Damian -10kg & -16kg (s. 52)

Mniej więcej tak jak kawał udźca, ~35zł/kg. Wczoraj w ekspresowym tempie je przygotowałem - zanim się woda na ryż zagotowała, to już mięso miałem do pojemnika włożone, a patelnię w tym samym czasie wstawiłem na gaz. :O

To rewelacja nie jest, spróbuję ale rostbef wydaje mi się odpowiedniejszy na stek a cena podobna.

Na próbę też wziąłem, zachwycił mnie na pewno czas przygotowania całości potrawy, robi się szybciej niż schab czy cycki z kurczaka i też szybko odmraża w takich cienkich kawałkach, więc jak czas goni, to dobra opcja

Trening w F1, łatwiej niż tydzień temu pierwszy raz po przerwie.

Przysiad:
60x8
70x8
80x8
90x8
100x4
110x2

Podrzut (Zarzut + Push Press):
45x8
50x8
55x8
60x8

(bonus) Podciąganie podchwyt:
10x2
15x2

Wyciskanie sztangielek skos:
20x8
20x8
24x8
28x8

Śniadanie: jajecznica na maśle klarowanym, warzywa
Śniadanie II: łosoś wędzony, warzywa
Okołotreningowo: BCAA, stejki z krowy, ryż
Kolacja: twaróg półtłusty, napój turecki Ayran 200g, warzywa



Przysiady już dużo swobodniej szły niż pierwszy raz po przerwie (3 serie 80x8 mnie wtedy zmasakrowały). Miał być push press i wiosło lub zarzut ze zwisu, to złączyłem w jedno i pyknąłem podrzut 2in1. Wyciskanie sztangielek na ławeczce skośnej z dupy, nie robiłem z pół roku i ciężko poprawny tor ruchu opanować tak od razu. Ze zwykłą sztangą nie miałem możliwości, bo stojak do siadów był zajęty.

A podciąganie z obciążeniem tak bonusowo między seriami, bo nigdy jeszcze z obciążeniem nie próbowałem, chyba najwyższy czas próbować z dodatkowym balastem po kilka powtórzeń wykonywać. Na następnym treningu spróbuję raz z 20kg, może pyknie.

ps. ten Ayran wyczaiłem w Tesco między jogurtami naturalnymi, rozkład BTW również bardzo podobny do przeciętnego jogurtu, 47kcal/100g. Zobaczymy wieczorem czy smakuje podobnie do tego podawanego w kebabiarniach

Nawiązując do wcześniejszej wypowiedzi, na temat tego, że robiłeś tamte mięcho szybciej niż kuraka. To ile robisz filet z kuraka? Mi w 10 min pieknie się robi na teflonie

No, 10 minut mniej więcej też. A te steki jakieś 60-90 sekund.

p****** steki, jedz tatar!

Jak zrobię wieczorem, to po siłce o 17-18 zbyt świeży nie będzie. Poza tym sam nigdy nie robiłem, jakoś średnio mi podchodzi tatar. Może dlatego, że porządnie zrobionego nigdy nie miałem okazji jeść, tylko kupne badziewie albo robione wiele lat temu przez matkę ze zwykłego mielonego mięsa... Ligawa trochę za droga dla mnie, żeby tatar z niej robić

ja wczoraj kupiłem 500g, mielonego na tatar ~20zł/500g, hermetycznie zapakowanego i tak sobie to świeże było, no ale dałem 2x więcej korniszona i cebuli niż zwykle, zjadłem, przerobiłem biegunkę i żyję, także bez tragedii.

Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2012-07-17 07:05:51

Ja bym chciał prawdziwy tatar spróbować, z drobno siekanej ligawy albo polędwicy, a nie jakieś bidne mielone