzik(a do tego miałem orzechowe i jest bardzo słodkie) więc możesz spróbować. Jak będzie gorzki to jak kupisz słodzik to sobie dosłodzisz :P;]

Też się właśnie zastanawiałam nad tym, że przecież w białku już się znajduje słodzik, a przesadnie słodkie, to też nie będzie smaczne, a mdłe. :)

Kali: miejmy nadzieję że do nie doprowadzi w późniejszym czasie do jakiś dysproporcji... tego bym nie chciał ;]

Wizards: staram się na 100% wykorzystać wolny dzień od piłki :] także treningi ciężkie ale daję rade ;]

Luxuria: też mi się tak wydaję w przepisie jest aż 20-25 tabs słodzika. Dla mnie to już teraz jest słodkie(białko, mleko, słodzik) a co jakbym dał te 25? Tak jak mówisz że chyba było by za mdłe(tym badziej że słodzika używam tylko do potraw i to nie za dużo).

Myślę, że wynika to prawdopodobnie z praworęczności Lewa zawsze była u mnie mniej zdyscyplinowana

kalikstat

Myślę, że wynika to prawdopodobnie z praworęczności Lewa zawsze była u mnie mniej zdyscyplinowana

W sumie racja, niekiedy wydaję mi się że lewa jest trochę upośledzona xD

Dzień 8

Dzisiejszy dzień to jakaś masakra o 10 zachciało mi się spać... a to dopiero początek dnia(to przez to że muszę wstać o 4 rano zawieść mamę do roboty a potem wstać jeszcze przed 7 ;/). Przed treningiem wspomogłem się kofeina bez niej by była dvpa. :P



Trening piłki 1,5h. Trening w miarę lajtowy, oprócz gierki na utrzymanie nie był zbyt wymagający ale dzisiaj był mi potrzebny.



- Wpc protein plus v2 - 35gr po treningu
- Fitmax bcaa + cytrulina - 20g przed treningiem
- Carbomax - 65g po treningu piłki
- Chela-cynk - 1 kaps do ostatniego posiłku
- Żeń- szeń - 1 kaps do ostatniego posiłku
- Vitamin multiple sport: po 1 kaps. do ostatniego posiłku
- Gold Omega 3: 3kaps do ostatniego posiłku
- Kofeina activlab - 1 kaps 30 min przed trenem.