mam do Was pytanie, sporo naczytałem się o początkach na siłowni, jednak moja sytuacja jest troszkę inna niż pozostałych forumowiczów.
Trenowałem długo - ok. 6 lat pływanie wyczynowo, również uczęszczałem na siłownie w tym okresie. Jednak dwa lata temu zakończyłem przygodę ze sportem. Znacząco schudłem, teraz przy wzroście 187cm ważę ok. 65-66kg. Klatkę mam dość rozbudowaną, podobnie plecy. Jednak brzuch, ramiona i inne partie pozostawiają wiele do życzenia. Wyglądam ogónie "sucharkowato". Dodam, że nawet w okresie treningów nie byłem przysłowiowym "koksem" :) oraz mój brzuch przykrywała skóra z podskórną warstwą tłuszczu skutecznie maskująca kaloryferek.
W związku z tym, mam do Was parę pytań:
1. Chciałbym trenować 3x w tygodniu, czy to wystarczające?
2. Na siłownię chciałbym dojeżdżać ok. 45minut rowerem, podobnie powrót, czy to dobry pomysł?
3. Jaki plan wybrać? Chciałbym zwiększyć swoją masę, być bardziej "męski" i mieć więcej siły, jednak żeby te mięśnie nie były ukryte.
4. Zależy mi również na widocznych mięśniach brzucha. Czytałem, że trening "na masę" czy siłowy wyklucza aeroby, a one wg mnie są konieczne żeby odsłonić ewentualne postępy mięśni brzucha.
5. Czytałem, że na początku odradzacie wszelkich odżywek mówiąc, że jest na nie czas. Dlaczego? Czy jeśli wprowadziłbym do diety określone produkty wspomagane białkiem w serwatce oraz argininę czy kreatynę przed treningiem zobaczę prędzej, bądź lepsze efekty?
Bardzo proszę o odpowiedzi i z góry za wszystkie dziękuje.