prz1993 / Dziennik

a po co te 3 ruchy??? wsparcie siłowe jakieś będzie, ale czucie mięśniowe w zasadzie żadne, no ale wiem trzymasz się planu.

A co z dwójkami?? w sumie kluczem do lepszych dwójek jest czucie dwójek, czyli niby nic nowego,ale np podczas żurawia ciężko o mind-muscle, jest walka o powtórzenia, uginania się pod tym względem lepiej sprawdzają. Też sam widzę po sobie, że czwórki mogą być duże, ale jak dwójki są liche to jest wielki chuy a nie nogi.

Antek a na dwójki oprócz żurawia, MCNPN i te uginania coś z ciekawych cwiczen jest które dobrze rozbudowuwuja te partie? chodzi mi tez o warunki domowe, nie siłkę z maszynami

Albo głównie na poprwe medialisa (łezka)?
jakieś cwiczenia według ciebie sa godne polecenia

Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2012-07-21 15:35:30

Antek: No czucie mięśniowe żadne, ale od tego mam inne ćwiczenia. Tu mam doyebać max ciężaru, robić progres siłowy i tyle, tak dla własnej satysfakcji
Co do dwójek, to właśnie nie wiem co z nimi zrobić. Żurawia już wywaliłem. MCNPN niby czuję, ale idealnie w dwójki to nie wchodzi. MDSem za to je zniszczyłem dzisiaj.

Marian: Ja dzisiaj jak robiłem prostowanie jednonóż, to nogę miałem lekko zwóconąna zawnątrz, i medialisy czułem jak chyba nigdy Ogólnie na medialisy to chyba rozstaw "to out" powinien być.

O, Antek, jak już jesteśmy przy takich tematach, to pytanko mam:
Widziałem że ostatnio oprócz zwykłego uginania na dwójki, robiłeś uginanie z hantlą. Czułeś dużą rożnicę jeśli chodzi o pracę dwójek przy tych ćwiczeniach? Bo ja osobiście czuję, choć w sumie nie wiem z czego to wynika. Może z kąta ustawienia ławeczki (z hantlą robiłem leżąć na brzuchu na skosie ok. 30*, na maszynie - poziomo)?

Zmieniony przez - prz1993 w dniu 2012-07-21 15:58:30

powiem Wam szczerze, że nad żadną grupą nie miałem tylu rozkmin co nad nogami...tu najdrobniejsze szczegóły robią tak CHOLERNIE WIELKĄ różnicę, że to jest aż do nie pomyślenia. Zauważyłem, że żeby poprawić dwójki to kolejność się liczy wykonywania ćwiczeń i w ogóle kolejność planu samych nóg. Zawsze robiłem : czwórki, dwójki, przywodziciele/odwodziciele, później zacząłem czwórki, przywodziciele/odwodziciele, dwójki... na dwójkach minimalna poprawa... bawienie się zakresami pow itp dalej minimalnie do przodu, aż w końcu nie wrzuciłem od niedawna dwójek jako pierwsze w treningu nóg - DOMS okropne, są grubsze, lepiej wygladają i myślę, że tu jest pies pogrzebany. Zaczyna się od czwórek bo to 4 głowy nie 2, są większe więc teoretycznie czynimy dobrze, ale właśnie nie do końca bo skatujemy się siadami, wykrokami, suwnicą i wykrokami i te dwójki są już mocno sfatygowane choć fizycznie tego nie odczuwamy aż tak bardzo - słabiej rosną, wydaje się że potem ich właściwy trening w zasadzie nic nie daje. Jak zacząłem to rozkładać od drugiej strony to właśnie dlatego, że czwórki są większe to mogą wytrzymać więcej, a mało tego największym argumentem jaki do mnie dotarł na siłowni jak się przypatrzyłem to był fakt, że podczas niemalże każdego ćwiczenia na czwórki pracuje dwójka, ale w drugą stronę już nie, czyli podczas ćwiczeń na dwójki czwórki nie pracują tak mocno, w zasadzie wcale, więc zamiast męczyć to biedną dwójeczkę na siadach, wykrokach etc to zróbmy ją na początku treningu i różnica na pewno będzie i jak zauważyłem zmęczona dwójka aż tak mocno tych siadów nie osłabi - nie ma tragedii na prawdę.

co do medialisów : stopy to-out, no... coś tam czuć, ale medialisów dalej brak, zaczęło kiełkować u mnie dopiero wtedy jak przy wyprostach przestałem trzymać się uchwytów(tak mi poradził michok), wtedy automatycznie tyłek mamy lekko podniesiony, a stopy bardziej obciągnięte - czuć tylko medialisy! kacze chody - kolejna rewelacja, trzymamy się bardzo nisko podłogi robiąc wykroki. A z takich domowych sposobów - na pewno wysoki step ze stopą skierowaną na zewnątrz, na pewno przysiady bo nic innego się nie wymyśli.

prz - jest mega różnica, doceniłem to ćwiczenie. Na pewno kąt nachylenia wiele daje - im bliżej równoległości z podłożem tym bardziej dwójka grubsza pod pośladkowymi, z kolei im dalej od równoległości z podłożem tym bardziej rozbudowuje się pod kolanem.

Zmieniony przez - Antos098 w dniu 2012-07-21 16:13:01

O widzisz, to teraz wpadłem na pewien pomysł:
Dwójek nie dam przed czwórki, tylko dorzucę je do dnia pleców - raz ciężej (MCNPN i jakaś forma uginania, np. z hantlą właśnie, na dość dużym skosie), raz lżej (np. ten mds z dzisiaj, poziomo). Dwójki nie będą zmęczone, bo przy plecach nie robię żadnego MC czy czegokolwiek co by mogło je obciążyć, a w sobotę będę mógł się mocno skupić na czwórkach, dorzucając do nich tylko na koniec brzuch, z którego będę musiał zrezygnować w dni pleców.

i wporządku tak może być :) i obserwuj ciało cały czas

prz prostowania to out robiłem własnie na masie, przez dwa cykle treningowe i przez ten czas faktycznie ta łezka najlepiej sie poprawiła

Antek widziałem właśnie że Michał Ci coś tam doradzał Te kacze chody pewno są ciekawe i zapewne ciezar mniejszy niż przy zwykłych wykrokach, a jesli chodzi o wysoki step ze stopą skierowaną na zewnątrz czyli mniej więc jak to wyglada bo nie kojarze...



Też właśnie pomyślałem po przeczytaniu Antka wypowiedzi że dobrym rozwiązaniem byłoby robic czwórki i dwójki na osobnym treningu.
W sumie narazie nad tym nie będę rozkminiał, zaczne myslec jak skoncze redu...

Prz sorry za off topic

Fajne ATG. Ty jesteś słabo rozciągnięty, czy się boisz niżej zejść, bo troche dziwne że w frontach też tak do kąta prostego. Albo po prostu takiego Cię Pan Bóg stworzył, widocznie widział Ciebie w innych bojach niż siad

Zmieniony przez - Cokta w dniu 2012-07-21 23:55:42

Dobrze idzie Prz
Długo mi zajeło nadrabianie ponad 20str, ale dalem rade

Pytanie do tych którzy robią zakupy w sklepie sfd:
Jaką polecacie glukozamine i magnez? Wychodzi coś korzystniej niż gold glucozamine olimpa i hela mag b6 forte olimpa (licząc że jeszcze dzisiaj jest promo na olimpa )?