CHCE SPAMOWAĆ PRZEZ LAT WIELE, RAZEM Z WAMI PRZYJACIELE !

a ja każde wiadomo jak to fan

Haha tam 10 do niego z karabinów a on ich wyprostowaną dłonią "na karateke" załatwia, Schwarzu taki dobry chyba nie był hehe.
Jeżeli o filmy akcji chodzi to bardzo Ala Pacino lubie, widać tą skurvysynką morde i na gangstera pasuje bombowo, i gra zayebiście.

"Ojciec chrzestny" albo "Scarface" mi się bardzo podobały, ale według wielu miał sporo lepszych filmów. Oglądałem niewiele bo ja wgl mało oglądam, kiedyś jak będę miał czas to z chęcią to zrobię hehe.

to co piszesz Sutson o Pacino prawda , pasują mu te role

Oczywiście w od lat istniejącym głosowaniu De Niro vs Pacino który jest bardzo zacięty lekko wygrywa De Niro - wiadomo czemu.
Potrafi zagrać nie tylko poważne filmy ale i także z humorem, Alowi już to tak nie wychodzi. Ale to i tak są legendy które dla szarego człowieka (w sensie nie konesera filmowego) i tak są super "atrakcją". Po oglądaniu czegoś ala "Trudne sprawy" spojrzenie znów na takiego legendy to jak porównanie hmmm - hulajnogi z ferrari.
Cholercia, za pare lat kupuje kino domowe i muszę obejrzeć te wszystkie filmy hehe.

Jakie pare lat ? kupuj już // oki zwijam rano wczas wstać. Pozdr

Na razie to ja mam inne priorytety związane z basketem poza tym ja jeszcze młody gówniarz jestem heh.
Też zaraz zwijam spać, ale rano wstawać nie muszę ;d - chociaż i tak to zrobię jak to na wakacjach (na przekór zawsze...).

Ej Iversoon, trenujesz coś na koszu czy tylko stękasz że będzie siłka? Bo ja tu drybling po 3-5h dziennie + bieganie + trening ogólnorozwojowy przed siłownią którą do miesiąca będę miał + rozciąganie także wychodzi tego trochę. Jem po 4000kcal dziennie a waga leci w dół jak szalona, wkurviam się bo tylko rozstępy się wydłużają ale jak to się mówi, "bez rozstępów nie ma postępów" hehe.

PACZINO miał dobra role w Any Given Sunday. Dobrze zagrał Tom Hardy (posiadacz mega kapturów) rolę Bane'a w nowym Batmanie. Deniro fajnie w Limitless zagrał. Ja mam rozstępy z klaty aż na pół bicepsa I tyle

Ogarne może jutro co nieco, być może bym sobie ściągnął, bo dawno na prawdę dobry film oglądałem.
Ja mam duże na plecach, ale mają już pale lat i trzeba blisko stanąć żeby dostrzec, za to świeże na bajcepsach, od barków (już pod pachy wchodzą) do prawie łokcia (czerwone) ;(

Na plecach to mi się zrobiły w gimnazjum, teraz mi się dużo zaczyna robić, nie wiem czemu w sumie, a nie chce mi się w maści pjerdolić.

No ja plecy sporo kremowałem i dlatego prawie ich nie widać, bicepsów mi się nie chce bo cały czas się wydłużają i wgl to wkurviające a więc dobrze prawisz. Waga może nawet stać a te i tak się rozciągają.

Trenuje drybling, ale jak wiadomo przy dobrych crossoverach ważne też jest przyspieszenie w stopach (Derrick Rose świetnie to robi). Plyometryka na to dobra jest? Bo co z tego że szybko kozłuje i zręcznie jak wolno biegam i startuje :|.