Monia.W.B 2013 s.52

10.07.2012
Godzinne aero + biegi
11.07.2012
8 ton opału na zimę na dwie osoby musiałam znieść do kotłowni we wiaderkach przeskakując przez murek sięgający kolan. Darowałam sobie trening siłowy, bo po wszystkim nie wiedziałam jak się nazywam.
12.07.2012
Aero + biegi + Ab Ripper
13.07.2012
Trening B
Przysiad przedni 35/40/45
MC 40/45/45x6
WL 20/25x6/25x7
PP 20/22/24x4
Wykroki 30/35/40x5
Pompka max 19

+ aero ~ 20 minut

Miskę wrzucam z dzisiaj. Wcześniejsze takie same jak poprzednia. Nie mam czasu kombinować .




Zmieniony przez - Monia.W.B w dniu 2012-07-14 08:13:12

Monia, ten trening z 11 lipca opatentuj, bo sie nadaje dla marines Wspolczuje!

A ja się cieszyłam, że jedną pompkę zrobiłam. Ahahahahaha... Czytać te inne dzienniki czy nie czytać? I tak źle i tak niedobrze :D

veronika, jedna pompka meska to jest dokladnie o jedna wiecej niz ja Dzienniki czytac

ale byś widziała to moje wykonanie. Miałżon prawie padł ze śmiechu, ale widziałam w sumie, ze dumny ;) Wczoraj nie próbowałam, jutro kolejna próba :)

Ale sama musisz przyznac, ze jestes sprawniejsza niz przed SDF Nawet jesli to niewielki progres..

teraz to jestem jak łania w porównaniu do słonia. Dosłownie....

Łokurde Monia, podziwiam ze ten węgiel. Chyba wolałabym robić nogi 5 dni z rzędu.

veronia_p , ja przed SFD nie mogłam zrobić ani jednej . Praktyka! Lepiej próbować męskie do bólu niż śmigać damskie, bo damskie można robić na jednej ręce bez żadnych przeszkód. Gdzieś krąży filmik jak szybko progresować w pompkach .

Bunia, a jakie mi się odciski zrobiły od wiaderek!

Madzia, ja chyba też hehe.

15.07
Aero - godzina
17.07
Siłowy A + aero
Przysiad 35;40;45x6
RDL 35;40;45;55;60x2
źle nałożyłam obciążenie
Wyciskanie na skosie 20;22;25x7
Wiosło 20;25;30
Wznosy 3x8
Plank walk 3x8
18.07
Aero - godzina
19.07
Siłowy B + aero
Przysiad przedni 30;35;40
MC 35;40;45;50;55
WL 22;25;27
27kg, jak dla mnie szok!
PP 20;25;27
Bułgar cc
Pompka 20
21.07
Biegi 30 minut
23.07
Siłowy A
Przysiad 35;40;45;50x4
RDL 40;45;50;55;60x2
znów koci grzbiet. musiałam odpuścić.
Wyciskanie na skosie 22;25;25x5
Wiosłowanie 20;25;30
Wznosy 3x8
Plank walk 3x8

Przepraszam, że tak chaotycznie napisane. Powinnam przy wiośle dokładać z treningu na trening ale wczoraj miałam jakiś spadek mocy. Przy RDL i MC muszę się pilnować z kocim grzbietem. Idzie mi to coraz lepiej ale jeśli czuję, że się zaczynam trochę garbić to odpuszczam. Przy PP ostatnio mała kontuzja. Bark mnie bolał przez jeden dzień. Dzisiaj mam domsy od biegania ale przejdzie jak poćwiczę .
Cholera, jeszcze tylko tydzień i znów będę mogła normalnie uzupełniać dziennik. Mam wyrzuty, bo bardzo go zaniedbuję. Nie mam w ogóle czasu. Posiłki piszę w kalendarzu. Podczas kolejnej chwili wpadnę uzupełnić