Nothing Gonna Be The Same Now! - Świeży start i małe podsum. str. 196

Pizgać, pizgać i jeszcze raz pizgać. Krew, pot i łzy. Tak ma być! :D

Pamiętaj, te drzwi stoją dla Ciebie otworem, pytanie tylko czy odważysz się przez nie przejść?

Pozdro!

Podejdź do sprawy jak facet i podbij te tłuszcze, a nie płaczesz, że dawno dawno temu tłuszcz był be i...

Taka jest prawda, dorzuć tłuszczy i szybko się przekonasz, że twój strach był bezpodstawny.

Właśnie, Dominik- do wszystkich wbija, nawija o tym, żeby jedli więcej a sam się opyerdala
Dobre ciężary na barki, minie spooro czasu zanim ja do takich dojdę

No coś w tym jest ...


Trening zrobiony, filmy nagrane, trzeba zjeść, wziąć prysznic, i można robić wypiskę oraz nadrobić powiadomki, bo ich ponad 30 przyszło na maila

Przyganiał kocioł garnkowi

Również tak mam - nie ma mnie kilka godzin i multum do czytania. Te ważniejsze czytam od razu, te mniej ważne odkładam na weekend. Twój dziennik jest w tych ważnych oczywiście

Artur - Zaduch jest na prawdę niemożliwy na siłowni. Okien nie idzie otworzyć bardziej, aniżeli lufciki ... Co do tych klopsów Twoich - będę próbował najprawdopodobniej jutro wieczorem, i będę je brał nad wodę w weekend

Killing - No zazdroszczę tym, którzy ćwiczą w domu ... Nie ma co. Nie ma tyle ludzi, nie ma tego zaduchu ...

Paweł - Powoli chyba wszystko wraca do normy, z czego się bardzo, bardzo cieszę ! Dokładnie, nie ma co na siłę pizgać, bo zemdleć ze sztangą w powietrzu? No way.

Karpiu - Przeszedłem ! Żebyś wiedział, że były otwarte na maksa, ale zrobiłem grzbiet i kaptury. Nóg się bałem robić przy takim zaduchu.

Dawid -Każdy czegoś nie lubi. Ty pewnie też kilku rzeczy nie trafisz, i ich nawet nie wymieniasz w myślach, że są. Są inne sposoby na tłuszcze, jak orzechy/migdały/ser żółty, który mi się ratuję.

Kali -Robię podobnie, aczkolwiek wszystko zostawiam albo na wieczór, albo na rano dnia następnego. Wtedy na spokojnie czytam wszystkie ważne (Twój oczywiście też, bo jest godny naśladowania) - bo potem nikt mi w między czasie nie napisze nic nowego, jak czytam

Nothing Gonna Be The Same Now !


Dzień 97/DT/05.07.2012

Nowy trening, nowe możliwości, nowe przyrosty ! Day no. 35


Trenowane części ciała: plecy, naramienne
Podciąganie na drążku w uchwycie neutralnym
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 7, obciążenie: 0kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 7, obciążenie: 0kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 5, obciążenie: 0kg
"Martwy ciąg" RAMPA x10
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 45kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 55kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 60kg
Seria nr 4: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 70kg
Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 15, obciążenie: 30kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 15, obciążenie: 30kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 15, obciążenie: 35kg
Seria nr 4: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 40kg
Seria nr 5: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 40kg
Wiosłowanie sztangą łamaną w opadzie tułowia
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 15, obciążenie: 28,5kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 15, obciążenie: 33,5kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 15, obciążenie: 38,5kg
Seria nr 4: liczba powtórzeń: 15, obciążenie: 43,5kg
Wznosy barków ze sztangielkami - szrugsy
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 20, obciążenie: 15kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 20, obciążenie: 18kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 20, obciążenie: 21kg
Wznosy barków ze sztangą za plecami - szrugsy
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 20, obciążenie: 38,5kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 20, obciążenie: 48,5kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 20, obciążenie: 53,5kg

+ Wznosy na drążku i allaszki

Wnioski/pytania

1. Na następnym treningu zaczynam od 55 i kończę na 80kg. Nie ma co, czułem zapas.
2. Czułem najszersze, ale nie do końca czuję technikę. Łapy pracowały, bo się lekko napompowały.
3. Wisoło to miazga. Ledwo wydusiłem ostatnie powtórzenia.
4. Dzień Dobry znów na maszynie do brzuszków, więc nawet nie wpisywałem. 3 serie/20 repsów/55kg.
5. Kaptury przy szrugsach tylnych i ze sztangielkami, piekły jak diabli, ale ciągle nie chcą rosnąć ...
6. Wznosy - nie wiedziałem, że tak nap*****lam tułowiem. Czułem, że jestem stabilny, a po obejrzeniu filmiku, niestety ..
7. Allaszki - też fatalnie chyba, bo czułem lędźwie. I to bardzo ...

Panowie, wkleję niżej zdjęcie sylwetki po treningu. Wydaje mi się, że mam lipo, bo mam nabrzmiałe i wklęsłe suty. Nie ładnie to wygląda w koszulce, a w weekend nad wodę ...

Micha:

Tak ciepło, że kompletnie jeść się nie chciało. Dziś wypiłem pierwszy raz od kilku miesięcy, prawie 3,5 litra wody + 1 L powerade zero ...

Suma dobowa: 2511kcal, 199g białko, 77g tłuszcze, 254g węglowodany

Filmy i zdjęcia:

Regenat

Dawid -Każdy czegoś nie lubi. Ty pewnie też kilku rzeczy nie trafisz, i ich nawet nie wymieniasz w myślach, że są. Są inne sposoby na tłuszcze, jak orzechy/migdały/ser żółty, który mi się ratuję.

http://lifehacking.pl/2011/05/06/dlaczego-warto-opuscic-strefe-komfortu-i-jak-to-zrobic/ 

Chudo nadal, jedz i walcz dalej!!!

Wiem, że chudo. A przytyłem 10 kg